Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co mam robić

Wibrator u 15-latki. Czy jej kupić?

Polecane posty

Gość Co mam robić

Moja 15-letnia córka mówi, że jak jej nie kupię wibratora to zacznie uprawiać seks. Nie chcę żeby sobie wyszukiwała jakiegoś chłopaka, ale czy masturbacja w tym wieku to nie za wcześnie? Jak sobie znajdzie chłopaka i zajdzie w ciążę to będą większe problemy. Nic nie zabezpiecza w 100%. Może lepiej jej kupię ten wibrator. Jest dziewicą. Może nawet nie uda jej się włożyć i się zniechęci. Inni mi radzą na forach, że lepiej ten wibrator, bo nie wyrobi sobie opinii puszczalskiej, a jak będzie się pokazywać z facetem to różnie ludzie mogą pomyśleć. Kupić jej? Próbowała sama to zrobić, ale jej nie sprzedali. A co wy tutaj radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam robić
Jak jej nie kupię to może przecież jakąś koleżankę poprosić. Czy dobrze zrobię jak jej kupię ten wibrator? Nie chcę nawet minimalnie ryzykować zostania babcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam robić
Czekam na poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtrut
Marne provo, gazety i filmy erotyczne można kupować od 15 roku życia a nie od 18-tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srutututuuuuuuuuuuuu
Baardzo szczera córka. Raczej jestem za tym kupnem niż zostanie babcią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtrut
wibratory zresztą też ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam robić
Nie wiem jak to jest prawnie, ale jej nie sprzedali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam robić
Przynajmniej tak mówiła. Może przez to, że wygląda młodziej, a może była tam jeszcze przed skończeniem 15 lat. Tego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujekstaryhuejk
widać że córka mądrzejsza od matki na pewno nie wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczoteczką elektryczną
jej daj ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
i dziewictwo ma stracic z wibratorem..? :o lepiej niech sie nauczy paluszka uzywac. Ale...zeby matka taka edukacje musiala przeprowadzac...kurcze, nie zazdroszcze... I mam watpliwosci, czy aby na pewno to odpowiednia droga..? Moze lepsza bylaby wizyta u seksuologa dzieciecego, albo psychologa? Podobno dzieci (przedwczesnie) zaczynaja uprawiac zycie seksualne, gdy brak im zwyczajnej, codziennej bliskosci, przytulenia, rowniez rodzicielskiej czulosci. Moze w te strone warto byloby pojsc? Rzecz jasna z pomoca specjalisty, bo moze corka jest juz tak rozbudzona, ze na takie dzialania jest za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
z drugiej strony warto by bylo przyjrzec sie jej kolezankom, osobom z ktorymi utrzymuje blizsze kontakty towarzyskie. W dzisiejszych czasach bycie dziewica to powod do...wstydu. Parcie grupy jest czesto bardzo silne, dziewczyny przechwalaja sie "podbojami milosnymi" (prawdziwymi czy wymyslonymi), a te z mniejszym doswiadczeniem sa poddane ostracyzmowi klasowemu. Coz...lepiej sprawdzic z kim sie corka zadaje, czy to nie sa jakies "galerianki" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
seks ma wyplywac z checi zaznania bliskosci z druga osoba, intymnosci, nie powinien byc tekstem "na zaliczenie". To, ze dziewczyna w wieku 15 lat odczuwa potrzeby seksualne nie jest niczym zlym, ot rozwija sie. Ale co innego pierwsze proby masturbacji (raczej bez tlumaczenia tego rodzicom...), a co innego wymog kupna wibratora....no, sorrry...nie widzicie roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arytria
co za chory umysł wymyślił ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwsa
niedoswiadczona czy juz w tym wieku mialas az takie żadzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
niekoniecznie. jestem dojrzala osoba, a do tej pory wibrator nie jest w stanie zastapic mi mezczyzny, z jego dotykiem, szeptem, zapachem. Wibrator to jedynie mechaniczny seks. Nie wydaje mi sie, by byl dobrym pomyslem na poczatek drogi seksualnej. Najlepiej byloby zapytac seksuologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żądze miałam nawet wcześniej, ale wtedy używałam mniejszych rzeczy do masturbacji, takie jakie znalazłam w domu i się nadawały. dildo z prawdziwego zdarzenia sobie kupiłam jak byłam trochę starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
Niedoswiadczona, w porzadku, nie oceniam Cie. Po prostu uwazam, ze na wszystko jest czas. A wibrator dla nastolatki to troche jak...trzydaniowy obiad dla malucha, ktory wciaz lyka kleiki. Za wczesnie. Tez bylam mloda i tez odczuwalam napiecie seksualne. I probowalam sobie z nim radzic. To normalne etapy rozwoju czlowieka. Ale przespieszac za bardzo to nie ma potrzeby. A juz myslenie o blonie dziewiczej jako o przeszkodzie, ktorej trzeba sie pozbyc to kolejny blad... Jej brak wcale nie zapewnia pieknych odczuc podczas pierwszego zblizenia. Nie oto tu chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wiem to psychologowie się wypowiadają, że kobieta nawet powinna się masturbować, żeby dobrze poznać swoje ciało i nie mieć potem problemów. tym bardziej, że to kobieta często musi się sama nauczyć orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A juz myslenie o blonie dziewiczej jako o przeszkodzie, ktorej trzeba sie pozbyc to kolejny blad... Jej brak wcale nie zapewnia pieknych odczuc podczas pierwszego zblizenia." jej obecność również tego nie zapewnia. za to jak jest to pierwszemu stosunkowi często towarzyszy dodatkowo ból. jak jej nie ma to nie ma tego bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
kobieta, niekoniecznie juz nastolatka ;) po drugie - zrodlem naszej przyjemnosci jest raczej lechtaczka, niz sama pochwa. Do tej pory trwaja spory o rodzaj kobiecych orgazmow i ich zrodlo. Wiele z nas bez pieszczot lechtaczki nie dochodzi. A do tego wibrator nie jest potrzebny... Po drugie niebezpiecznie jest az tak silnie skupiac sie na autoerotyzmie, bo pozniej mozna wcale nie podniecic sie, gdy partner zacznie nas dotykac inaczej niz my same. Jak ze wszystkim - wskazany jest zloty srodek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
ow bol jest ...mityczny :P sporo zalezy od podniecenia, nawilzenia i ...partnera. A takze budowy blony dziewiczej. Tylko mala grupa z nas ma na tyle mocne blony, by bol byl faktycznie wiekszy niz...nazwijmy to...lekki dyskomfort przez kilka sekund. To nie mur do przebicia. Przeciez miesiaczkujemy i krew z pochwy sie wydostaje, prawda? Blona ma bowiem pewne "niescislosci" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasinka...
jesli bedziesz sie bala pierwszego stosunku, nie rozluznisz sie to tez nie bedzie przyjemnie... Ale moze ja juz przestane, bo nawet nie wiem ile masz lat..? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja akurat dochodzę bez dotykania łechtaczki. może kobiety mają problem właśnie dlatego, że jak są młode to masturbują się tylko poprzez łechtaczkę. potem nie mogą się przestawić na czerpanie przyjemności z pochwy i tego nauczyć, bo łechtaczka na zawsze im się jako pierwsza kojarzy z przyjemnością. nie wiadomo jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×