ile dla księdza? Zarządał ode mnie 900 zł... czy to nie przesada?

ale jakbyśmy nie mieli tez by nie żądał...Allegrowiczko bierzemy ślub w ten sam dzionek:)

Ja dałam 300 zł, organiście 100 i kwiaciarce 150. I nie brałam w swojej parafii tylko u Benedyktynów.

co to sa te dni skupienia?:D

my mamy sie umówić dopiero na dni skupienia, ale w naszym wypadku to bedzie jedno popołudnie ponieważ z dzieckiem nie mam co zrobić, dni skupienia chyba sama nazwa wskazuje, to ma przed ślubem wyciszyc, skłonić do reflekcji, uczestniczyc we wszy świetej, duzo tego do pisania,

kosciol katolicki to jeden wielki zart wg mnie, cennik???juz w latach 80-tych proboszcz zapytal sie moich rodzcow ile maja dolarow,zeby pochowac dziadka na cmentarzu przy kosciele,phiii

co biorą 1400 za ślub a ty jęczysz :O

Slubniczka ja wiem ze dni skupienia to nie wymysl ale po jego teksie widac ze chodzi mu o kase... :/ Siostra mojego PM nie zrobila nauk ani sni skupienia , slub wziela ale trzeba bylo jeszcze 300zł dopacic !!!

po co ślub wogóle?

bo jak ktos chce zaoszczędzić to szuka dobrego ksiedza, wiem co to znaczy pazerny ksiądz, i co to znaczy ksiadz z powołania,który nie patrzy tylko na pieniadze, mysmy tego lepszego wybrali, ja napewno ksiedzu nie dam rady wiecej jak 200zł, powód na wszystkim oszczędzamy, a wiem ze w parafii męża nie najważniejszy jest pieniądz a intencja, jak ksiądz od osoby żąda kasy to bym się odwróciła na pięcie i wyszła,

jak można nie zrobić wesela? Choćbym sie miała zadłużyć to bym wesele zrobiła, księdzu dała ile trzeba. Tak bez białej sukni, zabawy? Przecież to najważniejszy dzień w waszym życiu co bedziecie wspominać na starość? Mówisz, że ksiądz pazerny a spójrz na siebie, obiad dla 11 osób i tyle z tego pięknego dnia?

Do kolkiop Po prostu NIE STAC MNIE na wesele, rozumiesz? Mamy trochę odłożonych pieniędzy ale czeka nas remont mieszkania na które mamy 20 letni kredyt i wole na to wydac niz na wesele. A rodziców prosić nie będę bo ledwo koniec z końcem wiążą i nie pozwolę by przeze mnie w długi popadli. No i szczerze mówiąc nie bardzo lubię wesela.

powinniście pojechać do kurii i przedstawić sytuację. Albo wziąsc ślub konkordatowy cywilny a nie kościelny tam się też płaci coś ok 100 zł i tyle.

konkordat to polaczenie slubu koscielnegi i cywilnego...........teraz prawie wszyscy taki biora.

u nas jest co łaska, daliśmy 500 zł

Przepraszam ale co to sa te dni skupienia

dni skupienia...juz to wytłumaczyłam trochę wyzej,

znalazłem coś takiego, co wy na to? http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/cennik-uslug-koscielnych-w-polsce-ile-kosztuje-slub-pogrzeb-chrzest-czy-slynne-co-laska_244193.html strach się żenić, strach umierać....

ghjsjjssyyy jak widać szukać to ty umiesz ale czytać to chyba już nie. Bijesz pianę bo masz w tym jakiś chory swój interes. Czy nie doczytałeś lub doczytałaś że podawane ceny w cenniku to dane przesyłane przez ludzi. To nie jest oficjalny cennik. Dwa lata temu u mnie w kościele słyszałam jak ksiądz mówił do młodych ze ile dadzą to będzie dobrze. Coś tam od nich dostał i powiedział aby polowe zabrali bo przesadzili. Potem w poczekalni słyszałam jak ta przyszła PM do koleżanki jechała na księdza że chciał 2000 zł za ślub. Oficjalny cennik na usługi kościelne jest i obowiązuje taki sam w całym kraju.

i bardzo dobrze, ze "zazadal" 900 zl ;-))) szkoda, ze nie 1900 zl - nic na tym swiecie nie ma zadarmo - aglupota kosztuje najdrozej;-)) a sutannicy to dobrzy biznesmeni i wiedza doskonale jak "owieczki" wycisnac;-)))) i owieczki - niby takie praworzadne, a szara strefe wspieraja;-))

