Czy jest tutaj Ktoś z Nowego Sącza?

W porządku droga "koleżanko", dzień biegnie nieubłaganie a ja ciągle trwam w remoncie swojego "gniazda"... A Ty jak spędzasz ten dzisiejszy dzień...

Ech dużo różnych zajęć dzisiaj mam ale najbardziej byłam happy na spacerze w tym cudownym słońcu :D Od razu człowiekowi chce się żyć :D

A ja spoglądam na Słonce zza okna, dzisiaj mam pracę 24 h...

Biedactwo ja musiałam wyjść złapać trochę tych promieni poczuć jak przyjemnie pieszczą skóre, ech czuć w powietrzu wiosne, już ptaszki sobie świergotają ach jest mi dobrze :D

Nie sądziłem, że pogoda może wprawiać w taki stan podniecenia...

No widzisz wrażliwa jestem na piękno :D I potrafie je dostrzec w otoczeniu swoim :D A nie mów że takie pierwsze promienie ciepłego słonka po zimie nie są najcudowniejsze:D

Do mnie jeszcze nie dotarły, może w kwietniu coś poczuję...

Może mario :D A ja już się cieszę . :D

Najważniejsze, że choć jedno z Nas czuje już wiosnę...

Widzisz Mario ja ładuje baterię , potrzebuje się czasem zatrzymać spojrzeć na wszystko z dystansem, zacząć cieszyć się drobnostkami, słońcem , wiatrem, zielenią, no życiem które jest obok mnie, odżywam by móc się rzucić w wir życia z jeszcze większą pasją . Widzisz ja taka dziwna kobieta jestem i ciężko mnie zrozumieć a jeszcze ciężej nadążyć :D

Jesteś raczej taka nieodgadniona, może nie dziwna ale z pewnością inna...

zgadzam się pogoda piękna dzisiaj :)

Mario masz racje i wielu ludzi mnie nie rozumie i krytykuje moją inność ale mi z nią dobrze jestem po prostu sobą . Jestem siebie świadoma ale stanowie tajemnice dla innych nie każdy ma siłe i wytrwałość w sobie no determinację by spróbować rozwikłać tę tajemnicę :D

Wydaje mi się, że Ty masz w sobie trochę z dziewczynki, trochę z kobiety...

Mario a co chcesz rozwikłać tajemnicę?

W żadnym wypadku, to są jedynie moje przemyślenia, niekoniecznie musisz się z nimi zgadzać...

Przyjmuje je mario :D Troszkę masz racji :D Levi Witaj :D

Mam pytanie a czy Ty nie jesteś trochę 'pokręcona" ale tak pozytywnie...

Mario -> sądzę że ona jest jedna z tych pozytywnie zakręconych ;) cześć Kasiu :P

Mario Ja jestem wariat totalny niespokojna dusza jak to mówią wiecznie uśmiechnięta wiecznie za czymś gnająca :D

widzisz ze mną jest tak wszystko albo nic nie ma półśrodka . Mam nadzieje że rozumiecie.

Młoda i do tego jeszcze zwariowana, mieszanka dosyć mocno wybuchowa...

Widzę, że upór nie jest Ci obcy, znam taką osobę i powiem Ci że najlepiej w życiu na tym nie wychodzi...

Mario tu nie chodzi o upór ja jestem taka że dużo biorę ale jeszcze więcej potrafię dać . Widotrzebuje silnych emocji jak narkotyku ale wiem ile mogę i jak daleko mogę jeśli rozumiesz.

Pozytyw za to, że nie jesteś nastawiona tylko i wyłącznie na branie, tylko coś w zamian ofiarujesz...

Widzisz sama wiem że życie ze mną łatwe nie jest ale żyjąc ze mną nie obok mnie można dużo zyskać .

Dobrze, że zaznaczyłaś to czyli; życie ze sobą a nie obok siebie. Niestety dzisiejsze małżeństwa bardzo szybko się kończą właśnie przez takie życie (obok siebie). W dzisiejszych czasach (pogoń za pieniędzmi) zapomina się o osobie bliskiej, która niejednokrotnie czeka na najprostszy gest czyli okazanie uwagi, rozmowę, spojrzenie, pocałunek. Gdzieś to wszystko "umiera" śmiercią naturalną, później żal, smutek i rozpacz, że mogło się żyć zdecydowanie "inaczej"...

e doskonale to rozumiesz. Widzisz ja dużo od życia chcę wielu rzeczy pragnę do wielu dąże ale nie robie tego kosztem partnera (choć mogę sprawiać inne wrażenie) my jesteśmy jak woda i ogień , każde ma swoje życie i swoje sprawy , jest lepiej i gorzej ale jakoś gdzieś ciągle się szukamy i najważniejsze że zawsze w końcu odnajdujemy. Dwie różne indywidualności , różne marzenia różne dążenia, różne zainteresowania i gdzieś pośrodku my, nasz dom , nasze życie. Ale tak jak mówię nie zawsze jest idealnie .

Idealnie jest jedynie w snach, nie w życiu codziennym, niestety tak jest, ale zawsze możemy coś zmieniać. To wszystko zależy tylko i wyłącznie od Nas...

Mario -> problem młodych małżeństw jest taki że mylą wspólne życie (bo tym jest małżeństwo) ze zwykłym związkiem (czyli spotykanie się itp. ale życie osobno) a związek z seksem i "chodzeniem razem za rączkę"