W rodzinach wielodzietnych - czy w waszych domach tez jest jak w małpiarni???

Ja mam cztery córki-13,10,4 i 2 lata i jest super!Kazdy kto przyjdzie do nas do domu i troche posiedzi mówi,ze zadrosci nam takiego prawdziwego domu :)Jest wesoło i nie zamienilabym swojego zycia na zadne inne.Grunt to dobra organizacja ;)

Jak byłam mała to strasznie zazdrościłam mojemu kuzynostwu, że mieszkają w bliźniaku i jest ich po czwórce w każdym domu, mają wspólne podwórko i jest się z kim bawić, oj było tam bardzo wesoło a my mieszkaliśmy kilka ulic dalej i miałam tylko dużo starszego brata. Dzisiaj gdy jest więcej niż troje dzieci naraz (kuzynostwo) to strasznie męczy mnie takie towarzystwo, najgorzej jak broją, hałasują, biją się, plują na siebie a ich rodzice w ogóle nie reagują a siedzą w tym samym salonie. Sama mam jedno odchowane dziecko i spodziewam się drugiego. Myślę że to moje wychowanie w samotności przyczyniło się do tego że lubię ciszę i spokój.

SIĘ POŁĄCZYĆ MANTALNIE Z LOOSEREM ALBO OFFERMĄ. ALE MASZ TŁUSTE TE NOGI I KRZYWE PORAŻKA ZERO JAKIEJŚ JĘDRNOŚCI, KSZTAŁTU PO CO JE POKAZUJESZ RZYGAĆ SIĘ CHCE JUŻ WIEM SKĄD TEN TWÓJ GROBOWY NASTRÓJ I PRÓBY ZDOŁOWANIA INNYCH SZCZĘŚLIWSZYCH OD CIEBIE OSÓB

brawo ---do SHIZUKA POWINNAŚ z ust mi to wyjełas !!! juz na kilku forach ta panna popisywała sie swoją bogata łaciną. zdązyła zmienić juz nick ale można ja poznać po tej durnej stopce.

że brakuje Ci planu dnia, wypisz na kartce i zrób jakieś symbole dla młodszych taki plan z godzinami, jak wprowadzisz porządek i dyscyplinę, to o 20 wszystkie dzieci pójdą spać, a ty będziesz miała czas dla siebie. Nie da się uszczęśliwić każdego dziecka, one powinny nauczyć się samodzielności (moja 4 latka sama robi sobie rano kanapki plastikowym nożykiem, żeby nie budzić mamy), same umieć się sobą zająć. Znam świetnie zorganizowane mamy trójki dzieci i kompletnie nieorganizowane mamy z jednym dzieckiem, którym brakuje zdrowego egoizmu. Bo o mamę trzeba dbać. A gdzie się podział mąż? powinnaś mu oddać dzieci na pół soboty i wyjść z domu.

ja mam 3 dzieci córka najstarsza ma7 lat syn 4 a najmłodsza córcia w maju 3lata ale nie zamieniłabym ich na inne chociaż mam sporo problemów bo moja3latka jest niepełnosprawna to i tak je kocham

Twoje życie jest jak droga krzyżowa a Ty na jeszcze jedną śmigasz do koscioła :)