Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elżowianka

w domu u mojej mamy mieszka siostra z męzem

Polecane posty

Gość chyba planuje
przestan dzieli skore na niedzwiedziu, dozyjesz to zobaczysz.. jestes chyba wystraszona o swoj spadek, bo nic sie do tych remontow nie dokladasz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mierny rynek
pewnie kiedys uslyszysz ze ci sie nie nalezy bo to nie ty remontowalas i nie ty opiekaowala sie mama jak tego potrzebowała , jak typ ci to powie to kruciutko mozna mu pocisnac: słuchaj synek z toba nie gadam bo gowno masz do powiedzenia to dom mojej siostry i moj wiec nie zabieraj glosu jak dorosli rozmawiaja. musisz ze zabezpiczyc przed sytuacja w ktorej mamusia zapisze notarialnie caly dom siostrze i jej mezowi. nie daj sie wmanewrowac ze pozniej sie podzielicie czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska czytaczka kafe
a mama wybiera sie juz na tamten świat? przecież możę żyć jeszcze do setki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
albo weż mamę do siebie i Ty się nią opiekuj wtedy szybciej załatwicie formalności zawiązane ze spłatą domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka
nie planuję śmierci mamy to chyba raczej oni planuja, przychodzą z pracy i MOJA mama podaje im obiady, ciasta pod nos na dodatek nie ma kasy na leki i ja kupuje jej leki kupuje rzeczy też ich dzieciom mają darmową kucharke, opiekunke, praczkę, nawet pralki nie kupili swojej bo moja mama ma i pierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli twoja mama napisze testament na nich i ciebie nie wydziedziczy masz prawo starac sie o zachówiek ale to nie jest polowa wartosci chaty tylko jakis tam procent, ale jesli zapisze na nich i zaznaczy ze ciebie wydziedzicza to nawet jak bys tam mieszlala to masz guzik do tego i dowidzenia nie masz sie co starac tylko z tym wydziedziczeniem jest tak ze trzeba podac powod wydxziedziczenia.a jesli nie napisze testamentu to jesli umrze to chata jest dzieci czyli woja i siostry wiec jesli chca miec caly dom to lecisz do rzeczoznawcy, wycenia dom i wtedy siostra placi ci polowe i nic cie to nie interesuje skad kase wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
skoro mamie tam z nimi tak zle to zbierz mamaę do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka
mierny rynek - dobra rada , ale musze już teraz zaczac go temperować bo się za bardzo rozpanoszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka
nie mogę mamy zabrać do siebie , ona tam zyje kilkadziesiat lat i jest szczęsliwa, to nie jest młoda osoba co na pstryknięcie palcem sie przeprowadzi bez problemu to jej dom i nie chce gdzie indziej, a juz tym bardziej ona na pewno nie chce do bloku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mierny rynek
ja tak sprawe zalatwilem z bratowa. zadzila sie ze pizdziec. nasza kamienice oszacowano na 7,5mln i wiecznie cos sie je nie podobało. wiec jej powiedizalem ze zadzic to sie moze majatkiem swoich rodzicow a nie moich. od tamtej pory sprawy majatkowe zalatwilem wspolnie z bratem bez jego zony i mojej bo to tez nie jej majatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
No to jak w końcu?? mama jest szczęśliwa mieszkając z nimi czy nie jest? zdecyduj się o co Ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka
a dlaczego ma być nieszczęsliwa w swoim domu ? ma swoj dom i tyle, ma ogród , szklarenkę z warzywami a to że zięć to remontuje to jego sprawa kuchnia mojej mamy jest jego, on sie tam rzadzi boje się żeby nie przywykł bo przezyje szok jak mu powiem "hej, złotko , to nie twoje mieszkanie więc jak będę chciała to wyniesiesz swoje manatki stąd "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marny rynek
chodiz o to zeby ewentualny spadek przypadl po polowie a ni tylko siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marny rynek
