Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To ja wlasnie ja

Podziele sie z Wami moja historia

Polecane posty

Gość To ja wlasnie ja

To mialo byc zwykle babskie spotkanko..wypad na drinka, tance do bialego rana. Tak bylo, az do chwili, gdy na mojej drodze stanal ON. Zaczelismy tanczyc, zamienilismy kilka krotkich dialogow i bawilismy sie dalej. Po jakims czasie przeszlismy w bardziej spokojne miejsce i zaczelismy dyskusje...........no wlasnie ja zaczelam. Plotlam glupoty- podswiadomie staralam sie go zniechecic (w tamtym momencie wszyskich mezczyzn wsadzilabym do jednego wora i spalila na stosie). Mimo wszystko kiedy tak stal wpatrzony we mnie czulam dziwne uczucie w srodku, takie cieplo, mrowienie......... Jego oczy byly tak elektryzujace, ze nie moglam oderwac mojego spojrzenia......Pragnelam, zeby mnie pocalowal, tak bardzo tego chcialam! Prosilam, zeby juz poszedl ale on stal i ani myslal odejsc.... W koncu powiedzialam, ze wracam do znajomych a on delikatnie mnie cmoknal............Nie wytrzymalam, przyparlam go do sciany i zaczelam namietnie calowac....... szeptem mowilam do niego "odejdz" ale calowalismy sie dalej........ Dziewczyny NIGDY, PRZENIGDY tak sie nie czulam!!!!!!! Nie jestem juz nastolatka ale to uczucie kiedy ON stanal przede mna, spojrzenie, pocalunek bylo nieziemskim uczuciem!!! W tamtym momencie chcialam byc w jego ramionach do konca mych dni, pragnelam zeby ta chwila trwala WIECZNIE!!! Spedzilismy w "objeciach" prawie 3 godziny!!!!!!!!! i nadszedl czas zeby sie pozegnac. Czulam jego pozadanie - doslownie i powiedzialam "do widzenia" Wiedzialam, ze pragne sie z nim kochac ale moje zasady moralne wziely gore. Za moja kolejna prosba, zeby odszedl, uczynil to i kiedy odchodzil..........czulam straszny ucisk, zal, tesknote........Obecnie minal miesiac od tamtej nocy, nigdy juz sie nie spotkalismy......domyslam sie, ze nie poznalabym go na ulicy ale wiem jedno. To uczucie (nie do opisania), ktore wtedy czulam do niego. bylo FANTASTYCZNE!!! Z zadnym mezczyzna tego nie mialam, tego pozadania, tej namietnosci............. Obecnie wspominam tamto "spotkanie" i mam mieszane uczucia, bo z jednej strony sa łzy a z dugiej, Tka radosc przezytych godzin. Wiem, ze czyms go zrazilam bo sie nie odezwal ale moje wspomnienia sa WSPANIALE!!!! NIGDY bym nie powiedziala, ze isnieje taka namietnosc i ze w moim wieku doswiadcze tzw. motyli w brzuchu (moge tak to nazwac). Zycze Wam wszystki takiego nieziemskiego uczucia i mam nadzieje, ze bedziecie w TAKIM UCZUCIU dluzej niz tych kilka godzin co ja przezylam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retgertgre
wypsikał się skubany świńskim feromonem, oto cała tajemnica :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tobie
tez tak mialam z tydzien temu, ale juz mi przeszlo :P autorko a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodsza nie znaczy głupsza
autorko powiem Ci że to nie żadne uczucie nie z tej ziemi tylko widocznie przystojny symetryczny koles i poleciały Ci hamulce tzn instynkt zadziałał stąd chęc kopulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam z moim mezczyzna
tez malolata nie jestem, mam 28 lat, a z obecnym mezczyzna jestem 2 lata i pamietam jak sie spotkalismy. Jak my sie pozadalismy! nigdy nikogo tak nie pragnelam....on tez mnie pragnal, czulam to...pragne go codziennie do tej pory. Z poprzednim chlopakiem bylam 6 lat, ale czegos takiego jak teraz nie czulam...wspaniale uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja wlasnie ja
Jestem grubo po 30-ce, tak, wiec doswiadczenia z mezczyznami mam. Wlasnie dlatego wiem, ze te kilka godzin spedzonych z NIM bylo czyms, czego nigdy wczesniej nie zaznalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja wlasnie ja
teraz tak sobie siedze przy lampce wina i lzy mi leca, caly czas mam przez oczami jego oczy, scenerie NASZYCH KILU GODZIN. Podswiadomosc mi mowi, ze dostalam za swoje....niegdy nie dostalam kosza od mezczyzny, az do teraz (moge to nazwac koszem, prawda??). Zawsze to JA bawilam sie mezczyznami, bylam wredna i wyrachowana i dostalam za swoje..... Moja rada dla wszystkich NIE BAWCIE SIE UCZUCIAMI! nie warto, bo los jest msciwy ale sprawiedliwy..ja juz to wiem. Z cala odpowiedzialnoscia moge stwierdzi, ze pragne z calego serca poczuc sie kiedys tak jak wtedy. Mam nadzieje, ze los da mi jeszcze szanse....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Autorki pięknej historii
Wydaje mi się, że popełniłaś jeden kolosalny błąd, a mianowicie rozgrzałaś faceta i zostawiłaś. Wiem, od moich kolegów mężczyzn, że oni tego nie lubią. Z drugiej strony dobrze, że nie dałaś mu wszystkiego bo teraz miałabyś wyrzuty. W każdym razie, życze Tobie i sobie takiego uczucia :) tych motyli w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swinia swini prawde powie
Faceci to jednak świnie są!!!!!!!!! nic dodać, nic ująć (kropka). Po cholere brał numer i nie zadzwonił?! Nie doznałam takiego uczucia jak autorka ale teraz wiem, że nie mogę się doczekać, kiedy mnie to dopadnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, przeżyłem taką historie kupę lat temu, sadzę że mogło Ciebie jeszcze nie być na świecie albo byłaś jeszcze bardzo bardzo malutka. Do dziś ją pamiętam :) pewnie dla tego że nie została skonsumowania. Dla pocieszenia napiszę, wszystko jeszcze przed Tobą i zdarzy się jeszcze raz. Tak jak mi i będzie trwać, także tak jak mi. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swinia swini prawde powie
I weź tu zrozum facetów :b Damy za szybko- źle, nie damy - źle. Mężczyzna = mars :) Ach i ech - zostane lesbijka i będzie supcio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi sie wydaje
ze niestety ale chemia byla tylko po stronie autorki :( wiem ze jest to smutne ale prawdziwe :( bo skoro Autorka pisze, ze sie nie odezwal to znaczy, ze mu nie zalezalo :( Szkoda, ze Autorka teraz cierpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swinia swini prawde powie
Wiec moja teoria sie potwierdza, czyz nie? gdyby ten facet mial JAJA to by od razu powiedzial, cos w stylu " chce Cie przeleciec" a nie gapil sie jak wol w malowane wrota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixek
do dlatego ze kobieta=wenus to faceci nie wiedza jak rozegrac bo zawsze bedzie dziwnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowią
po prostu wytrzezwiał ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixek
ee 3 piwa jak mowilem. Daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mixek
kurde nie ten watek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srajtasmaa
Czytac mi sie tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×