Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedenkrok

nawrót depresji

Polecane posty

Gość jedenkrok

witam, mam 18 lat i na imie mi arek rok temu w odstępach 3 miesięcy umarli moi dziadkowie, najbliższa mi rodzina, najwspanialsi ludzie których znałem wtedy straciłem sens, sens życia, nie było sensu w niczym popadłem w straszną depresję, byłem normalnym chłopakiem, nikomu w szkole nie dawałem poznać po sobie co się ze mną dzieje, mówię że w szkole bo z domu nie wychodziłem. miałem kilka prób samobójczych jedna tylko skończyła się w szpitalu i konsekwencje tego bede odczuwał do końca, były jeszcze 2 próbowałem powiesić się na klamce, ale ta świadomość, że możesz po prostu się podnieść wygrała byłem zbyt słaby, potem chciałem otruć się gazem, ale skończyło się tylko na bólu głowy przez następny tydzień a teraz do sedna sprawy, moja depresja po prostu powróciła po prawie roku czasu, nie brałem żadnych leków sam sobie poradziłem, w 95% uratowała mnie muzyka czy to możliwe aby tak po prostu to wszystko wróciło? jest dokładnie tak samo, nie widze w niczym sensu. przepraszam za gramatyke, ale nie o to tutaj chodzi. cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
..idź do lekarza. Obecnie leki antydepresyjne najnowszej generacji sa swietne, maja mało skutków ubocznych i pomagają. Ja, gdyby nie one, już dawno byłabym po drugiej stronie cienia. Zobaczysz,że zycie staje się lepsze. Nie musisz cierpieć. A depresji endogennej nie pokonasz muzyką ( nie na stałe), bo ona i tak wróci. Masz zaburzony wychwyt zwrotny serotoniny, na to pomogą tylko leki, muzyka i inne sprawy nie mają wpływu na zmiany typu biochemicznego w mózgu. Będziesz jeszcze cieszył się życiem, obiecuję. Idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedenkrok
nie wiem czy to wyjdzie... nie chce sie niczym faszerować, a potem chodzić otępiony i w ogóle nie kontaktować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadwwwiga
Arku ! przede wszystkim przebadaj się u lekarza rodzinnego np.zrób jakieś podstawowe badania czy czasem coś nie domaga w organiźmie a jak się okaże, że jest ok to chłopie weź się w garść!!!! bo to jest Twoje Życie jedno jedyne NIE POWTARZALNE i jak sam sobie nie pomożesz to nie licz na innych mogą wspomóc ale nie pomogą. Wiem coś o tym i z pewnością warto je przeżyć jak najlepiej mimo wszystko, Pamiętaj im trudniej tym bardziej warto!!!!!!!!! I JESZCZE COŚ jak jesteś w stanie pisać o tym to dasz radę masz siły i niepoddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
Mnie nie otępialo, poza kilkoma pierwszymi dniami, kiedy to organizm musi sie przystosować do leku. Po tygodniu jest już ok, a po kilku depresja mija, po prostu mija. Łatwiej się zyje, można oddychać, świat nabiera barw, cieszy słońce, zieleń trawy. Co wolisz - użalać się dalej nad sobą i źyć w czarnej dziurze - czy zacząć normalnie funkcjonować? Bo może polubiłeś swój depresyjny stan, może pławisz się w nim jak w basenie ( są tacy ludzie), bo ja nie widzę innego wytłumaczenia na to,że ktoś, kto może wyjść z depresji nie robi nic,żeby sobie pomóc. Leki najnowszej generacji sa naprawdę świetne, nie uzalezniają, to nie sa ciężkie psychotropy. Ja już tu więcej się nie odezwę, nie chce mi się pisać w ciemno i rozmawiać z murem. Wybór jest twój. Tylko po co pisaleś na forum? Na koniec napiszę znów - idź do lekarza. Po prostu idź. Daj sobie szansę, daj lekarzowi szansę i daj szansę lekarstwu. Koniec.Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby wyzej mam pytanie
jestem mloda dziewczyna,od paru lat mam depresje,ale nie bylam nigdy u lekarza z tym problemem,bo myslalam,ze przejdzie ale nic. powiedz,czy drogie te leki? czy sie tyje? jakies skutki uboczne sa? jak sie nazywa? dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
Do dziewczyny powyżej. Ja nie przytyłam, ale wiem,że niekiedy się tyje. To zależy od leku i samej osoby. Ja brałam esprital, po którym można przytyć, a ja na odwrót - schudłam 2 kilo. Nie ma reguły, ale pilnować z jedzeniem się trzeba. Miesieczna kuracja kosztowała mnie ok.30 zł , więc żaden wielki majątek, można zaoszczędzić np. nie jedząc śmieciowego żarcia, czipsów itp. Ja brałam krótko, ok. 5 miesięcy, musialam przerwać ze względu na inną chorobę, po odstawieniu nie miałam żadnych skutków ubocznych. Depresja również nie powróciła, choc wiem,że niektórzy ludzie musza brać leki długo. Tu też nie ma reguły. Czy warto? Jak sama cholera warto. Przynajmniej spróbować. Jeszcze 3 lata temu byłam w pustce, dziurze i na dnie rozpaczy. Teraz planuję wypad turystyczny do Azji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
Jeszcze tylko dodam,że esprital, ktory brałam był silnie nasenny - trochę zbyt silnie i raczej nie polecam go komuś, kto ma szkołę albo pracę na rano. Troszeczkę też przytłumia, ale w mojej depresji akurat to była zaleta ( moja depresja była z nadmiernym pobudzeniem psycho-ruchowym). Są też inne leki, które nie dają efektu nasennego, to musi ustalić lekarz. Tych leków jest sporo i na pewno lekarz coś odpowiedniego dobierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby wyzej mam pytanie
