kto się ze mną napije?

Lejesz czy nie?

Mi tez się okropnie wstawało:)ale potem udało mi się przespać i już było ok:P Liczenie,matko-oszalała bym,ale jak mus to mus:PPPP Na pewno zdasz:)

realizacja czeku3-12tyg,co Ty masz za bank:P

Ty to masz za dobrze, ja nie moge sobie pozwolic na taki luksus jak sen za dnia, a potem umieram na noc. Mimo wszystko nic sie nie ucze na błędach i dalej siedzę do poźna ;p To nie kwestia banku, to raczej kwestia czeku ;)

Udało mi się:D Juz od poniedziałku nie będę mieć tak dobrze,będę chodzić spać jak Wy będziecie zaczynać:P: Co z tym czekiem nie tak?

Nocki będziesz wyrabiać, co to za praca o ile to nie tajemnica? Czek - zwrot podatku z UK i polskie banki tyle czasu potrzebuiją na przelanie kasy, normalnie kpina...

Hmm to nie wiem czemu tak to z tym czekiem,każdy kogo znam zalatwiall przez firmę,i miał potem na koncie(pewnie firma czekała na realizacje hehe) Żadna tajemnica,pracuje z trudna młodzieżą:)

Niby bym mógł załatwiac to przez jakąś firmę, ale oni potrącają z 20% wartości samego zwrotu, praktycznie nie robiac nic. Poświeciłem te 2,5h ale kilka setek zaoszczędziłem ;) Praca z trudną młodzieżą w nocy o.O, pilnujesz czy śpią czy o co chodzi? W ogóle podziwiam ludzi, którzy sie poświęcają tego typu pracy, bo na pewno nie jest łatwa

Myślę wiec,ze najlepiej jak poczekasz 12 tyg,to będziesz miał na lato:)))) To nie będzie w nocy,w nocy będę spać by wstać na silach wcześnie rano:) Teraz jest wyjątkowa sytuacja bo jestem w domu:)Nie muszę wstawać:) Bylo by łatwiej gdyby przepisy byle inne:)

Ja podziwiam tych,którzy działają na zasadzie wolontariatu-gdziekolwiek:)

To nie zależy ode mnie czy to będzie 3 czy 12 tyg. To już tylko i wyłącznie zalezy od tępa pracy ludzi w banku ;) W UK to było fajnie pod tym względem, jak zakładałem konto o 15, to następnego dnia dostawałem z rana potwierdzenie założonego konta. Wszystko tam tak sprawnie działało, że byłem w szoku, a u nas na wszysto trzeba czekać nie wiadomo ile ;p Oj i po co kończysz tak zdanie "byłoby łatwiej gdyby przepisy były inne". Teraz rozbudziłaś moją ciekawośc i się zastanawiam o co chodzi ;p Co do wolontariuszy to tez ich podziwiam, ja jestem zbyt duży leń na coś takiego ;/

Ja nie mam czasu za dużo,ale np można wirtualnie zaadoptować sobie zwierzątka:)Czy pomoc komuś,jak kolwiek:)Zawsze coś:) Przepisy są durne,nie ma sztywnych reguł,tylko miliony kruczków do tego,interpretacja bywa dziwna,wszystko się ciąga.Wybierasz wiec miedzy kariera a idea. Tak nie powinno być,bo pracuje się z żywa istota a nie ziemniakami. Przykład: zakaz alkoholu,ktoś wypije pol szklanki piwa,zapytam czy to prawda(będzie mi ufał i odpowie,tak-przepraszam itd,będzie to szczere załóżmy) i ja mam obowiązek zgłosić.Nie zgłoszę mogę wylecieć-zglosze-strace zaufanie.To jest durne:) Takich przykładów mogla bym podawać milion.

