Chorobliwa zazdrość

Zwykle jest tak, że pod koniec dnia piszemy ze sobą na gg. Ostatnio jednak jej nie było na gg. Co było dla mnie dziwne. Następnego dnia napisała, że "nia miała jak się skontaktować". Na pytanie co robiła odpowiedziała, że czytała książkę. A jest typem dziewczyny co zasypuje wiadomościami a od tamtego czasu cisza. Jedynie odpowiada i to z dużym opóźnieniem i lakonicznie. Mi oczywiście w głowie rodzą się różne myśli, że ma kogoś itd. Pewnie się mylę ale nie wiem jak walczyć z takimi myślami.

nie ma to jak związek przez gg :P

moze sie uczyła? albo chce dać Ci znać, że chce sie spotykać a nie gadać wciąż tylko w necie?

powiem ci tak...ja tez pisze z kimś na gg i połączyła nas miłość ale na początku było nieciekawie on nawet założył podgląd na moje gg...ale na szczęcie te ataki zazdrości minęły...bo to było męczące.Poczekaj najlepiej bo nie każdy brak kontaktu oznacza koniec znajomości.