Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chce go udupic

Sprawa alimentacyjna dla zony. Pytanie

Polecane posty

Gość Chce go udupic

Witam wszystkich ktorzy mieli a moze i maja tak sam lub podobny problem do mojego. 1 to to ze mam prawnika ktory ma pelnomocnictwo ale UWAGA! Nic nie moge sie od niej dowiedziec gdy dzwonie ona nie odbiera. Czy wasi prawnicy tez mieli gdzies klijenta czyli Was czy mieliscie z prawnikiem caly czas kontakt i o wszystkim was informowal???? 2 to to ze zlozyla(moja prawniczka) pozew we wrzesniu 2011 roku i do tej pory nic sie nie rusza ze sprawa? Jak dlugo trzeba czekac na sprawe alimentacyjna dla zony? Do dam ze jestem bez srodkow do zycia poniewaz nie mam pracy a i ze zdrowiem nie jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chcesz go udupic
Generalnie prawnicy to podłe szuje, zdolne do wyssania krwi z własnej matki za 17 pln-ów Ale najgorsza świnia i ostatnia menda posiada granice, i pewne działania wykonuje niechętnie i z obrzydzeniem, mimo perspektywy osiągnięcia korzyści. Twoja prawniczka nie odbiera telefonów, bo większość czasu spędza w toalecie. Żygając z obrzydzenia że zajmuje się twoją sprawą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawnik nie ma wplywu na to, kiedy zostanie wyznaczona rozprawa w sądzie. Inna kwestia jest to, ze nie odbiera telefonow, chociaz tez zalezy, kiedy dzwonisz. Chociaz ja odbieram zawsze, bo teraz kazdy klient jest na wage złota:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awa85
nie brałam żadnego adwokata. pozew sama pisałam i sama zanosiłam do sądu. dokładnie 31 stycznia, a 2 tyg później już wiedziałam kiedy odbędzie się rozprawa. Teraz czekam na ten dzień 29 luty. Więc nie czekałabym na nic tylko poszła do sądu i dowiedziała się dokładnie co i jak. No i zmieniłabym adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chce go udupic
Witam. Do mojej prawniczki dzwonie prawie codziennie w godzinach pracy. Dzwonilam tez do sekretariatu tam poproszono mnie abym zadzwonila w piatek(tydz temu) Od tamtej pory do dzis telefon tak jakby odlozony. Do sadu dzwonilam aby dowiedziec sie kiedy wplynal pozew. Wiec jest pewne ze on wplynal ale nadal cisza jest. Moj maz pracuje w niemczech czy to dlatego tak dlugo trwa??? Wiem ze co chwile ma nowa kochanke mam na to swiadkow. Nie mam juz sil ;( Nie wiem jak to wszytsko zalatwic a do tego wplacilam juz jej 2 tys zl mimo ze musialam te pieniadze pozyczyc od syna bo nie mam zadnych dochodow a nie mam na to zadnego potwierdzenia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczny dzień
Po co ci ten adwokat był.Sama lepiej byś sobie poradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczny dzień
Mojego brata nie poinformował o sprawie i o tym ,że wyrok zapadł.Dowiedział się po pół roku jak przyszło pismo od komornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeż
Wybierz się do sądu, powiedz, ze chcesz się dowiedzieć, kiedy ma być termin sprawy i wszystkiego się dowiesz. Na sprawy alimentacyjne zwykle nie czeka się tak długo, tym bardziej wtedy, gdy zakładający sprawę jest bez środków do życia. Przy okazji sprawdź, czy wniosek o alimenty został na pewno złożony, bo coś za długo to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teeeeeeż
I nie bój się iść, że nie wiesz co i gdzie. Nikt nie wie, dopóki nie pójdzie, a jak już pójdziesz, to o wszystko się zapytasz i wszystko Ci powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×