Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala znociaa

co robić? co robić!!! mąż pisze z byłą :(

Polecane posty

Gość ze co??
pojebalo cie??facet wyznaje prawie milosc innej a ty w poduszke ryczysz??na kopach bym wy*je*ala,ma sex z toba a mysli ze z tamta a ty sie na to godzisz??brzydzilabym sie samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9u7gh
Zapewniam cie , ze jak postawisz go pod murem i powiesz ,ze wszystko wiesz on bedzie czul sie bardzo glupio . Pierwsze co uslyszysz to , ze on tak nie mysli , tylko sie tak bawil i ze bardzo zaluje tego pisania itp . , oczywiscie nie musisz w to wierzyc , ale zrob cos , ratoj rodzine .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
moze jestes silniejsza odemne,ja nie moglam zyc obok kogos kto kocha kogos innego......doczytaj te maile do konca ,moze teraz sa bardziej na stopie kolezenskiej,ale czy nie boli cie fakt ze on jest z toba tylko dlatego ze ona nie odejdzie od meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9u7gh
O tym czy ona bedzie w stanie mu zapomniec i zaufac , bedzie zalezalo od niego i od tego czy dadza sobie druga szanse na odbudowanie zatraconych wiezi , ale to wymaga pracy i dobrej woli z obu stron .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, podziwiam kobiety, które po takim upokorzeniu byłyby w stanie nadal "budować" cokolwiek z takim mężczyzną, ja nie dałabym rady być z kimś kto tak mnie potraktował, raczej nie kocha i w 100% nie zasługuje na zaufanie... nie mogłabym być z kimś kto jest ze mną tylko dlatego, że ta druga go nie chce, ale gdyby kiwnęła palcem poleciałby z wywalonym językiem nie oglądając się za siebie... i właśnie dla dobra dzieci kobieta powinna być szczęśliwa a nie tkwić w takim "związku"... dla mnie to by była tylko wegetacja z tym człowiekiem a dzieci na pewno by to wyczuły... ale każda z nas jest inna, więc autorka i tak zrobi to co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobaczyszz
zacznij pisac z byłym :) jak nie wiesz co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
jeszcze nie wiem co zrobię, ale przeraża mnie słowo rozwód :( co innego gdyby nas tyle nie łączyło to kopnełabym w .... ale tak. Nie wiem. On w tych mejlach opisuje mnie, nasze relacje, dzieci, prace swoją. ale zawsze doda coś od serca typu : Twoje słowa wywołują ciepło w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapid
No to wiesz co o Tobie i Waszym związku myśli. Mój mąż zawsze powtarza, że brak lojalności wobec partnera jest większą zdradą niż zdrada fizyczna. Nie każdej byłej/ byłego trzeba nienawidzić, traktować jak wroga. Wymiana maili nie jest przestępstwem, ale wyznawanie uczuć- jest. Jest to przejście ponad szacunek i lojalność. A to już jest zdrada! Tak mówi mój mąż. Może jeszcze jakiś mężczyzna by się wypowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
kapid, wiesz, ale on jej nie wyznał uczuć. Lawiruje w okół tego ale nie powiedział, że ją kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jestem zalamana, odkrylam, ze moj maz utrzymuje kontakty ze swoja ex pisza do siebie e-maile i to od kilku lat? i to bardzo cieple ? a ty autorka głupia dalej siedzisz z nim ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
reserved, dowiedziałam się na dniach, za wcześnie na pochopne decyzje. Trudno się rozwieść jak ma się dzieci, wspólne mieszkanie itp. On jej nie wyznawał miłości, więc jest szansa, że jej nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firtka
