Mąż pali przy dziecku

Proszę go, błagam, żeby wyszedł z tym smrodem na balkon, na spacer, na dwór, a nawet niech lezie na klatkę, ale on i tak pali w pokoju przy małym. Jak można być wspaniałym kochającym ojcem, tak fajnie zajmującym się dzieckiem, a jednocześnie kopcić przy dziecku? Ostatnio wysłałam go z dzieckiem na spacer, bo chciałam w spokoju posprzątać. Już z okna zauważyłam, że prowadzi wózek i pali papierosa. Wózek głęboki, skierowany przodem do jego twarzy, więc cały ten dym leciał na dziecko! Co mam z nim zrobić? Kłócimy się o to non stop, ale to i tak nic nie daje. Siedzi na fotelu czyta gazetkę i pali, a w łóżeczku obok śpi nasz synek. Mamy pokój dla małego, ale w nocy muszę często do niego wstawać, więc łóżeczko póki co jest w naszej sypialni, ale jak tak dalej pójdzie, to wyniosę łóżeczko do pokoiku synka i najwyżej będę wstawać. Musiałam się komuś wygadać. Nawet seks uprawiam ze śmierdzącą popielniczką. Czemu to tak potwornie śmierdzi?

współczuje. ja nawet bym się nie spotykała za palaczem, a co dopiero pozwalać mu palić przy dziecku.

*z palaczem

Wspolczuje ;( Moj rzucil po urodzeniu,nie chcial smierdziec,poszedl do lekarza i dostal plastry juz 2 lata nie palil ,po 18 latach nalogu,moze sprobuj meza namowic by rzucil?

cała ciąże też palił przy mnie

chyba bym zajebala palanta a juz na pewno spakowala manatki i niech wypierdala..... gdzie wy takich idiotow znajdujecie???

Przeciez w te male plucka wchodzi ta nikotyna ;( Pamietam jak moja cora starsza po wakacjach u babci ciagle kaszlala,babcia palaczka oczywiscie...ale nie palila przu niej dym juz byl wsiakniety w sciany...

współczuje:( mój pali ale jak okazało się że jestem w ciąży przestała palić w pokoju i do tej pory nie pali tylko wychodzi na balkon albo w kuchni przy otwartym oknie.

zeby palil w cizy przy tobie. To on ma wychodzic nie ty. Ja swojego wyganialam. Koniec kropka. Az wreszcie zbrzydlo mu latac. I od roku niepali wogole jak przyjdzie z pracy. Rzucic nie rzucil. Ale ilosc wypalonych fajek zmiejszyla sie. Z gory bylo powiedziane- NIE MA PALENIA I JUZ. Sama palilam i odrazu rzucilam jak dowiedzialam sie o ciazy. Ja naszczescie niewrocilam do nalogu. Mimo ze palilam 10 lat.

Wogole sorka ,ale masz nie bardzo inteligentnego meza;(

oj nie przesadzajcie rodzice przy was też palili i jakos zdrowi jesteśmy

a ja mam takiego ojca, my nie palimy ale ojca przegadac sie nie da, nie mam wyjscia, córka śpi w świeżym pokoju bez dymu,

Moi nie,no bez przesady..kto by chcial dym wdychac non stop i wszystkp smierdzace dookola,posciel itd...u mni nie w domu sie nie pali i koniec,niech palacze siebie truja jak bym chciala bym palila ale biernie sie truc nie bede czyims dymem ;(

ja prosiłam żeby wychodził z domu, powiedział NIE, jak nie pasuje sama moge wychodzić, najlepiej całkowicie, za kilka miesięcy się wyprowadzam więc córka nie będzie miała styczności już tak dużej z dymem

a może go nastrasz? mężczyźni to na ogół wzrokowcy... kilka makabrycznych foto płuc palacza? albo wspólna wizyta u pediatry? gdybyś wcześniej poszła sama i zrobiła "dobry grunt" pod taką rozmowę tj wytłumaczyła dr w czym problem?

maz palil i jak dowiedzial sie o dzidzi mial ultimatum - albo dziecko albo fajki...nie bedziesz go trul i smierdzial kolo dziecka...rzucil jak bylam w 2 miesiacu...ciut przytyl ale wyszlo mu to na drowie... autorko,sorka,ale meza to masz troche nie teges skoro nie dba o zdrowie dziecka...;/ sexu mu odmow to sie oduczy palic przy malym :)

szybciej abstynencja seksualna wystraszysz niz fotami.

dajcie spokój z tymi obsesjami. od papierosów się nie umiera

hehe no niby tak ale jak czytam o tym karaniu abstynencją to się zastanawiam czy kobiety które stosują tę "metodę" uważają seks za obowiązek? seks to kara dla niej i nagroda dla niego? i odwrotnie na zasadzie drań nabroił to mu pokarzę a sama mam spokój?

Z tym kaszlem z powodu dymu wsiaknietego w scianie to troche przesadzilas majowecza :O

Ja rozumiem, ze nie powinno sie palic przy dziecku itd., ale jakim prawem nie pozwalacie palic waszym mezom? Ultimatum fajki albo dziecko to jest szczyt chamstwa. Jak sie poznaliscie to chyba wiedzialas, ze maz pali, nie? Nie mozna zabraniac komus palic. Jesli chce sie truc to niech sie truje, sam dla siebie.

zielona mama - moze po prostu trzeba trafic w CZUŁY PUNKT tego palacza :):):):) ??? :P a kobieta dla dobra dziecka,tez sie jakos by obyla bez tych przyjemnosci,,, :P

Może palić w salonie naprzykład, nie musi w pokoju dziecka Nie wystarczy ? Robicie taki dramat z papierosów a 30 lat temu prawie każda kobieta paliła w ciąży i o dziwo były zdrowsze dzieci niż są dziś

Augustina- noi co z tego ze 30 lat temu tak było? dla mnie palenie w ciąży czy przy dziecku to patologia.Po kija komu papierochy?

To jest provo. W każdym dziale założyła takie tematy.

palił jak byłam w ciąży