Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aczeacze

Moja partnerka chce jechać na spotkanie integracyjne w pracy..

Polecane posty

Gość mireczkaa
alakalaj- jeśli ktoś uważa, że związek polega na robieniu wszystkiego razem i druga strona się na to zgadza to ok. A frustraci to ludzie, którzy mi sugerują, że jeżdzę na szkolenia czy wychodzę na piwo ze znajomymi po to, zeby zdradzać mojego faceta po kątach! To są dla mnie frustraci. Jeśli Ty się sparzyłaś i teraz dmuchasz na zimne- ok. Mnie facet nie zdradził, ja jego też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mireczkaaa W końcu jakaś normalna osoba. W związku trzeba żyć ze sobą, a nie owijać się jak bluszcz wokół partnera i, za przeproszeniem, konsultować nawet czas pójścia do kibla. Oczywiście, że wolę wyjeżdżać z partnerem, oczywiście, że wolę spędzać z nim czas, ale jeśli akurat się składa, że zdarza się osobny wieczór czy firmowy wyjazd, to nie obwąchuję mu potem ciuchów jak sznaucer i nie doszukuję się żadnych podejrzanych zachowań. Ktoś tu mówi: "niech nie jedzie, może się integrować ze mną", ale firmy, zwłaszcza duże, tej integracji wymagają i nieobecność na takim wyjeździe jest zazwyczaj bardzo źle widziana, jako nielojalność i nie identyfikowanie się z firmą. I w końcu: czy normalny człowiek na wyjeździe na którym znajduje się jego pracodawca/pracodawcy urżnie się jak bela, przeleci pół kadry i zakończy imprezę widowiskowym pawiem? Nie. Normalny człowiek będzie starał się bawić z umiarem, żeby ani nie wyjść na sztywniaka ani na zbytnio rozrywkowego w oczach swojego szefostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ale badziew- my w sumie powinnyśmy się cieszyć, ze mamy takie fajne związki :) Wyobrażasz sobie jakby Twój facet wąchał Twoje majtki po powrocie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnbbbbuuuuubbbb
ja powiem tak ...nigdy nie bylam na takim wyjezdzie integracyjnym , ale moj kuzym jezdzi z firmy i opowiada co sie tam dzieje .Nie wiem czy to mit czy nie , pewnie wszystko tez zalezy od ludzi , ale z tego co mowil niezly ,,burdel sie tam dzieje . Najpierw chlanie , a jak woda juz wezmie to hulaj .....On pewnie nie zdradza , bo opowiada to przy swojej zonie , ale mowil o innych ( ktorych nota bene moge palcem pokazac ) i powiem wam ,ze wiernosci tam nie ma . Wszystko zalezy od czlowieka , ale jak czlowiek slaby i ma ciagaty to lekko zdradza. Takie wyjazdy to nic dobrego dla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak człowiek słaby i ma ciągoty do zdrady to nie warto inwestować w związek z nim, bo ciągoty będzie miał zawsze, a okazja też zawsze się trafi, wyjazd czy nie wyjazd. mireczkaaa Mój facet jest o mnie zazdrosny, ja o niego też, ale w rozsądnych granicach. I oboje mamy raczej tradycyjne podejście do tematu skoków w bok: jeśli się chce bzykać z kim popadnie to związek z kimkolwiek mija się z celem i należy go zakończyć, a najlepiej w ogóle nie zaczynać, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iphonka2
ja po takim integracyjnym znalazlam slady szminki na podkoszulce mojego meza i nie dlatego ze wachalam mu gacie, poprostu przypadkiem przy wkladaniu do pralki :-( i na tym skonczylo sie zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarza się i tak. W dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć odpowiedniego partnera, ale to nie oznacza, że się nie da, albo, że trzeba się zrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iphonka2
