Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maminka pralinka

krytycyzm za czwórkę dzieci

Polecane posty

Gość Querta
a ile to uczy pokory i cierpliwosci ;) ja jestem juz po tym okresie wychowywania maluszków :) teraz zaczął sie czas prawdziwego kształtowania relacji. To wymaga ode mnie duzęj cierpliwosci i empatii. Czasem wyrywa mi sie władczy ton matki :P ale chce raczej utrzymywac relacje na poziomie przyjacielskim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
Jednego jestem pewna :) samotnosc mi raczej nie grozi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko ja nie zazdroszczę
nie potępiam i nie dziwię się , zwyczajnie jestem pełna uznania że dajesz radę, że są takie osoby, odważne, silne , uznające rodzinę jako priorytet w życiu. Sama obecnie mam roczną córcię i choć planowałam kiedyś dwójkę to jakoś nie mogę sobie tego teraz wyobrazić, może to mój egoizm, wygoda, żal że brakuje mi czasu na ulubione zajęcia i czynności, brakuje mi też snu:D. Gdybym uznała to wszystko jako porażkę, stałabym się bardzo niezadowolona z siebie i słaba ale tak nie jest bo wiem że każdy człowiek jest inny, każdy ma swoje powołanie i inne pokłady siły na zupełnie co innego . Każdy ma swoją drogę i każdy powinien patrzeć na siebie i swoją trasę, nie zbaczając z niej i nie komentując czyjegoś stylu życia. Jesteś według mnie silną osobą i realizujesz swoje życie tak jak ci intuicja podpowiada i za to brawo, a ludzie? :) ...a cóż sa ludzie w swoich plotach warci? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
Jeżeli Was stać,żeby ubrać i wyżywić te dzieci to czemu nie? My niestety mamy problem z naszą czwórką... Planowaliśmy dwoje. I przy naszych warunkach mieszkaniowych byłoby idealnie-mamy 4 pokoje z kuchnią. Ale wyszło jak wyszło-pierwsza ciążą super bezproblemowo, po dwóch latach decyzja o drugim dziecku, najpierw trzy poronienia w pierwszym trymestrze, a potem wreszcie udało się-i to jak-trojaczki! Mąż mówi,że to nagroda za tamtą trójkę,którą straciliśmy. Cóż łatwo nie jest-ale na najważniejsze potrzeby wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgj
Matko bosko Żartobliwa, skoro dostałas mieszkanie od swoich rodziców, to zamiast składać na swoje mieszkanie składasz na mieszkanie dla dzieci... a tu większośc buja się z kredytem przez 30 lat, smutne, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdd
moja ciocia 7 wychowała w 2 pokojach... wszyscy normalni, żadna patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
Nie wiem czy o 7 w dwóch pokojach było kierowane do mojej wypowiedzi,że mamy miejsca akurat na dwójkę,ale jeśli tak-to uważam,że i w jednej izbie można wychować dzieci na uczciwych i dobrych ludzi. Tyle,że my chcieliśmy dać każdemu z dzieci jego pokój,jego przestrzeń-a tu niespodzianka :) ale nie narzekam kocham całą 4 i gdybym mogła cofnąć czas,to wiedząc,że urodzą się czworaczki,to i tak bym się starała o dziecko. Zresztą podobnie jak mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z kinder niespodzianką
Miało być trojaczki i dobijemy do czwóreczki-coś ucięłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
macie racje bywa cięzko ;) czasem po prostu maą mniej nowoczesne telefony czy dwoma laptopami musza się jakos podzielić :) pokojami zresztą równiez ;) ale za to kazde z nich pamieta ze jest brat któremu trzeba zostawic słodką czekoladkę czy lizaka :) wspolne grają w piłke i chodza do kolegów dbają o siebie nawzajem :) mam wrazenie ze równie mocno dbają i o moj komfort ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klikasz w zakładkę
ja napisze tak, skoro ktoś chce mieć czwórkę dzieci i może sobie na to pozwolić - prosze bardzo :) moja mama miała nas czworo i to nie było dobre- wiecznie problemy z kasą, ze zdrowiem, z mieszkaniem.. Ale teście mają 6 dzieci i podołali zadaniu. Cała rodzina jest spoko. Mają już 7 wnuków a to pewnie nie koniec ;) taka fajna duża rodzina. Ja mam jedno dziecko i myślę że tak zostanie. Dla każdego jest dobre co innego, więc niech każdy słucha swojego serca i rozsądku w tej sprawie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym chciala miec 4 ale mam tylko 2 bo na wiecej mnie nie stac i nie ma sily :( Ale zazdroszcze Ci tej pomocy domowej, marze o kims takim :) Pozdrawiam autorko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna babeczkaaaaaaa
