Musiałam kupić podpaski w markecie a przy kasach sami faceci :(

Tesc, godzina 23, wszystko inne zamknięte a jadostałam okresu. Już chce iść do kasy a patrze - sami faceci obsługują kasy. Głupio tak wyłożyć na lade 5 opakowań podpasek MAXI. I nie dałam rady. Wróciłam do domu, wypchałam majtki papierem toaletowym i dopiero rano poszłam do pospaski. Tak wiem, jestem żałosna

:D :D :D

ile Ty masz lat:o

Ja będąc dzieckiem też kupowałam dla mamy. Nie tylko ja, w kolejce ustawiała się cała rodzina - ja, brat, tata a na czele nasza Rodzicielka. Kolejka długa, jakieś 200 m przed apteką, ale sprawnie to szło. Nawet nie musieliśmy mówić co chcemy - ojciec nas poinstruował - mówcie "przydział". Mama się wściekała, że ojciec jest źle wychowany, ale nie wyprosiła go z kolejki. Pamiętam, że tam wielu panów stało za tym artykułem pierwszej potrzeby, pamiętam, że mama mówiła- nie postoisz, nie będziesz mieć prześcieradła, następnie powłoczki... za czym tak staliśmy? - za paczką waty! Będąc już dorosłą osobą wybrałam się na letnisko do rodziców. Miesięczna przypadłość dosięgnęła mnie na pustkowiu, nie pomyślałam wcześniej, ale w domu była wata. zastosowałam,do rana wytrzymałam, ale jakiż dyskomfort... Autorko, nie przejmuj się, Ci panowie też mają kobiety w rodzinie, to żaden wstyd!