firmy urzadzaja takie spotkania zeby sobie potem ze skarbowego te "koszty" odliczyc bo chyba nie po to zeby pracownikom wmowic ze sa jedna wielka rodzina? do pracy chodzi sie po to zeby zarobic kase na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mylisz się. Integracja to owszem, odliczanie kosztów, ale też budowanie wizerunku firmy, a w dzisiejszych czasach jest to rzecz bardzo istotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnbbbbuuuuubbbb
iphonka2 powiedzialas mezowi o tym ? Zgodzilas sie na inne wyjazdy ? Ja powiem tak ,ze jak ktos nie chce zdradzic to nie zdradzi ,a jakchce to i tak to zrobi , ale czasami moze sie cos wymknac spod kontroli . Wszak okazja czyni zlodzieja , a jak do tego gorzalka tanczy w czlowieku ...lub napalona panna sama wchodzi do majtek... Nic czlowieka nie usprawiedliwia , ani wodka ani ludzie , powinno sie myslec co sie robie , jednak zdarzaja sie ludzie ktorzy pozniej tego zaluja . A ci goscie o ktorych pisalam -dobrze wiedzieli co robia,a zony nieswiadome w domu byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iphonka2
ja mysle ze wizerunek firmy jest ok jesli pracodawca placi godne wynagrodzenie za prace, nie skapi z urlopami, placi za nadgodziny i czasem jakas premia sypnie a jesli ma ogromne serce dla pracownikow samotnie wychowujacych dzieci to juz lepszego wizerunku firmy nie potrzeba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iphonka2
integracja nabrala takiego znaczenia dla mojego partnera ze zostawil mnie sama z dziecmi, mieszka sam i integruje sie do woli ;-) gdy pokazalam slady szminki udawal ze nie wie o czym mowie broniac sie jak zaszczuty kundel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnbbbbuuuuubbbb
:-0myslalam ,ze sie opamietal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Moja znajoma przyłapała męża jak dobierał się do opiekunki. Czy to oznacza, ze mam zwolnić naszą opiekunkę? Nie popadajmy ludzie w paranoję. Moim zdaniem te spotkania integracyjne są po to, żeby związać pracowników z firmą. My się na nich świetnie bawimy, naprawdę. I o dzieciach pogadamy i piwa się napijemy. Poza tym potem w pracy jest naprawdę miła atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Moja znajoma przyłapała męża jak dobierał się do opiekunki. Czy to oznacza, ze mam zwolnić naszą opiekunkę? Nie popadajmy ludzie w paranoję. Moim zdaniem te spotkania integracyjne są po to, żeby związać pracowników z firmą. My się na nich świetnie bawimy, naprawdę. I o dzieciach pogadamy i piwa się napijemy. Poza tym potem w pracy jest naprawdę miła atmosfera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella od wampirow
a jak moj slubny na integracje jechac chcial to mu pyszny obiadek ugotowalam, jego ulubione danie sowicie podlane rycynowym olejkiem, i wrocil do domciu bardzo szybko jakos nie mial ochoty sie integrowac dalej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnbbbbuuuuubbbb
Bella od wampirow powaznie ?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po kobiecych wypowiedziach tutaj widać, jak bardzo czujecie się zaszczute, niedowartościowane, jak niską samoocenę macie i jak podłe charaktery. Nic dziwnego, że faceci nie mogą z Wami wytrzymać, skoro wszędzie węszycie podstępy, sprawdzacie faceta na każdym kroku, a nawet podtruwacie go, byle postawić na swoim. Współczuję waszym facetom, oby znaleźli lepsze kobiety i obyście Wy znalazły facetów, którzy w końcu pokażą Wam, że można i warto ufać. Choć pewnie nawet jak znajdziecie takiego to zadusicie go swoją inwigilacją i sam ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Ale badziew- zwracam Ci uwagę, że temat założył facet :):) Mnie się wydaje, że im bardziej człowiek podejrzliwy tym partner czuje się bardziej zaszczuty. Naprawdę, jeśłi facet ma zdradzic to i tak to zrobi. Współczuję kobietom, które rzeczywiście są zdradzane przez mężów ale osobiście uważam, że nic się nie dzieje bez przyczyny. Jeśłi facet ma w domu ok, z żoną/partnerką mu sie układa to po cholerę miałby ryzykowac jakiś przypadkowy seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aczeacze
