Pytanie o zarobki

Ile zarabiacie? My z mężem mamy w sumie 8 tysięcy i powiem szczerze że nie starcza nam to za bardzo.... A jak jest u Was?

ale na co wam nie starcza? mnie starcza na życie, basen,narty, podróże, książki

Ja mam ok. 950 zł na siebie i dziecko niepelnosprawne s topniu znacznym- ze świadczenia pielęgnacyjnego, bo nie moge pracowac na razie, tzn. mogłabym tylko od 8 do 16, ale nie moge nic znalezc w tych godzinach

Ogólnie to muszę oszczędzać każdy grosz

Ty autorko chyba żarty sobie robisz? na co musisz oszczedzać, chyba cI SIĘ W DUPIER POPRZEWRACAŁO

może spłaca kredyt na dom

np kupuję w biedronce a nie np w almie, bo w biedronie jest taniej, nie tać mnie na jakieś super ciuchy, na urlop dwa razy w roku

tak kredyt nas pochłania 2500 tysiąca, a oprócz tego raty na sprzęt 800 zł

no to jeszcze sporo wam zostaje

no to zostaje ci jeszcze pięc tysięcy kurwa ludzie za 500zł przezywają:O

a samochod pewnie macie. ja zarabiam 2500 z czego na wynajem mieszkania odchodzi 1500. Jak sie dobrze postaram to raz w roku pojadę na narty. Ceny rosną a pensja stoi w miejscu.Niedlugo chyba na sanki bede do parku chodził

a kredyt na ile lat?

spłacamy zawsze więcej bo chcemy się już pozbyć tego kredytu

więc żyjecie w luksusie,bo mi bank nieda kredytu nawet na marną kawalerkę na 35lat.

Ja zarabiam poniżej średniej krajowej

marcin, musiałbyś zarabiasz 3 tys, wtedy dostaniesz kredyt, albo pod zastaw domu

Tak się składa że pracuję w banku tzn nie przy okienku ale w centrali i z tego co wiem to mój bank udziela już od 2,5 tysiąca jeżeli nie masz innych zobowiązań

my podobnie ale starcza na normalne zycie odkladamy ale nie mamy kredytow,rat,nic nie splacamy

tak? a jaki kredyt bank mi zaoferuje? Bo kawalerka w Warszawie kosztuje 300 tys a ja nie mam zamiaru mieszkac w klitce 20m2 do konca życia i placic tez do konca zycia za ten lokal niewiele większy od celi w ZK Białołęka

To ja chyba źle rządzę pieniędzmi

no widzisz u mnie w miesicie kawalerki kosztują zdecydowanie mniej

tak ale u Ciebie w mieście pewnie bym nie znalazł takiej pracy,tylko zasuwał na jakiejs kasie za 1300. A może sie mylę,bo zarabiacie razem 8 kafla,moze są przyjęcia,co robicie?

ja pracuję w banku a mąż jest fotografem

ale czasy