Czy jest tutaj Ktoś z Nowego Sącza?

Wide że zgłębiasz temat. Osobicie uważam że kobiety mają prawo korzystać z tego co mężczyźni, nie powinne być ogrniczane do roli kury domowej, ale powinny mieć wolny wybór, bo są i takie którym szczęście da życie rodzinne, a są i takie które pragną się inaczej rozwijać, kształcić itp więc powinny mieć ku temu możliwość. Ale zgodze się że niektóre rzeczy , prace itp nie są po prostu dla kobiet choby z tego względu że nie podołają im fizycznie. Fakt rodzimy też dzieci więc nasze role społecznie już są ukierunkowane inaczej. Sęk w tym żeby znaleźć się w tym wszystkim .

moim zdaniem na przykład parytety w polityce to poroniony pomysł. to tak samo jakby żądać parytetów wśród pielęgniarek, do czego mało który face się nadaje.

Dajmy spokój z polityką bo mnie przy tym co się dzieje nerwy biorą. Choćby kwestia posiadania potomstwa, wszędzie trąbią że przyrost jest mały , że nie będzie komu na emerytury pracować, a w przedszkolach miejsc nie ma, po za tym kwoty za prywatne też nie małe, kobieta po porodzie musi myśleć że zaraz do pracy trzeba wrócić by ją utrzymać i wogule popieprzone to wszystko. Albo wydużanie wieku emerytalnego, młodzi nioe mają pracy ale lepiej trzymać osoby ktre mogłyby spokojnie iść na emeryture.

co do pracy to jednym z problemów jest to że założenie firmy w Polsce trwa kilkanaście dni i potrzeba kupę papierów. W Anglii można przez telefon założyć i po okuło 8 godzinach od zadzwonienia firma już może działać, wystarczy rozlatująca się szopa aby mieć miejsce. a urząd przesyła wszystkie papiery już wypełnione, tylko trzeba sprawdzić i podpisać a w kopercie jest też 2 koperta wraz ze znaczkiem aby im odesłać. a i jeszcze praca jest tylko ze często na umowę zlecenie (niema składek do ZUS nie liczą się lata pracy na takiej umowie) za 1500 na rękę, lub zapłacą jak znajdziesz klienta, i nie raz 200-300 trzeba wydać na dojazd.

Dobra koniec tematu . Leje u mnie .

a u mnie nie. HA! :P aczkolwiek chyba zaraz zacznie ;]

Kurcze u mnie brzydko jak diablio, słońce się całkiem schowało a szkoda.

u mnie tak jakby wisi taka delikatna mgiełka w powietrzu jakby zaraz miało lunąć.

Ech trudno, może jutro znów wyjrzy słońce :D

zawsze możesz się przeprowadzić do RPA :P

ee za gorąco by mi było . Lubioe słońce jak każdy chyba ale bez przesady.

ja też nie lubię jak jest za ciepło ;]

Dobra Levi ja już pomykam do sącza :p Będe późnym wieczorem :p

na razie ;)

a tu cisza....

bo ciebie nie było :P

No to już jestem :D

cieszę się z tego powodu ;]

Miło mi że się cieszysz.

to dobrze że ci miło ;)

Jak Ci dzionek minął?

tak sobie ale źle nie było :)

To fajnie. Ciekawe gdzie reszta wygineła :D

witam:P

cześć okolice :) Kasiu - nie wiem ;]

Co tam u Was ciekawego? dawno tu nie byłam:(

Witaj okolice:D :D

Keterinko ja jestem i czekam na słowo...

nic ciekawego przynajmniej u mnie ;]

Ech....