Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mokateeee

Proszę o poradę kobiety - czy powiedziałam coś obrażliwego?

Polecane posty

Gość mokateeee

Mam koleżankę, która jest własnie w trakcie rozwodu. Byliśmy gdzieś razem, rozmawialiśmy i powiedziałam, że już niedługo będzie "panną z odzysku". A ona po kilku dniach stwierdziła, że ją obraziłam. I generalnie just śmiertelnie urażona. Zerwała znajomość. Ja bardzo często słyszę, że mówi się "panna z odzysku" lub "kawaler z odzysku" i nikt nie ma tu nic złego na myśli, tak się teraz po prostu mówi. Osobiście nie czuję bym ją obraziła i nie sądzie by miała powodu by tak śmiertelnie się obrazić. A może się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdofkkf
szydzenie z koleżanki która się rozwodzi (co jest zapewne dramatem w jej życiu) nie jest fajne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateeee
Tyle, że ja nie szydziłam... nie mówiłam tego w żadnym złym kontekście i nie było to złośliwe z mojej strony. Dlatego właśnie nie rozumiem o co się obraziła. Jeżeli ją to uraziło to mogła powiedzieć, żebym tak więcej nie mówiła, bo nie było jej miło. Jednak ona zachowała się wg mnie jak przedszkolak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a napisz autorko
dlaczego sie z mezem rozwodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta szisuka noch
przeproś ją ale tak szczerze z czekoladkami np. kobieta przezywa to wszystko a ty tylko dobiles ja slowami. osobiscie, nie obrazilabym sie. ale ja to ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateeee
Rozwodzi się z winy męża, nie był dla niej dobry, miała trudne życie z nim. Dzwoniłam do niej, ale nie odbiera. Napisałam sms-a, że nie chciałam jej obrazić i że nie miałam nic złego na mysli, ale też nie odreagowała. Byłyśmy bardzo dobrymi koleżankami, ona jest chrzestną mojego dziecka. Tym bardziej uważam, że powinyśmy sobie wyjaśnić to, ale nie będę jej się kłaść pod nogi, bo na prawdę uważam, że nic złego nie powiedziała. A nawet przeprosiłam "na wyrost" dla dobra sprawy. Ale ją to jak widać nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peor
rozumiem, że mogło jej się zrobić przykro ale bez przesady, żeby nie odbierała??? przeprosiłaś w smsie, nic więcej nie możesz zrobić, teraz jej ruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też jest po rozwodzie z winy taty i kiedy na początku ktoś sobie w żartach powiedział że jest panną z odzysku to było jej przykro.Dlatego że w końcu przeżyła z kimś ponad 20 lat,odchorowała rozwód wiec mogła poczuć się źle po takich słowach.Ale w życiu by za takie słowa nie zrywała znajomości. Uważam że tu już Twoja znajoma grubo przesadza.Tyle razy przepraszałaś,chciałaś wyjaśnić a ona nic.Może odczekać trochę aż jej rozum wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli fakt, że toczy się rozwód jest dla niej radosny- określenie to jak najbardziej byloby na miejscu. Ale dla osoby, która przeżywa z powodu rozwodu traumę- już nie. A czy czasami nie zbliża się chwila, kiedy to chrzestna będzie musiała wbić sie w swoją(np komunia dziecka) rolę wbrew własnym nastrojom i podchwyciła pretekst aby zerwać znajomość?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokateeee
Nie, to nie jest kwestia komunii itp. Ona jest bardzo nerwowa z powodu tego rozwodu, to zrozumiałe. Ale moim zdaniem jeżeli nawet ją to tak zabolało, a ja przeprosiłam to może powiedzieć "nie mów tak na mnie więcej". A nie robić akcji nie odbierania telefonu i akcji pt "nie znamy się", o taką głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie:)
rozwodzi sie z winy meza:) a pewnie jej maz sie rozwodzi z winy zony. pamietaj autorko,kij ma dwa konce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×