Ten kto nie byl w takiej sytuacji jak Ty , to nie ma pojecia co by zrobil . Ja tez zawsze uwazalam , ze jezeli maz mnie zdradzi czy emocjonalnie , czy fizycznie , nigdy nie wybacze odejde , ale to nie jest takie proste . Decyzje mozesz podjac po rozmowie z mezem , musisz wyjasnic dlaczego tyle lat Cie oszukiwal , jakie sa jego uczucia w stosunku do Ciebie i dzieci . Jedno jest pewne w waszym malzenstwie nie ma miejsca dla bylej , ten rozdzial powinien dawno zamknac . Wiem jak Ty sie czujesz , zostalas pozbawiona kobiecosci , Twoje poczucie pewnosci siebie jest wyzerowane , o zaufaniu nie ma mowy , ot taki zbity piesek . Nie wiem czy bedziesz w stanie to wybaczyc , ale na pewno wiem , ze nigdy tego nie zapomnisz i Twoje mysli wciaz beda krazyc w okol tego . Obecnie musisz byc silna , zadbaj o siebie i pamietaj , ze Ty i dzieci sa najwazniejsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
wiecie, jak już mija pierwszy szok, to staram się go tłumaczyć, że może przesadzam, że może to nic takiego, że nie wyznał jej uczuć przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę autorko, że na siłę go tłumaczysz usprawiedliwiając niekwestionowaną winę... ale też sądze, że powinnaś z nim porozmawiac... kapid mój mąż też uważa, że to zwykła zdrada i okazywanie braku szacunku żonie... maile to jedno ale ich ukrywanie i kontrowersyjna treść - drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firtka
Jedynie on wie dlaczego z nia pisal i utrzymywal to w tajemnicy przed Toba . Wydaje mi sie ,ze tlumaczenie jego nic tu nie da , to raczej Tobie nalezy sie wyjasnienie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
kurcze dziewczyny, on nigdy nie powiedzial, że ją kocha... ale chyba jego zachowanie temu przeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala znociaa
Boże, w nocy przeczytałam : 'kocham żonkę, ale nie ma między nami tego czegoś co było między nami' Czego mu brakuje???? co to znaczy "tego czegoś"??? :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiioop
Zapytaj sie jego , a nie nas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci tak i to sobie zapam
zapamietaj! po pierwsze na forum kazdy ci bedzie mowi ze masz go rzucic, ze masz odjesc itp itd. Bo tu kazy jest najmądrzejszy. Nie rob tego. Powiedz mu o tym jak najszybciej. I na jakis czas sie wyprowadź do mamy. Nastrasz go i powiedz ze to on teraz musisz wiedziec napewno czego chce. A teraz co do jego zachowania to! Co robi jest niedopuszczalne, i tak sie nie robi ale! kochana faceci tacy są, to jest wg mnie flirt, nie bierz do serca tego co on do niej mowi. Ja sądze ze to nie jest prawda, mysle ze on sie asekuruje ale w rzeczywistosci nie zostawil by zycia dla tej laski. Tak mysle. Poza tym ta dziewczyna to tez jest szmata! Bo powinna to zakonczyć. Ale jej sie podoba, bo ja adoruje itp! Pffffffff! i tyle! nie zakazuj mu kontaktu z ta dziewczyna, takie zakazy podzialaja na niego jak plachta na byka i zacznie sie poprostu bardziej kryć. On sam musi to zrozumiec, ze robi xle! inaczej niezrozumie. przygotuj sie na to ze sie wscieknie, bedzie sie wypieral. Nie wchodz w dyskusje bo zrzuci wine na ciebie, bedzie wsciekly ze przeczytalas jego korespondencje. Kolejna sprawa - pamietaj ze faceci trudniej przechodza rozstania niz kobiety. Faceci cale zycie beda pamietac o swojej pierwszej milosci. I tyle. Niestety ale tak jest. Ja wiem to bo kiedys sie przyjaxnilam z moim obecnym mezem i mu pomoagalam po rozstaniach itp! trzymaj sie, zaplanuj spokojnie rozmowe, zrob wszysrtko by nie wrzeszczec i nie plakac, spokojna rozmowa do niego dotrze, inna nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Ja nie rozumiem dlaczego sama sie tak meczysz. Zapytaj meza o te maile. Powiedz, ze przez przypadek je zobaczylas. Moze jak on sie dowie, ze ty wiesz, zerwiw z nia kontakt, bo tak naprawde to dla niego tylko taka odskocznia od codziennosci. Musisz z nim porozmawiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowikowa
