Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona czyli ja 24

Do ludzi, którzy rzadko się wkurzają i generalnie żyją na luzie

Polecane posty

Gość ona czyli ja 24

Jeśli tu są w ogóle tacy ;) Pewne sytuacje bardzo mnie irytują, np.olewactwo, kiedy pytam kogoś o coś smsem, a on nie odpisuje choć wiem, że ma kasę na koncie, pisze do mnie tylko kiedy sam ma jakiś interes, albo nie odpowiada na pytanie, tylko całkowicie zmienia temat, albo kiedy ktoś coś obiecuje na dany termin, a nie robi tego i nawet nie raczy wcześniej uprzedzić/przeprosić. Kiedyś koleżanka bez pytania wstawiła fotkę ze mną na nk, wiedziała, że nie lubię tego zdjęcia i wg mnie wyszłam tam koszmarnie (ona ładnie), pisałam do niej na kom i na nk z prośbą, żeby je usunęła, dzwoniłam wiele razy, ale nie odbierała, myślę, że specjalnie, to trwało kilka dni, w końcu napisałam jej coś przykrego i dopiero usunęła, jeszcze pożalił się innej koleżance, że mnie nie poznaje. Szlak mnie wtedy trafia, czasem aż się trzęsę, szczególnie, kiedy ja innych pod tym względem szanuję, jestem obowiązkowa i staram się być obowiązkowa, szanować innych. Jak wrzucić na luz odnośnie takich sytuacji, odnośnie nieodpowiedzialnych itp.zachowań innych ludzi? Znam takie osoby, które praktycznie wcale się nie denerwują, nie można ich wręcz wyprowadzić z równowagi, jestem ciekawa jak one to robią, jakie mają podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie powtarzam" zdenerwować mnie może osoba na moim poziomie a nie takie coś..." trochę pomaga. poza tym trzeba sobie podzielić rzeczy na te za które warto się użerać i te dla których szkoda zdrowia. generalnie dziesięć wdechów, dystans, uśmiech i jedziemy do przodu :P I baaardzo Cię proszę: "szlak" może być górski, kręty i faktycznie jak się na nim zgubisz to trafić może "szlag" ;) Nie jestem purystką, ale przynajmniej ten ojczysty język szanujmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaallllllleeeeeeeeejaja
jest na to prosta zasada: umiesz liczyć? - licz na siebie anie na innych,to się nie zawiedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królowa śniegu 25
Czasem trzeba też polegać na innych, np.kiedy mają jakieś informacje, których nie możesz zdobyć inaczej, kiedy mogą zrobić coś, czego Ty nie możesz, np. usunąć zdjęcie ze swojego profilu na nk, na którym się sobie nie podobasz i nie życzysz sobie, by wspólni znajomi je oglądali, albo ktoś potrafi coś, czego Ty nie rozumiesz i tylko on Ci to może wyjaśnić/nauczyć/pokazać. Tym bardziej jest przykro, kiedy Ty starasz się być dla innych życzliwa i pomocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona czyli ja 24
królowa śniegu 25, to ja, tylko inny nick, 25 lat mam rocznikiem, ale urodziny na końcu roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×