Badanie HSG

Witam Mam ogromną prośbę czy możę mi ktoś odpowiedzieć czy miał robione HSG w szpitalu w Kole . Jestem z Konina ale mój lekarz wypisał mi skierowanie do Kola do szpitala. Z uwagą czekam na jakieś opinie na temat sziptala i co ważne na temat samego badania. Czy robią je może w znieczuleniu ogólnym?

Witam Mam ogromną prośbę czy możę mi ktoś odpowiedzieć czy miał robione HSG w szpitalu w Kole . Jestem z Konina ale mój lekarz wypisał mi skierowanie do Kola do szpitala. Z uwagą czekam na jakieś opinie na temat sziptala i co ważne na temat samego badania. Czy robią je może w znieczuleniu ogólnym?

Co prawda nie miałam robionego hsg w kole tylko gdzie indziej, ale mogę ci powiedzieć jak to wygląda. Rano poszłam do szpitala, przyjęto mnie na oddział, dostałam łóżeczko, a gdy pielęgniarki dostały telefon, że rentgen jest wolny, zabrały mnie do zabiegowego. Usiadłam na normalnym fotelu ginekologicznym. Dostałam "głupiego jasia", a jak już mi cały pokój wirował, to pani doktor założyła cewnik na szyjkę macicy. To nie boli, aczkolwiek nie jest przyjemne, bo trochę ciągnie i w ogóle takie dziwne, niemiłe uczucie. Potem przerzuciły mnie na łóżko, musiały mi pomóc, bo choć byłam przytomna, to przez tego "jasia" nie byłam w stanie sama zejść z tego fotela. Zawiozły mnie na rentgen, tam znowu przerzuciły na łóżko do rentgena. Pani doktor wpuściła kontrast przez ten cewnik i zrobili mi zdjęcia. Ja miałam drożne jajowody, więc nawet nie wiedziałam, kiedy badanie się skończyło, ale słyszałam, że jeśli jajowód jest niedrożny to może trochę boleć, bo kontrast jest wciskany pod pewnym ciśnieniem. Potem wróciłam na salę, przespałam pewnie ze 2 godziny, a potem próbowałam się rozchodzić, bo mi się w głowie kręciło po "jasiu". A jak przestało to od razu dostałam wypis ze szpitala i tyle. Także badanie proste, szybkie i raczej bezbolesne.