bez kitu . tak mu powiedz jak zacznie marudzic . ze wystroj ci sie nie podoba i albo to zabierze albo wynajiesz ekipe ktora to zdemontuje i wyjebie na smietnik i on za to ze zasmiecił mieszkanie zaplaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
ale motasz dziewczyno :-0 Tobie wcale nie chodzi o tą mamę, której zresztą z nimi wcale zle nie jest, widać, że dbają o jej potrzeby a jeśli chcesz pieniądze, to przestań im tyłki obrabiać i idz do nich i obgadajcie tę sprawę nie wiem, dlaczego tego do tej pory nie zrobiłaś :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marny rynek
niktnic nie mota. dziewczyna mysli racjonalnie , czemu ma nic nie dostac ze spadku (bo taki scenariusz sie rysuje) zienc powie wszysttko nasze bo my tu wwalilismy tyle kasy i pracy ze szok. sprawe musisz zalatwic teraz , mam nie jest stara racjonalnie mysli. wykosztuj sie zaprowadz ja z siostra do notariusza i uregulujcie sprawe. powiedzj ak to widzisz ze oni remontuja wszystko i moga se rościć prawo do calosci czego chcesz uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
u nas w domu takie sprawy to rodzice wcześniej załatwili sami, by potem dzieci już nie miały problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka
wystroj wiadomo , każdemu sie co innego podoba ale prawda jest taka że faktycznie nieładnie to zrobił, tak wsiowo i kiczowo ale oni uważaja że to super jest np kuchnię wyłozył panelami na ścianach :O dla mnie to nonsens ale na temat jego gustu długo mozna by pisać ogólnie własnie ja bym to na smietnik kamillllllla millllla----nic nie motam,sytuacja jest jasna a ty masz problem żeby zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
i to mentalnosc polaka, przypomina mi nasz kraj latami nikt nic nie robil i kazdemu zylo sie "dobrze" dopiero jak Tusk wzial sie do roboty i dzwiga nasz kraj na poziom europejski to umiecie dupami szczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
1. To jest dom Twojem mamy. Mama żyje i ma się dobrze. O ile dobrze rozumiem, nic nikomu jeszcze nie przepisywała. 2. Twoja siostra zajmuje piętro w domu, remontuje ten dom, nie tylko swoją część, ale także i mamy pomieszczenia. Skoro mamie też remontują, to raczej znaczy, że jej się podobaten wystrój. 3. Dbają o ogród, otoczenie domu. 4. Mama nie zarzeka, że jej żle. 5. Jeśli chcesz kasę - to porozmawiaj z mamą i z siostrą. A przede wszystkim z mamą. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la mnie to nienormalne, ba
wręcz chore, żeby w najbliższej rodzienie, typu rodzice-dzieci, albo jak w tym przypadku rodzeństwo, siostry, najbliższe sobie osoby, rozrywać się między sobą o kasę. Nie wiem może jestem głupia ale powiem jak było i jest u mnie. mam jednego brata, rodzce postawili dom na wsi jak byliśmy mali, teraz jesteśmy dorośli, brat ma żonę i dzieci i zostali z rodzicami na wsi, ja wyjechałam, pracuję daleko od rodzinnego domu. Nasz tato nie żyje, ale mama tak i mieszka właśnie z moim bratem i jego rodziną, ma swój pokój a resztę domu uzytkują wspólnie. Cały nasz dom rodzinny jest zapisany na mojego brata i jego żonę, ja nie dostanę nic po śmierci mamy, bo...NIE CHCĘ! A wiecie dlaczego? Bo brat jest tam na co dzień, jego żona też, mama jest starszą osobą, tato chorował wymagał opieki i ją miał dzięki bratowej 24 godziny na dobę, czego ja przez odległośc nie mogłam zapewnić. To samo z mama, póki co jest zdrowa i silna, ale należy się liczyć z tym, że jest coraz starsza i różnie może być, a oni są z nią dzień w dzień, to miałabym jeszcze rządać kasy? Od ludzi, którzy zajmują się moją rodzoną mamą? Wszystko jest kwestią dogadania się, dla mnie najwazniejsze są relacje z najbliższymi, z bratem sobie pomagamy, finansowo też jeśli trzeba, ale zawsze możemy na siebie liczyć. Żal mi rodzin które się szarpia o kasę, spadki i inne pierdoły. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastereczka..
