dzieci nieszczepione są zdrowsze niż szczepione, i co? głupio wam?

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=jXPFZq4JTsc

jakoś nie jest mi glupio.

ja tego nawet nie puścilam ale jestem zwolennikiem szczepień.

ja nie jestem zwolennikiem, ale na coś tam zaszczepiłam

no to gratuluje hahaha jestem zwolenniczką, bo tak, ale samemu podowiadywać się czy chociażby kliknąć w link to już zbyt duży wysiłek intelektualny

Nie moge tego obejrzec, bo siedze w pracy. Moje dzieci nie choruja, a ja jestem zwolenniczka szczepien :P

tylko czy jak Ci tam po prostu już nie mogę czytań ani słuchać, dla mnie ważne są opinie lekarzy i wcale mnie nie naciągali - sami pytają czy wybieramy szczepienia darmowe czy wolimy kupić z receptą szczepionki z mniejszą liczbą wkłuć. Jako matka masz na pewno instynkt i wiesz co dla Twojego dziecka należy zrobić najlepszego.

tylko ty olałaś swój instynkt, a dobro dzieci powierzasz obcemu człowiekowi

oj tam oj tam nie chce mi sie ogladac 48 min ale mnie rodzice szczepili jak bylam mala i zyje :P i mam sie dobrze:P

A tak poza toba, to w rodzinie wszyscy zdrowi?? :o Boze, skad sie bierze taki XVII wieczny ciemnogrod? :O

:D zobaczymy kto sie będzie cieszył

zordonowka - wlasnie :D Mnie tam tez, a ja czujac sie swietnie w zdrowiu, szczesciu i slodyczy dobiegam powoli 33 wiosen :D

oswiec nas autorko bo nie mamy czasu (wkoncu stado chorych, zaszczepionych dzieci w domu) kto i dla kogo przeprowadzil te badania na jakiej grupie dzieci dzieci z jakich srodowisk jakie sa koncowe wniosk\i jakie medoty zostaly wybrane do badan i czy badania zostaly poparte innymi badaniami ktore przyniosly te same rezultaty ot taka seria podstawowych pytan od 'ciemnej' mamuski ktora tylko ma meza naukowca/dr i ktora tylko 3 lata pracowala w sluzbie zdrowia i szczepila dzieciaki

Mama dwojeczki ! I oby tak dalej :D

zaszczepilam i mam chore dziecko...

no bo z tego co wiem szczepionka nie sprawi, ze dziecko bedzie zawsze zdrowe i nie bedzie sie przeziebialo itd.

kasza23- jestes wielka.

Przeciez szczepi sie na grype, na zoltaczke, na tezec, a nie na np. katar :P

zaszczepieni i zyjemy, no super.. tylko zobaczcie ile szczepień my mielismy a ile teraz dzieciom pakuja i zobaczcie ile teraz nowotworów, cukrzyc itp, w wieku 30 lat zyjemy, a pytanie co za 10-20 lat bedzie

mi nie głupio, bo szczepię ale według własnego "kalendarza". A na zdrowie dziecka wpływa wiele innych czynników- jedzenie, ubieranie, kontakt z innymi dziećmi- nie ma co generalizować.

ja chyba zaszczepię młodego na meningokoki to straszna choroba, jakoś się jej boję, a na mmr nie szczepiłam, przyznaję się bez bicia, ale moz ekiedyś zaszczepię

ja dwoje szzcepilam, i są chorowite od malutkiego, a moje najmlodsze nieszcepilam , ma 12 lat i NIE CHORUJE WCALE, wiec chyba to jets prawda

Moje dzieci miały tylko raz antybiotyk w ciągu swojego 3 letniego zycia, pare razy katarek, odkąd poszły do przedszkola- pierwszy rok masakra! drugi rok odpukać ale od wrzesnia tylko raz przeziebione. Podaje jedynie witaminki,sa alergikami co swoje tez robi na odpornosc. Szczepilam na to co kazali, nie mam kasy zeby szczepic na inne np rotawirusy ale i na to bym zaszczepila. Skoro uwazacie ze nie szczepic to róbcie po swojemu, sanepid bedzie scigał a ciekawe co w przyszlosci los pokaże bo taka choroba jak gruzlica czy zapalenie wątraby to jest poważne a jak złapie? co wtedy? wiecie ze te choroby powoduja śmierć? Ja szczepilam i gdyby kiedys cos...to tego unikne. Czy np odra,świnka różyczka- dzieki ale wole przez to nie przchodzic.

Asiamt - moj ma 2,5 roku i rowniez na men. byl szczepiony. Nie mial zupelnie zadnych komplikacji ani problemow. Ja powiem szczerze, ze w moim srodowisku wszyscy szczepia (czy to w PL czy tu) i jeszcze nigdy nie slyszalam, zeby jakies dziecko zachorowalo po szczepieniu, a mam naprawde bardzo duzo dzieci w rodzinie i wsrod znajomych (taki wiek :) ), ale ja nikogo nie namawiam do szczepien. Kazda mama sama wie co najlepsze dla jej dziecka. Mnie tylko osobiscie dziwi ta nagonka na szczepienia, ale to akurat moja prywatna opinia.

i dobrze ktos napisal wyżej SZCZEPIMY przeciwko groznym chorobom zagrażającym życiu naszych dzieci a nie na katar!!!!!!puknąc sie w głowe!!!

eee tam świnka, a cóż to za straszna choroba? czy różyczka, czy nawet odra ja sama ją przeszłam i prawie wcale jej nie pamiętam powikłania moga być groźne, ale ważne jest też włąściwe postępowanie z dzieckiem i opieka w trakcie choroby

no ja dlatego chce go zaszczepić na meningo

to akurat nic w porównaniu z zapaleniem wątrąby czy gruzlicą!!! a inne choroby tak grozne? To tylko porównanie. Oczywiscie azdy robi jak chce ale ja nie ryzykuje, nie w takim srodowisku w ktorym zyjemy :(

żeby mieć MOŻLIWOŚĆ zarażenia się gruźlicą trzeba być w pomieszczeniu z chorym, lub w pomieszczeniu chorego minimum 8 godzin w ciągu doby! pozatym szczepienia nie chronia przed gruźlicą, co pokazała epidemia w jednym z polskich przedszkoli, gdzie dzieci były szczepione

....