900zl???????? kochana nas sam slub bedzie kosztowal 1600zł!! plus przyspieszone nauki za ktore zaplacilismy 270zl. to sie nazywa biznes

900zl???????? kochana nas sam slub bedzie kosztowal 1600zł!! plus przyspieszone nauki za ktore zaplacilismy 270zl. to sie nazywa biznes

www.cołaska.pl

http://colaska.pl/

my 2 lata temu płaciliśmy 150 zapowiedzi, 900 ślub, 200 kościelny (za rozwinięcie dywanika;)), 300 organista. Kwiaciarka to były osobne koszty - chyba 500 - ale niestety przepłaciliśmy

U nas ostatnio była zmiana proboszcza i to na gorsze co prawda dla parafii robi dużo- remonty itd, ale zdziera jak nie wiem... jak nie masz na chrzest to nie masz chrztu... poprzedni ksiądz, jak widział, ze nie ma wesela za 30 tysiecy, to slub dawał za darmo, a jak młodzi się wystawiali, to zwykle mówił, że skoro ich stać na takie bale, to niech na msze (rachunki- światło, ogrzewanie, organista i kwiaty) dadzą połowę tego co dali fotografowi, to zwykle się oburzali, że dlaczego tak dużo. To on wtedy mówił, że skoro ważniejsze jest dla nich przyjęcie od sakramentu, to niech zrobią bal karnawałowy, a sakrament do tego nie potrzebny jest. Ostatecznie brał kilka stówek- 300-400 zł. Miał absolutną rację, a nowy proboszcz- parera zaj bana...

wiecie co, też się spotkałam z takim podobnym zdarzeniem. Tacy jedni młodzi mieszkają u mnie w bloku, porządni ludzzie, on zarabia ona w domu bo nie ma pracy. Ledwo wiążą koniec z końcem i niedawno urodziło się im drugie nieplanowane dziecko. Poszli do księdza z kopertą, 300 zł tylko mieli, ksiądz nie przyjął powiedział, że za tyle to jemu nie opłaca się rano wstawać. Nasz proboszcz jest znany z miłości do mamony. Ta kobieta opowiedziała mi o wszystkim, razem z sąsiadami uzbieralismy 200 zł i wrzuciliśmy do skrzynki na listy. Nie przyznał się nikt z sąsiadów, ale oni wiedzieli, dziewczyna upiekła szarlotke i po kawałku każdemu przyniosła, przepraszała, ze nie tort, ale tortu nie było, bo sama nie umie upiec a w cukierni drogi. w tym roku kończy się "kadencja" proboszcza, może następny będzie bardziej ludzki.

szczerze mówiąc nie zapłaciłabym takiemu, napisała/zadzwoniła do kurii jak moja znajoma. Miała podobną sytuację, też brak pieniędzy. Ksiądz żądał jakąś astronomiczną sumę, a oni byli bez grosza i też tylko obiad w domu dla najbliższej rodziny. Pojechali do biskupa, powiedzieli o wszystkim. Koniec był taki, że ślub mieli w katedrze, udzielał go ZA DARMO biskup a ten ksiądz robił za kościelnego, dzwonił dzwonkami, trzymał mikrofon i takie tam. po paru tygodniach przenieśli go do innej parafi bo u nas był pośmiewiskiem.

Ale dlaczego wam się należy ślub za darmo? Z czego to wynika?Prawda jest taka, ze kościoły utrzymuja się głównie z sakramentów. Za remont kościoła, ogrzewanie, prąd, za jedzenia dla księdza itd ktos w końcu musi zapłacić. Choc, oczywiście, 900 zł to za duzo. A do tej, co twierdzi, że księża odmawiaja udzielania komuni - za przystąpienie dziecka do komunii nie płaci się. Słyszałam o jednym przypadku odmowy - kiedy ani dziecko ani rodzic nie pojawili się na ani jednym spotkaniu. ostatecznie jeżeli ktoś ma takie podejście do sakramentów, to nie musi ich przyjmować.

Ksiądz nie może nikomu odmówić udzielenia sakramentu. Niezależnie jaki to jest sakrament. Jeśli któremuś wpadnie taki pomysł do głowy, należy to zgłosić. Wiem, bo mam znajomego księdza. Teoretycznie również powinien go udzielić za darmo. Dobrą wolą jest złożenie ofiary, a nie opłata za ceremonie.