Iphonka ,a te premie to sobie wyjazdem integracyjnym zapracowałaś ? firmy coraz częściej sugerują pracownikom wyjazdy integracyjne bez partnera, dzieci itp alaala dzięki za normalne podejscie do tematu, bela -olejek to moźe chwilowe rozwiązanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśłi facet ma w domu ok, z żoną/partnerką mu sie układa to po cholerę miałby ryzykowac jakiś przypadkowy seks??? bo jest pojebany Tacy też się zdarzają. Normalny facet się rozwodzi jak mu w małżeństwie nie pasuje albo stara się je naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat założony przez faceta, ale facet zakrzyczany przez baby, jak zwykle ;) faceci też swoje potrafią, tylko głośno o tym nie mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
oj tam, jak jest pojebany to może lepiej jak to wyjdzie wcześniej, nie? :) Ja tam czasem babek nie rozumiem, naprawdę. I czasem jak czytam te tematy to doceniam to, co w życiu mam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że lepiej. Tylko w swojej wypowiedzi zasugerowałaś zdradzonym kobietom, że są winne zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba przyznac, że do rzucania beznadziejnych typków trzeba dojrzeć, ale jak już się dojrzeje to da się znaleźć tego wymarzonego. Niestety większość kobiet ma parcie na posiadanie jakiegokolwiek faceta, a co za tym idzie, parcie na ślub, żeby mieć jakiegokolwiek męża. Niestety w tym przypadku nie sprawdza się powiedzenie: lepszy jakiś niż żaden. Zdecydowanie lepszy żaden niż buc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Invicta- wydaje mi się, ze często wina leży gdzieś pośrodku. Warto się czasem zastanowić jaki mamy związek, czy facet ma jakiekolwiek podstawy do tego, żeby szukać wrażeń poza domem itp. Nie zrzucam odpowiedzialności za zdradę na kobiety- uważam, ze zdradzaja tylko ludzie niedojrzali emocjonalnie, którzy nie umieją/nie chcą rozwiązywać problemów. ale badziew- niestety. Szybko ślub, bo związek "przechodzony", szybko dzieci bo "tak wypada" a potem wieczna kontrola, bo a nuż mnie zdradzi. Ja tam naprawdę swojemu facetowi ufam bezgranicznie. Wiem, ze jestem jego wymarzoną kobietą. Wzajemnie się uzupełniamy, mamy dziecko, udany seks, oboje na dośc wysokich stanowiskach- oboje jesteśmy dla siebie wiecznym wyzwaniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnbbbbuuuuubbbb
ja nie sprawdzam , nie inwigiluje , sama cenie ssobie troche wolnosci , ale jest cos takiego jak ,,ograniczone zaufanie,, Czytajac i sluchajac wiele historii z zycia wzietych , mozna jedynie powiedziec ,ze nie mozna zaufac w 100% , sami siebie nie znamy tak dobrze , podobnie partnera , a kazdy ma drugie oblicze m druga twarz , ktorej byc moze jeszcze nigdy sam nie dostrzegl . Tyle siebie znamy ,na ile sie sprawdziwlismy . Zaufanie powinno byc w zwiazku , ale nie wiem czy bezgraniczne ...:-0 Nie badzcie takie pewne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aczeacze
Mireczka gubisz sie w swoich wypowiedziach..Co ma wspólnego dojrzałość emocjonalna z udanym seksem, udaną pracą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Dojrzałość emocjonalna powoduje, ze jeśli w związku pojawiają się problemy ludzie ze sobą rozmawiaja, staraja sie wyjsc z kryzysu, Ludzie nieodpowiedzialni, niedojrzali emocjonalnie zdradzaja, bo im sie nie chce, wolą poszukać sobie seksu, zrozumienia poza związkiem. Proste, nie wiem czego nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×