Czy są tu kobietki, które ZAWSZE noszą wysokie obcasy (od 8 cm w górę)?

Ja mam tylko 153 cm i nie mogę się przełamać, by założyć płaskie buty :( a chodzenie bez przerwy w szpilkach 9 - 12 cm jest baaaaardzo męczące. Jak sobie z tym radzicie? Bo mnie czasami tak bolą nogi, że już nie wyrabiam.

kotku,ładne masz stopy?

ile masz lat? czesto nosisz mini?

lubię takie małe lalunie

No aktualnie od jakoś wakacji nie miałam na nogach chyba ani raz płaskich butów, poza dżapanami nie posiadam po prostu. Ogólnie od wysokich nogi mnie nie bolą ( jak kupie jakieś chujowe to w nich po prostu już nie chodzę), ale muszę coś kupić wreszcie płaskiego bo czasem nie mam jak gdzieś iść z córką :O

Dziewczyna ma konkretny problem ale zamiast jakichś porad, zjawiają się fetyszyści :D Ja znam takie, które zawsze noszą wysokie obcasy i juz innych butów włożyć nie chcą. To też jest jakaś fiksacja, ale dla fetyszystów, takich jak ja, całkiem pociągająca. No nie wiem ,co mogę Ci doradzić? Kręcą mnie kobiety w szpilkach, więc nie potrafię odradzić Ci, noszenia ich ;)

ja mam 178 cm i nosze szpile 13 cm i wyzsze ostatnio az sasiadka szoku doznala jak zobaczyla takie szpile zaznaczam ze bardzo czesto jestem wyzsza od faceta ale niemam kompleksow z tego powodu

Ja tez nosze

No właśnie sami fetyszści :P A stópki pięknej niestety nie mam właśnie od tych szpilek :( Coś mi się dzieje z małymi palcami u nóg i tak strasznie chciałabym założyć zwyczajne buty, ale nie mogę się przemóc! Coś na zasadzie jak gruba dziewczyna nie może się przemóc by założyć mini. MałaBlondynka a nie masz problemu ze stopami? Czujesz że Twój niski wzrost jest uciążliwy?

ja zawsze noszę buty na obcasie ok 8-12 cm, w zasadzie nie posiadam żadnych płaskich butów, oprócz adidasów ale zakładam tylko jak idę biegać, no i czasem latem na plażę założę japonki bez obcasów i to by było w zasadzie wszystko nigdy mnie nie bolały nogi ;)

slodziutka20105 Ale jak , codziennie nosisz wysokie szpile? Po co sie męczyć przy tak wysokim wzroście? Jakbym miała choć 160 cm to bym W OGÓLE nie chodziła chyba w szpilkach. A nie masz zdeformowanych palców jak sobie radzisz z bólami stóp?

Jestem o dychę wyższa od Ciebie więc w sumie tak pospolicie średnia, a w związku z tym nie robi mi to problemu. Wysokie buty noszę bo po prostu lubię takie, ciężko mi kupić płaskie bo żadne, ale to żadne mi się nie podobają... a przydałyby mi się bo jak pisałam sytuacja po prostu czasem wymaga ;) No ale co mam chodzić w jakiś butach które mi się nie podobają? :O Dlatego tylko na lato mam bo to już akurat naprawdę mus - np na plaże iść :P Ale tak żeby teraz to nie wiem jakie...

Mała Blondynka j w te wakacje widziałam laske na plazy w szpilkach :d nigdy nie mów nigdy fakt ludzie mieli polew z niej nie zły :D

ja całe życie biegam na obcasach, żadnych bóli ani zdeformowanych stóp nie posiadam, kręgosłup też w porządku, a mięśnie macicy wysportowane jak rzadko u której młódki :D

Mała Blondynka to masz super wzrościk :) też bym chciała nosić szpilki wtedy kiedy mi się podoba a nie z przymusu angel nie śmiej się - ja też po plaży chodzę na wysokim koturnie , a Ty co byż zrobiła gdybyś miała grube i krótkie nogi?

szpilki na plaży wyglądają znacznie komiczniej od krótkich grubych nóg, poza tym żadne buty tego nie zamaskują jesli masz grube nogi to ćwicz bo szpilki tutaj nie pomogą

Kicia 2 ale ta laska nie miała koturn tylko szpile na takiej przezroczystej koturence z przodu . Myślę, że wies zo co mi chodzi a jak nie to zaraz cosik znajde na necie :D

wlasnie to jest to mecza sie nogi ale jak ladnie w szpilkach wygladaja :}to glupie ale czuje sie niska nawet przy swoim 178 nogi po 8 godz pracy odpadaja ale co tam dla przyjemnosci mozna pocierpiec he he

http://allegro.pl/super-szpile-15-cm-extra-wystrzalowe-r-40-i2121241910.html cos w ty stylu tylko paski miała białe :D

a po pracy kapiele w soli nogi do gory latem nad morze smigamy i po kamieniach jak sobie poskacze od razu lepiej a paluchy troche sie powykrzywialy :{{{

Hehe nie no ja wiem, że są takie co chodzą ;) Też już to widziałam, ale jeszcze mnie nie popierdoliło tak nawet dla samej wygody ;) Chociaż jak byłam teraz w listopadzie nad morzem to miałam obcasy - ale nie szpilki tylko kozaczki na takim grubszym obcasie i takich akurat jak ja widziałam dużo, jednak w lato to tylko klapki-japonki. No a teraz nie wiem co kupić, myślę o jakiś "jazzówkach", ale tak w sumie pół na pół mi się widzą, muszę upolować jakieś odpowiednie ;)

angel no oki to rozumiem o faktycznie przesada:) gdziekolwiek takie buty zakładac no może oprócz baletów ale dużo osób nie rozumie kompleksu krótkich nóg i się dziwią że na taką a taka okoliczność noszę obcasy, ecchh, myślą, że to z próżności :( słodziutka no właśnie mnie palce tak bolą, że szok

Kicia 2 więc widzisz :) Może przezuć sie na koturny zamiast obcasów są duzo wygodniejsze . Stujesz te poduszeczki sylikonowe ? MałaBlondynka-> mi sie nie podobaja jazzówki może jakies balerinki fajne ?

Mi się nie podobały, ale w sumie spotykam często gęsto na blogach fajnie skomponowane z innymi ciuchami i się zastanawiam jednak... balerinki nie na teraz, a jazzówki przy znośnej pogodzie ujdą

wazne żeby miec do czego załozyc :)

bo to dopiero na stare lata wszystko wyjdzie, halluksy, zdeformowane stopy ;)

witajcie, ja nosze czesto wiosna i latem szpilki 12-20 cm,faceci sie ciagle ogladaja za mną ;)