ja mam 3 rodzeństwa, najmłodszy brat jest ode mnie młodszy o 20 lat! :) Powiem wam, że dziękuje rodzicom za rodzeństwo i kiedy ja byłam mała nie było komputerów, laptopów, "plejstejszyn", lalek barbi, mega wypasnych zabawek etc. Wychowywałam się w mieszkaniu 2-pokojowym, rodzice starali sie by niczego nam nie brakowało. Nie było ich stać by każde z nas miało oddzielny pokój, ale my paradoksalnie nie mamy im tego za złe ani nie widzimy w tym niczego dyskomfortowego. Wszyscy za to wspominamy jak wtedy było zajebiście! Pamiętamy te różne fajne chwile razem, zabawy z rodzicami, wypady nad jezioro, czas jaki nam poświęcili a nie rzeczy materialne! Żadne z nas nie wspomina jakie mieliśmy zabawki (choć mieliśmy różne zabawki! :) ) i pierdoły jak np. wideo na tamte czase, tylko zawsze wspominamy chwile! Pisze to po to, że w tych czasach ludzie zbyt dosłownie przykładają wage do tego że dziecko musi mieć koniecznie oddzielny pokój, super wypaśne zabawki, markowe ciuchy, a tak naprawdę po latach dzieci będą wspominać czas jaki im poświęciliście i relacje/zabawy z wami a nie rzeczy materialne jakie je otaczały. Oczywiście warunki do wychowania dzieci muszą być, ale niekonieczne z górnej póki i wyższych lotów :) jeśli wiecie o co mi chodzi! Jeszcze napisze, że ja i moje rodzeństwo świetnie sobie radzimy w życiu i brak tych luksusów nie wpłynął na nas w żaden sposób, co więcej nic z domu nie dostaliśmy, ale potrafimy przez to dorobić się sami z dobrym skutkiem i docenić to co mamy :) sama chce mieć liczną rodzinę, na razie mam 1 smyka, jeszcze dwoje w planach :) pozdrawiam wielodzietne rodziny, trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stabilna sytuacja głównie.
Jeśli was stać, dajecie sobie radę, macie się za co utrzymać nie żyjąc na koszt państwa i rodziny, to wasze decyzje nie powinny nikogo obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwqa
Wszystko pięknie, rozsądnie piszecie, tolerancyjnie...tylko że w realu i tak człowiek się nasłucha, typu po co tyle dzieci, a najgorsze jest to, że często od najbliższej rodziny. Sadzę że oprócz tych ekonomicznych względów, ważne jest racjonalne spojrzenie na to jakimi jesteśmy rodzicami, nie zawsze jest tak, że jak chce mieć 4 dzieci, to powinnam je mieć ze względów psychologicznych, wychowawczych, bo czasem podchodzą do tego tak mechanicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
serwqa--> jesli masz takie dylematy to powiem szczerze ze nie dorosłas :) mnie ludzi ze swoimi opiniami mogą pocałować w poslady ;) to moje zycie i ja dokonuje wyborów nikt mi nie ma prawa mówic jak mam zyc bo nikt za mnie umierac nie bedzie :P znam takich cao mają z jednym wiecej kłopotów niz ja z całą 4 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwqa
Nie wierzę w to, że kogoś zupełnie opinia rodziny nie obchodzi, może się z nią nie zgadzać, może się spierać, ale to zawsze zostawia ślad, czasem boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Querta
mam prawie 40 lat :) i nie wiem dlaczego opinia jakies ciotki czy innej istoty miałaby mnie ineteresowac?:P nooo chyba ze mi na to dają?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmdkjeiruhfj
A ja właśnie też bym chciała dzieciom zapewnić taki start w przyszłość jak sama miałam i poprzednie pokolenie w naszej rodzinie, tj. wykształcenie i mieszkanie (jeśli chodzi o stronę materialną)... dlatego max 2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmdkjeiruhfj
Jednak nie mam nic przeciwko rodzinom wielodzietnym. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cmdkjeiruhfj
chociaż nie wiem czy 4 dzieci to już taka prawdziwa wielodzietność :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz prawo mieć
tyle dzieci ile chcesz pod warunkiem że stać cię na nie i nie będziesz potem wyciągać rąk i prosić o pomoc albo twierdzić że należy ci się pomoc od państwa itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że jest tak jak napisała początkowo jedna osoba - nikgy nikomu nie dogodzisz, jedno dziecko - egoizm, brak dzieci- bezpłodność (albo szatan jak twierdzą starsze panie niektróe :-)) Trójka to już patologia itd... Wydaje mi się ze najbardziej tolerowane są rodziny z dwójką dzieci ale też nie rok po roku...Ja mam jedno dziecko i póki co nie zdecyduję się na następne po prostu taką decyzję podjęliśmy, finansowo nie mielibyśmy problemu, ale moze kiedyś...na to dziecko czekaliśmy jak na cud, ubóstwiamy go, kochamy i naprawdę go pragnęliśmy i jeśli się zdecydujemy na nastęne to z takich przyczyn a nie tylko po to, by ludzie nie gadali ze egoista z niego będzie co jest bzdurą bo zależy to od wychowania. Ja mam rodzeństwo i jedno z nich jest bardzo samolubne i wpatrzone w siebie i swoje potrzeby i myślę że już tak pozostanie do końca życia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×