Doznałam fantastycznej zmiany osobowości, dzięki zmianie fryzury!

Siemałko :) doznałam ostatnio cudownej przemiany wewnętrznej za pomocą.. zmiany zewnętrznej.. :D Wiosna skusila mnie na odważny krok, diametralną zmianę fryzury. :) Miałam włosy długie do pasa prawie, brązowe, zaniedbane.. nigdy nie farbowane, nie prostowane itd. Postanowiłam udać się do fryzjera ze zdjęciem Zielińsikiej: http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/160000/katarzyna_zielinska_6_160713.jpg stwierdziłam, że co mi tam, raz się żyje, a włosy w razie czego odrosną :P Poprosiłam o takie cięcie i balejaż brązowych odcieni, wyszło genialnie, znacznie lepiej niż u Zielińskiej! :D jestem mega zachwycona.. :P wracając do domu przeglądalam się w każdej wystawie, będąc już u siebie nie mogłam odejść od lustra, taka byłam zachwycona :D Mam wrażenie, że stałam się odwazniejsza i bardziej.. uśmiechnięta :P nigdy wcześniej nie pozwoliłabym sobie na jakiś flirt z obcymi facetami, a teraz jak jakiś mi się spodoba, puszczam oczko, albo uśmiecham się szeroko.. :P jestem szczęśliwa i zadowolona w 100% ze swojego wyglądu. :) nie myśle, że facet do którego się uśmiecham uważa, że jestem nieatrakcyjna - myślę, że jeśli nie reaguje na zaloty tzn. że jest zajęty :P Zajebiście sie czuje, polecam każdemu taką zmianę!!!!!!!!

to gratulacje :):):):):) a jak rodzina i znajomi, podoba sie im??

nie myśle, że facet do którego się uśmiecham uważa, że jestem nieatrakcyjna - myślę, że jeśli nie reaguje na zaloty tzn. że jest zajęty Nabrałaś wielkiej pewności siebie,widzę:/ A może poprostu im się nie podobasz? Dlaczego zakładasz wogóle,ze nie ma faceta,któremu mogłabyś się nie podobać,hę? Zmiany fryzury gratuluję,też sama wybieram się w poniedziałek i też chcę się odmienić:P

pojść do fryzjera ze zdjęciem Sinead O'Connor.