MIAŁA KTÓRAŚ Z WAS??? WARTO KUPIĆ ?:))))

http://allegro.pl/paleta-sephora-xxl-pakowanie-na-prezent-gratis-i2153279410.html

co sądzicie kochane kobietki?:)

nie warto, moja koleżanka ma i nie jest zadowolona, ponieważ kiepsko z jakością tych kolorówek :)

widziałam gdzies zdjecia robione przez te kosmetyki - konkretnie cienie i byłam pod wrażeniem ... hmm, jeszcze moze ktoś się wypowie?

zgadzam sie z a ja... mam takie same odczucie. Ogólnie nie polecam :)

NIE, NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE... ja posiadam...dostałam w prezencie- coś okropnego, cienie słab napigmentowane, błyszczyki wysychają, puder stwardniał i popękał - coś okropnego...w dodatku cienie "nachodzą na siebie" i po kilku miesiącach te najjaśniejsze stały się szare- przez pyłki z innych cieni... w desperacji postanowiłam podarować tą kasetkę kolezance kosmetyczce, ale ona się śmiała i powiedziała, że nigdy by sobie nie pozwoliła na pracę na czymś takim - pracuje na paletach z MACA ...

tzn? cienie są nietrwałe, kolory nie te.. hm?

taki kicz ubrany marketingowo w elegancję fota sklepu, róże, bajery, lusterko, rózne kształty zbiorniczków, bla bla

to znaczy, że cienie sa nie trwałe, słabo napigmentowane, błyszczyki się nie utrzymują i zasychają. Ogólnie, lepiej mieć jeden cień,błyszczyk, itp niż 10 beznadziejnych :)

:O oo fuck... wydawało mi się, że sephora to dobra firma.. widziałam te plaety w sklep[ie ale byly drozsze. . . strasznie się na nią napaliłam..

jeśli chcesz profesjonalne kosmetyki- kup paletę maca lub inglota- i sama zapełnij ją cieniami, i błyszczykami, które sama wybierzesz... a jeśli chcesz robić makijaże innym- kup DOBRY podkład w najjaśniejszym i najciemniejszym odcieniu z palety- będziesz je mieszała tak aby uzyskać kolor skóry dziewczyny, której robisz makijaż... nigdy nie pracuj na tandecie !!!

ja to chciałam kupić dla swojego użytku.. chciałam przeznaczyć na taką paletę max 150 zł ... i znalałam tą..

ahhh, chciałaś ją dla siebie??? ja zastanawiam się czy tego swojego badziewia nie sprzedać za grosze, bo leży nieużywane... raz jeden robiłam makijaż sobie i kliku koleżankom- na hallowen...z jednej strony było fajnie, bo masa kolorów, i mogłyśmy porobić śmieszne makijaże...ale jesli chodzi o cienie są tak słabo napigmentowane, że trzeba nałożyć ich maaasę!!! przez co się osoypują...mi przypadł do gustu CZARNY, ponieważ po nałożeniu na powiekę był ...jasnoszary, a długo takiego szukałam, więc go torszkę poużywałam:)

jest ci potrzebna taka paleta barw, czy bedxiesz miała gdzie sie malowac takimi ognistymi cieniami. Zalezy jak sie malujesz, mi peweni by wystraczyły jedne kremowe i jedne brazowe, bo sie maluje mało.

ja z reguły zawsze używałam tylko podkładu, różu i tuszu, błyszczyku .. czasem cieni, ale ich nie mam .. raz kupiłam, ale sie skonczyły.. chciałam taką paletę ze względu na różnorodność kolorów.. można wybierać.. mieszać.. to mnie ujęło

moja siostra dostała pudełeczko 5 cieni firmowych ktore w sklepie kosztuje 150 zł wiec taka paleta jakiś kolorów ktore pewnie nawet nie malują tylko wyglądają za 100 pare to wiadomo że zabawka kosztuje tyle co paleta do malowania zabawkowa dla dziewczynek