Czy użyłyście kiedyś drugi raz tego samego testu ciążowego(negatywnego)???:)

Przeczytałam ostatnio taką historię na innym forum i zastanawiam się czy któraś z Was robiła drugi ten sam test z "odzysku"? Wiem,że to śmieszne,ale jestem ciekawa. Dziewczyna pisała,że miała negatywny test w domu,zrobiła go w następnym cyklu i pozytywny!I naprawdę była w ciąży... Zastanawia mnie to,bo na każdym teście napisane jest-jednorazowego użytku.Ale nie jest napisane dlaczego. Nigdzie nie ma na ten temat informacji... Testy są bardzo tanie i jeśli naprawdę mogłyby być kilkarazowego użytku,to spadłaby ich sprzedaż. Bardzo mnie zainteresował temat tych testów:)

I co myślicie na ten temat?:)

Oczywiście że testy ciążowe są jednorazowego użytku, tak samo jak prezerwatywy.

"Dziewczyna pisała,że miała negatywny test w domu,zrobiła go w następnym cyklu i pozytywny!I naprawdę była w ciąży..." Myślę, że to przypadek. :)

jak potrzymasz test trochę dłużej niż 5 minut, powiedzmy godzinę albo dłużej to słyszałam że druga kreska się pojawia i tak, nie wiem czy zawsze. Więc ja tez stawiam na przypadek.

Nie zawsze się pojawia. Na jakieś 10 testów, które robiłam w życiu, w przypadku 3 czy 4 po jakimś czasie pojawiła się druga kreska. Na pozostałych nie, a szkoda, bo akurat wtedy chciałam męża wkręcić.

no ja słyszałam jeszcze że czasami się pojawia plama albo całe okienko zalane, ale nie wiem nigdy nie robiłam testów.