ja bym na twoim miejscu zastanowiła się poważnie czego mu brak w waszym związku! bo pewnie tamta dawała mu coś (zrozumienie, ciepło, czułość - nie wiem co), czego Ty nie dajesz... Może to i jest zdradą emocjonalną, ale przecież z jakichś powodów taki układ trwa od lat, nie odszedł, nie wrócił do niej, więc ja bym sugerowała nie wywalanie kawy na ławę, nie wyrzucanie za drzwi, tylko dyskretny wywiad czego mu z Tobą brakuje. Ile lat jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co autorko? Niepotrzebnie się nakręcasz i w ogóle czytasz jego maile. Potem masz zamartwianie się czy ją kocha czy nie. Jest z tobą i to jest najważniejszy dowód na to, że ciebie kocha. Bo jakby tak nie było to by odszedł. Nie gadaj tylko, że tego nie zrobi bo "dzieci i mieszkanie" bo to byłaby kompletna bzdura. Ty nawet nie masz pewności czy on do swojej byłej kieruje prawdziwe słowa. Może te maile to taka odskocznia, urozmaicenie życia a ich treść to pomieszanie faktów i fikcji żeby ją uatrakcyjnić, żeby wypaść lepiej. Pisanie maili jest dość specyficzną formą wymiany informacji. Twój mąż może się zastanowić co napisać, wypaść na bardziej błyskotliwego, nagiąć pewne fakty bo przecież jego była tego nie sprawdzi. Wystarczy spojrzeć na to forum. Tyle tu prowokacji i historii wyssanych z palca (może i nawet ta jest fałszywa), myślisz że dlaczego ludzie to robią? Po to żeby urozmaicić swoje denne życie i przez chwilę wcielić się w kogoś innego, po lawirować między wyimaginowanymi problemami. Może twój mąż przechodzi jakiś kryzys, nie czuje się już tym samym facetem co kiedyś przed założeniem rodziny albo zwyczajnie się nudzi i te maile to taki "zabijacz czasu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
to fajnie ze wyczytalas ze cie kocha,faceci to jednak duze dzieci,marza o niespelnionej milosci,tamta sie z nim pewnie nie spotkala bo boi sie jego reakcji,pewnie zbrzydla i roztyla sie po dzieciach a on w myslach ma nadal slodka nastolatke,przeciez wiadomo ze ludzie po latach sie zmieniaja ,teskni za tym czyms ,oczywiscie, wtedy byli mlodzi bez dzieci,stresu ,pracy itd on nie wie jakie ma szczescie ze ma ciebie bo inna juz dawno by go w tylek kopnela........ja tak zrobilam i nie zaluje ,tylko ze u nas on mnie juz nie kochal ,u was moze jeszcze jest nadzieja,chociaz watpie po tych i wielu innych slowach : on jej napisał, że jest jedyną osobą, na której zawołanie zrobiłby wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie mozna
pomysl autorko hipotetycznie postaw taka sytuacje przyjaciółka twojego meza nagle postanawia ze chce byc z nim CO WTEDY? co robi twój mąż ? mysle ze odpowiedz jest prosta bez wachania kopnał by cie w dupeeeee i zostawił dla niej ale takie jak ty gdy ktos im pluje w twarz twierdza ze pada deszcz !!! miej godnosc nawet nie przed nim ale przed sama soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowikowa
do tak nie można a skąd wiesz, że tak właśnie by zrobił i to bez wahania? a może jest z żoną z poczucia obowiązku właśnie, bo dzieci, bo nie może jej zadać bólu, a z uczuć do tamtej dotąd się nie wyleczył? może nawet zdaje sobie sprawę, że powrót do niej po latach mógłby nie spełnić oczekiwań itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie mozna
nie badz smieszna i naiwna nie badz pokroju autorki czasami to az sie prosicie zeby was w hoooja robic ta wasza postawa naiwnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiioop
Mnie sie wydaje , ze to jest zart , osoba o zdrowych zmyslach , spedzilaby swoj czas na rozmowie z mezem , a nie na gdybaniu . Jedynie on moze jej udzielic odpowiedzi co mu brakuje w ich malzenstwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiioop
jest to troche dziwne , ze facet przez 6 lat pisal e-maile z byla i wszystkie je zachowal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowikowa
i to mim zdaniem bardzo daje do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slowikowa
do tak nie można - ale co? ot tak od razu wywalić? i co dalej? spytałaś ją chociaż udzielając mądrych rad czy ona sobie sama z dziećmi poradzi? to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×