Mam dokładnie ten sam problem co Ty i niewiem jak go rozgryźć ,mój szwagier z siostrą wyremontowali góre chyba z 10lat temu ,a panoszą się po całym domu,ja się w prawdzie wyprowadziłam ,ale odkąd się znów wprowadziłam zaczeły się kłótnie i wyzwyska że mam "wypierd..." Dodam że Oni napewno mnie nie spałacą bo są mega zadłużeni i jeszcze sepią na Mamie która ledwo wiąze koniec z końcem- Niewiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
Jak nie wiecie co robić, to idzcie po poradę do prawnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś straszna...w nosie masz swoją mamę, wolalabyś żeby mieszkala w ruderze, Ty palcem nie kiwnelas żeby zrobić u Niej remont, ale kiedy zrobil to ktoś inny to wpadlaś w poploch i już zaczelas kalkulować jak sie podzielicie po śmierci mamy majatkiem...może nie oceniaj innych ludzi swoimi kategoriami, może oni nie zrobili tego dla pieniędzy, wiesz nie każdy jest tak chciwy jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkkgg
autorka by chciala zeby matka zyla w ruderze, bo trzesie portkami ze ja wydziedziczy hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamillllllla millllla
I zawsze macie możliwość skorzystania w sądzie z usług mediatora, jesli nie będziecie mogli się porozumiec, co do wyniku sprawy. Mediator rozmawia z każdą ze stron i dąży do kompromisu. Bierze jakiś mały procent od sprawy, a dzięki niemu wszytsko idzie o wiele szybciej i sprawniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elżowianka,myslę,że ty
nie cierpisz swojego szwagra i dlatego tak się handryczysz o ten dom.Gdybyście się lubili to sytuacja wygladała by inaczej.Z przyjemnoscią byś jeżdziła do mamy i siostry,razem byscie spedzali wolny czas o ogrodzie,wasze dzieci by sie wspólnie bawiły.Ty swoją postawą doprowadzisz tylko do wojny i tego,że nie bedziecie utrzymywac w przyszłosci żadnych kontaktów.No ale widać tobie na tym nie zależy. Ja mam w rodzinie taki przykład.Moja bratowa ma dwie siostry.Ich rodzice w latach 70tych wybudowali dom.Dzis mieszka z nimi najmłodsza córka.Jej mąz włozył mase kasy w remont domu,cała posesje uporzadkował,zagospodarował.Rodzice mają górę,młodzi dól.Wszystko pieknie wygląda.I te dwie pozostałe siostry cieszą się,że na stare lata rodzice maja ładny funkcjonalny dom,że nie muszą sami go utrzymywać.A przecież wiadomo,że własny dom to skarbonka bez dna,że nie wspomnę już o ogrzaniu takiego domu,jakie to sa koszta.jedna z córek mieszka w tej samej miejscowości,maj swój piekny dom[ma zaradnego męża],druga mieszka w dużym mieście,mają duże mieszkanie w bloku.I żadna z nich nie mysli się kłocic o spadek po rodzicach.Wiem,jak bardzo ta rodzina jest zżyta ze sobą,jak sobie zawsze we wszystkim pomagają.Czasami zazdroszcze im takich układów bo w mojej rodzinie tego nie ma. Zanim zaczniesz wojnę pomyśl co zyskasz a co stracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la mnie to nienormalne, ba ----- bo z rodzinaie tylko na zdjeciach dobrrze. jesli chodzi o kase to ludzie by byli gotowi do wszystkiego zeby dostac cos za freeee...jak ja sie ciesze ze jestem jedynaczka,i nigdy nie zalowalam ze jestem sama.... jak bym miala brata lub siostre to wlasnie sama wyb teraz walczyla o moj dom rodzinny w ktorym mieszkalam od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkkgg
mieszkaja w tym domu, korzystaja z tej kuchni, wiec wyremontowali, a o gustach sie nie dyskutuje!!! a co maja czekac az matka umrze i dopiero sie remontowac, bo tobie nie pasi??? chytra zdzira!!! siostra sie opiekuje matka i moze wcale nie mysli o tym zeby tobie nic nie przypadlo po smierci matki, poza tym matka zyje, a ty juz chcesz spadek, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak la mnie to nienormalne, ba
Popieram w 100 procentach .U mnie brat mieszka z mama {tata niezyje }.Brat inwestuje w mieszkanie .Nic mi do tego .Nic nie chce [chociaz finasowo jest mi zle }.Ja pomagam robiac zakupy ,gotujac .Przychodze trzy razy w tygodniu.Ale i tak nie chce od brata nic .to jego mieszkanie i juz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×