Ja i On

Hejj mam problem z moim chłopakiem .. Ja mam 17 lat a on 18 . Bardzo go kocham i wiem ze on też mnie bardzo długo się o mnie starał . Nasz związek wydawał mi się udany do pory gdy powiedział mi że wyjezdza do Warszawy do pracy . Teraz spotykamy się prawie codziennie bo mieszkamy blisko siebie ale gdy wyjedzie nasze spotkania ograniczą się do spotkań w weekendy . On jest moja pierwsza prawdziwą miłością . Ale to nie chodzi o te spotkania chodź w sumie tez o to bo wiem ze będę za nim bardzo tęsknić. Jestem osoba zazdrosną bardzo o niego i boje się że w tym wielkim mieście znajdzie sobie jakąś inną dziewczynę, bo Warszawa jest bardzo daleko od mojej miejscowości on ciągle powtarza, że to mnie kocha i nie znajdzie sobie innej bo to ja jestem tą jego jedyną, ale i tak się bardzo boję, że go stracę .Jesteśmy ze sobą dopiero to pół roku a ja czuje jak byśmy byli z jakieś pięć lat . On powtarza , że jak skończę szkołę to do jego przyjadę . Od czasu kiedy powiedział mi o tym że wyjeżdza to nie ma dnia żebym o tym nie myślała . Wiem, że to dla niego wielka szansa i nie chce mu jej odbierać, ale nie chcę go stracić jest naprawdę dla mnie najważniejszy . Pomóżcie mi bo nie wiem co zrobić . Proszę o jakąś radę . Z góry dziękuję ; )

zostaw go to nie ma sensu

dasz rade jesli go kochasz!!!! moj tez wyjezdza za granice widzimy sie tylko co jakis czas kilka dni dzis wyjechal dopiero drugi raz... nawet sobie nie wyobrazasz ile lez wyplakalam...