Dlatego w niektórych przypadkach powinno być bardziej swobodne ocenianie przewinienia, w końcu nie wszystko da się zapakować w sztywne ramy przepisów, ale co zrobić ;/

Dlatego co dzień mowie,ze to rzucę,ale co dzień pojawia się soc,co warto dokończyć i dopiero rzucić,i tak w kolko:) Ja bym wolała sama oceniać,bo znam-ktoś kto mojej grupy nie zna,nie jest w stanie ocenić. Zostawmy już to bo się żale:P Brakuje mi jakiegoś wyskoku gdzieś,wyjazdu na odstresowanie:D

Niby byś rzuciła tą grupe, ale co wtedy? Znasz ich najlepiej, a osoba która po Tobie przyjdzie może sie z nimi nie dogadać, może nie zdobyć ich zaufania lub totalnie oleje grupe i bedzie traktowala ich jak obowiazek, a nie jak ludzi z problemami. Oj tam czasem dobrze jest się wyżalić ;) Ja miałem w góry jechać w grudniu i oczywiście zawiodła mnie ekipa i koniec końców wyszło, że mam sobie sam jechać, a odstresowanie by się przydało ;) Pocieszam się, że już coraz ładniejsza pogoda, to i grilla sie zrobi niedługo :)

Nie,nie zostawię ich:)Jak skończą to najwyżej nowej nie wezmę,ale zawsze tak mowie:P Zabiorę ich za to w maju na wycieczkę:)Potrzebuje tylko jeszcze jednego pedagoga,wystarczy,ze ma ścieżkę pedagogiczna zrobiona:) Ja to bym na jakiś domek przy plaży pojechała,albo w ogolę gdzieś dalej,nie wiem w sumie gdzie,ale gdzieś odpocząć,wylenić się całkiem:D

Nie oszukujmy sie, najwyrazniej masz powolanie do tej pracy i nie uciekniesz od tego ;) Jakim przedzialem wiekowym zajmujesz sie zazwyczaj? Domek w lesie posrod totalnej gluszy, z dala od miastowego zgielku. Takie cos by mi sie przydalo ;)

Teraz gimnazjum,najstarszy ma 17 lat,najmłodsza będzie miała 14:) Taki domek to już szczyt marzeń dla mnie,ale już obojętnie co,ważne by wyjechać bo zwariuje:D ale tak może właśnie w marcu uda mi eis wyjechać do Opola:)Odwiedzić zoo,i takie tam,i wrócić nowo narodzona:P

Uciekam do łózka:) Dobrej spokojnej nocy życzę,dobranoc:D

Znów się coś popsuło,to chyba już normalne o tej porze:D Raz jeszcze słodziutkich snów:)

Poszedlem wziac prysznic, ale widze ze juz poszlas spac. Calkiem mlodych masz podopiecznych. Myslalem ze troche starszymi sie zajmujesz. W takich domkach najfajniejsza jest cisza i spokoj. 3 dni i mozna niezle podladowac akumulatoty. Swoja droga w zoo juz z 15 lat nie byle, a mam pod nosem najwieksze w Polsce (podobno) ;) Dobrej nocy ;)

Witam:) W gdańskim zoo,jeszcze nigdy nie byłam,za to Tobie eis dziwie,tak pod nosem i nie korzystać:D Udanego dnia:)

Dobry wieczór,co kto tu dziś pije:)?

Witam Wiesz jak to jest, masz coś pod nosem, to tego nie doceniasz ;) Może sobie po browarka zaraz skocze do kuchni ;)

To na zdrówko:) Na wielkie zoo to całego dnia pewnie trzeba,ale to miły dzień jest:)

No juz nie przesadzajmy, az takie wielkie to ono nie jest. Spokojnie jednak zapewni rozrywkę na 3-4h

Ja w Poznaniu byłam cały dzień:D

Co Cie taki kawał od domu wygnało, chociaz pozwiedzałaś sobie troche ;> ?

Ja lubię jeździć:) W Poznaniu się uczyłam,wiec ciągnie mnie tam czasem:) Wszędzie gdzieś coś bądź ktoś,a mi to pasuje:P

hmm w Szczecinie nie było uczelni o Twoim profilu, że taki kawał wyjeżdżałaś? Tak w ogóle za co dzisiaj pijemy?