Oklepany temat ale...nie mogę zapomnieć o byłym, z którym nie jestem już 3 lata

żałosne prawda? miałam potem związki, ale on podświadomie i tak siedział ciągle mi w myślach. Pogrywa ze mną bo odezwie się raz na jakiś czas, flirtuje ze mną na gg a ma dziewczynę, temat który skrzętnie unika. Co robić dziewczyny? Przez to uczucie stoję w miejscu. Odnoszę wrażenie, że to miłość życia i nikogo takiego jak on już nie poznam a młoda nie jestem, mam już 24 lata...

up

ale jego stary to też ciacho, myślicie że mogłabym zostać jego macochą? wszystko zostałoby w rodzinie a co:)

haha jaki podszyw. Choć raz na jako takim poziomie...:D

mysle ze powinnas zajac sie swoim zyciem i znalezc nowego faceta

I wcale to nie jest żałosne, jeśli mocno kochałaś to taka miłość zostawia w sercu ślad "tam na dnie został Twój ślad, głęboko tak, Twoja muzyka we mnie gra..." jedna z moich ukochanych piosenek o miłości

też ją znam...

mloda nie jestem...hahaha majac 24 lata i tak myslac,jestes durna;p