no wlasnie studiuje,raczej kierunek wymagajacy logicznego myslenia,boję sie jakiegos otępienia,ciaglej sennosci(w sumie teraz tez ciagle bym spala,ale jakos sie powstrzymuje) wystarczy poprostu poprosic o jakis lek na depresje?czy lekarz jakos to sprawdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja brałem prochy typu
SSRI i SSRE, super były, bo serio się fajnie na nich czułem, tylko czasem w mojej Euforii przesadzałem ;/ teraz mam dziewczynę, ona jest moimi prochami, uwielbiam ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja brałem prochy typu
chociaż teraz znowu zaczyna mnie brać i boję się nawrotu, chociaż nigdy nie miałem myśli samobójczych, u mnie to raczej brak snu i na przemian depresja lub zbytnia euforia :/, - dobrze , że dziewczyna lubi się kochać, bo w chwilach euforii to z tym przesadzam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? o co chodzi ?
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ? o co chodzi ?
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedenkrok
dziękuje za wszystkie odpowiedzi, a co do pytania o tycie to przepraszam ale wydało mi się troche śmieszne to, że ktoś ma depresje co jest straszną chorobą, która niszczy społeczeństwo a przejmuje się tym że troche przytyje. pójdę do lekarza już zadecydowałem, dziekuje jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedenkrok
a jezeli chodzi o to jaki lekarz to oczywiście psychiatra tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja brałem prochy typu
tak, psychatra, tylko on dobre prochy przepisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
Do dziewczyny, ktora mnie pytała - powiedz lekarzowi,że musisz być sprawna intelektualnie, on coś ci dobierze, po to jest lekarzem. Oczywiście tylko psychiatra może takie leki zapisać. Na NFZ idzie się bez skierowania, tylko są długie kolejki, mozna też prywatnie. Ja byłam na NFZ, chwalę sobie, lekarka dobra, leki ok. Do arka - dobrze,że podjąłeś decyzję. Poza tym moi drodzy - ty arku i ty dziewczyno - jeśli leki nie będa wam pasowały, to lekarz może je zmienić na inne, tu akurat trzeba to dośc indywidualnie dobierać. Ostatecznie można zrezygnować z leczenia - na siłę przecież nikt nie ciągnie. Ale nie dać sobie przynajmniej szansy - to już glupota. Pamietajcie,że sntydepresanty nie działają od razu - na efekty trzeba czekać 4-6 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka muzyka cie uratowala? spiewaszs,grasz na czyms?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avalancheee
Mnie tez muzyka uratowala kilka lat temu z depresji(tzn takiej ciezkiej) nadal mam depresje,ale wystarczy ze zaczne sluchac tego co kocham i chce mi sie zyc!jak slysze te dzwieki,glosy to czuje sie szczesliwa,wolna od bolu.dzieki muzyce zapominam o moim hujowym zyciu.gdyby nie to moglabym sie zabic za chwile,ale nie zrobie tego,bo podniose sie,wezme sluchawki zjem sniadanie i bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avalancheee
Do tego moj ukochany zespol nagral nowa plyte ktora lada dzien znajdzie sie na polkach :D i dali kilka minut probek muzyki z nowego albumu,ktorych ciagle slucham.a jeszcze niedlugo przyjada z koncertem :) teraz jestem szczesliwa,ale po tym wszystkim bede miala taka ogromna putke rozpacz i po prostu pustke bo moje zycie na nowo straci sens i nie wiem co wtedy zrobie....proboje o tym nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby wyzej mam pytanie
nie wiem co w tym smiesznego czy zenujacego,ze zastanawia mnie czy sie tyje po tych lekach. To ze mam depresje,nie znaczy ze wszystko mi zwisa i powiewa,nie mam zamiaru z tego powodu spasc sie jak swinia,bo niby mam wiekszy problem niz waga.Dla kobiet wyglad tez bardzo wplywa na samopoczucie. pokazujesz tylko swoja niedojrzalosc wysmiewajac innych,ale co sie dziwic skoro masz 18lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedenkrok
mam jeszcze jedno ostatnie pytanie. jak długo czeka się na wizyte u psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arku
Arku, trochę przesadziłeś, pamiętaj zawsze,że kobieta to delikatny kwiat, to, co ujdzie w kontaktach między mężczyznami, to nie zawsze ujdzie w kontaktach z kobietami. Tu nie ma prostego przełożenia - akcja-reakcja. Bez sensu spłoszyłeś miłą kobietkę, może się już nie odezwie, a szkoda by było. Każde uratowanew życie jest warte gry. Może kobieta, zrażona ostrą reakcją, więcej się nie odezwie, zamknie się w sobie i coś głupiego zrobi. Każdy powinien byc odpowiedzialny za swoje swoje słowa. Nie rań innych, to i sam nie zostaniesz zraniony. Ja to rozumiem, sama dbam o figurę - kobiety robią to dla was, facetów. A co ty wolisz, szczupłą laskę c zy kaszalota 100 kg wagi! Doceń to,że babki się dla was starają i nie gnoj ich za to. A , jak nie wiesz, co powiedzieć, to lepiej nie mów nic. Uwierz, tak jest lepiej. Nie wiem, po co to wszystko piszę, nie wiem, czy ktokolwiek rozumie, o czym piszę. Może to kwestia wrażliwości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby wyzej mam pytanie
nie no ja sie nie obrazam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×