Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość millka1985

Juto minie tydzień, odkąd się nie odzywa :( Pomóżcie!

Polecane posty

Gość millka1985

Niby jesteśmy "kolegami", ale od grudnia pisał do mnie codziennie przynajmniej 1,2 wiadomości. Spotkaliśmy się kilka razy i mieliśmy znów, ale w ostatniej chwili odwołał "widzenie". Lekko go ochrzaniłam, że stawia mnie w takiej sytuacji w "trochę" nieodpowiednim czasie. Przeprosił, zasłonił się trudnym okresem w pracy i tym, że musi uporządkować kilka swoich spraw; chciał potem przyjechać jednak, ale już się nie zgodziłam. Zakończyliśmy kontakt w tym dniu pozytywnie. Ale od tego czasu on milczy;( Po 2 dniach napisałam krótka wiadomość - nie odpisał. A ja zachodzę w głowę dlaczego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
:( Na spotkaniach sprawiał zupełnie inne wrażenie, czułam, że mu się podobam, sam wymieniał moje zalety - istotne bardzo dla Niego jako mężczyzny:( I po co...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
Może on umarł? A może telefon wpadł mu do jeziora, kupił sobie nowy ale nie ma Twojego numeru i nie może zadzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silfgeirntirhivb ghrtevbjflgjr
nie zastanawiaj sie nad tym co mówi tylko co robi. Gadac duzo mozna. A teraz Ty bedziesz rozstrząsać co powiedział. To nie istotne juz dla niego. Pomysl, gdyby mu zależało meczył by sam siebie i nie odzywał sie? Im szybciej to pojmiesz tym lepiej nie rób sobie nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie przekombinowałaś i ptaszek nie dał się zamknąć w klatce... teraz gnijesz na czacie i myśli rozsadzają Twoja głowę... i co? i nic... bo to niczego nie zmieni i nie dowiesz się prawdy.... będziesz tylko snuć domysły, które nic nowego w Twoje życie nie wniosą... trzeba było wcześniej myśleć o tym co się mówi i robi... teraz możesz sobie tylko polamentować do monitora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
A co to znaczy: "lekko go ochrzaniłam" Możesz wyjaśnić? Bo może dla niego nie było to lekkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
Na pewno jest dupkiem :-) 1 zasada kafeterii: każdy facet, który zostawia kobietę z kafe, jest dupkiem 2 zasada kafe: każdy facet zostawiony przez kobietę z kafe został zostawiony dlatego, że jest dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
Powiedziałam mu po prostu, że mógł wcześniej dać mi znać, a nie w ostatniej chwili (ja rezerwowałam wieczór, przygotowywałam się i w ogóle)... I, że facet, któremu zależy na znajomości tak się nie zachowuje - więc może darujmy sobie to "koleżeństwo". No i wtedy zaczął mnie przepraszać, i chciał jednak przyjechać - ale odmówiłam, bo nie urządza mnie spotkanie z przymusu. Poprosiłam, żeby sobie wszystko przemyślał. Przyznal mi rację, potem jeszcze rozmawialiśmy o innych rzeczach i dzień zakończyliśmy w ogólnie db nastrojach. I cisza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam , taki przypadek
Nie traktuje ani Ciebie ani Waszej znajomosci powaznie, tak jak sama napisalas tylko po koleżeńsku. Nie rób sobie nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
No więc przemyślał sobie wszystko, tak jak mu zaproponowałaś, i doszedł do wniosku że nie ma potrzeby spotykać się z Tobą ani rozmawiać. Właściwie czego od niego oczekujesz? Zaproponowałaś koniec "koleżeństwa", a on przyjął tę propozycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
Kiedy to zaproponowałam, telefon zalewał się smsami - że to nie tak, że przeprasza, ale naprawdę ma ciężki okres w pacy (i wytłumaczył dlaczego), chciał od razu przyjechać... Powiedziałam, żeby sobie przemyślał wszystko i wtedy pogadamy... Nie chciałam, żeby zamilkł, jakbyśmy się nie znali :( Ma 38 lat - to możliwe, żeby dojrzały facet zachowywał się jak gówniarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam , taki przypadek
a on jest w zwiazku czy kawaler? a ty ile masz lat? czasem zachowują sie jak duże gówniarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
Ale on nie zachowuje się jak gówniarz. Ty sie zachowujesz jak gówniara, bo skoro masz do niego pytanie to powinnaś do niego zadzwonić, zamiast siedzieć bezczynnie i na niego pyskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
Nie, nie jest w związku... Ja mam 28. Ale napisałam a się nie odezwał? Mam napisać jeszcze raz, zapytać czy wszystko w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
Zadzwoń i zapytaj, czy jego milczenie oznacza koniec znajomości. To chyba oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam , taki przypadek
jak mu pokażesz że bardzo Ci zależy na nim to zacznie to wykorzystywac i robic z toba co bedzie chcial. badz twarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
Nigdy nie dzwoniliśmy do siebie - albo smsy albo spotykania, nie chcę teraz, w takiej sytuacji tego robić. Ale uważacie, że mój kontakt w tym momencie jest na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może morze...
No tak. Jak facet się nie odzywa, to gówniarz. Jak kobieta się nie odzywa, to oznacza że jest twarda i nie da się wykorzystać. Pieprzona hipokryzja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millka1985
Ale tekst: "wszystko w porządku?" to chyba nie od razu okazanie, że mi nie wiadomo jak zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego polki sa takie
glupie jako jedyne na swiecie robia z siebie swiete krowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silfgeirntirhivb ghrtevbjflgjr
jezeli nie daje CI to az tak bardzo spokooju to zadzwon i zapytaj. ALe co bedziesz sie pytała. Czemu nie odpisał? wyskoczysz do niego z pretensjami? To głupie. Pogadac jednak zawsze mozesz od tak sobie jak dzwoni sie do kolezanki czy kolegi. Moze Ci ulzy i cos sie wyjasni. ALe i tak uwazam ze jemu nie zalezy dawno by sie odezwał ile mozna myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam , taki przypadek
napisac mozesz, co slychac, jak leci? ale traktuj go jako tylko kolege, bedzie chcial cos wiecej to sie dowiesz, a przynajmniej nie wyjdziesz na kretynke ktora sie narzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci lubią jasne komunikaty. Ty niby z nim jesteś, ale tak naprawdę go unikasz, nie chcesz się spotykać. Jeśli naprawdę Ci na nim zależy, zadzwoń do niego, wyjaśnij swoje wcześniejsze zachowanie i poproś o spotkanie. Jeśli facet ci powie wprost że nie jest zainteresowany, odpuść sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhggghhh
jestes rocznik 85 wiec masz 27 lat... daj sobie spokoj z tym starym prykiem, po co ci stary pierdziel 11 lat starszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Millka1985
Napisałam: "wszystko w porządku?" - cisza... Olał mnie więc po temacie. Szukam dalej swojego Jedynego... Tzn. czekam, aż On mnie znajdzie;) Dziękuję wszystkim za wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zryw Kretomino
A jakie masz BMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millka-i tak trzymaj,powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×