Czy chłopak może imprezować bez swojej dziewczyny?

Jestem już ze swoim facetem od ponad roku, ale jest jedna rzecz której nie moge go oduczyć. Mianowicie chodzi mi o jego imprezowanie. Wkurza mnie strasznie jak wychodzi beze mnie... Na codzień dzielą nas km bo on studiuje w innym mieście, więc nie mam pewności czy imprezuje czy się uczy... Martwo mnie to, bo jestem typem zazdrośnicy. Nie wiem co robi na tych imprezach i przede wszystkim z kim! Czy waszym zdaniem wypada, żeby mężczyzna wychodził bez swojej kobiety?

nie może ale nawet powinien

oczywiscie, że może chdzić bez swojej dziewczyny! co ty byś chciała go za rękę prowadzic czy może łańcuchem przywiązać? to nie jest twój piesek no i wiadomo co robi sam na imprezach czy z kolegami - bawi się

j.w.

Nie chcę go uwiązać do siebie. Tylko chodzi mi o to, że skoro juz jestesmy razem to powinien brać pod uwagę moje zdanie. Moim zdaniem jak ludzie są parą, nie wypada żeby imprezowali osobno

skoro tak uwazasz po to po co te pytania?

że ciesz się że wraca do ciebie :) widać jesteś lepsza w ssaniu od innych

Chcę poznac opinię innych ludzi. Chcę wiedzieć, co ludzie sądzą na ten temat

że to normalne i tak tego nie zmienisz więc zaakceptuj

dla mnie to zupełnie normalne każdy ma prawo do swojego życia mimo związku

Na imprezy chodzą tylko debile, szczególnie osobno, żeby lizać jakieś szmaty, albo gorzej.

po kiego grzyba ci opinia innych skoro i tak będziesz robiła swoje ? suszenie głowy facetowi

@ że ja Ci powiemmm Nie zostałam pocieszona ^^

Oczywiscie, że mężczyzna powinien móc wyjsć tylko z kolegami, ze swoimi znajomymi, mieć swój świat i swoja przestrzeń, to że jest z Tobą nie oznacza ze musi odcicnać się od swoich znajomycj i wychodzić tylko ze swoja kobietą. Nie wszystkie spotkania są dla bobiet jak choćby wyjscie na mecz do pubu, wyjście z kumplami na missto, na kręgle na basen, czasami trzeba dac drugiej osobie wolne od siebie:)

Po prostu mnie interesuje. Skąd np. mam mieć pewność, że mnie nie zdradza?

A skąd on ma pewnosć że Ty go nie zdradzasz? Nie trzeba na imprezy chodzić żeby kogos zdradzić...

Znajdź porządnego chłopaka, co nie chodzi po imprezach. Wiadomo, że na piwo do parku z kolegą może pójść na godzinę czy dwie, ale nic wiecej.

Skąd np. mam mieć pewność, że mnie nie zdradza? jebnij z barana w sciane jak masz takie dylematy :) wychodzi facet bez niej = pewnie mnie zdradza

Co do tego watpliwości miec nie musi. Jestem cholernie wierna.

Kiedyś nie było imprez i ludzie mieli szcześliwe małżeństwa. Tzn były ale to całymi rodzinami, jakieś bale, czy mężczyzni wychodzili na piwo, a kobiety czekały w domach.

ja też wychodzę sama i nigdy nie pomyślałam o tym że mogłabym go zdradzić...

Zamiast oduczania twojego chłopaka imprezowania, sama oducz się zazdrości.

I oto właśnie mi chodzi! Jak wychodzi to spoko, godz. czy dwie to żaden problem...ale potrafi znikać na całą noc i nie odbierać telefonów...

nigdy idiotko nie bedziesz miala pewnosci. mozesz z nim zyc w malzenstwie 30 lat, z czego 20 lat moze cie zdradzac i nic o tym nie bedziesz wiedziala

Dlaczego nazywasz mnie idiotka, skoro mnie nie znasz? Jak Ci coś nie pasuje to tu nie pisz.

ale on moze myśli jak Ty? Skoro jesteś daleko to moze go zdradzasz... Żenada. Ja mam znajomych obojga płci i spotykam sie ze wszystkimi, nie ucinam znajomości bo jestem w zwiazku. jak ktoś ma zdradzic to to i tak zrobi

nigdy nie pomyślałam o tym że mogłabym go zdradzić A dlaczego ona ma myśleć, żeby cię zdradzić? Chorobliwa ta twoja zazdrość. Najlepiej zamknij go w baaardzo wieży bez drzwi.

Kobieto powiem Ci tylko tyle: czym wiecej bedziesz mu podsuwała takie mysli i czym bardziej bedziesz go kontrolowała tym bardziej on sie od Ciebie odsunie, po co Ci to? Jak pojedzie na całonocną impreze to po co do niego dzwonisz? sam moze zadzawonić albo napisac... jest z Tobą dobrowolnie wiec nie wiem po co chcesz go kontrolowac?

ok, ale sam na sam z kolezanka lub na cala noc NIE

Damascenka to pisałam ja nie autorka:)