co robić ? doradźcie ...

mam 21 lat i chce zamieszkać z narzeczonym ale nie wiem jak o tym powiedzieć mamie :( Ona uważa że to jeszcze nie czas .. Dodam ze mamy zamieszkać u narzeczonego ... Boje się ze mama boi się po prostu odciąć przysłowiową pępowinę :( Od zawsze miałyśmy dobre relacje - jak przyjaciółki , ostatnio jeszcze bardziej się zacieśniły nasze więzi ponieważ mama rozwodzi się z ojcem i liczy bardzo na moją pomoc jak i finansową tak i psychiczną . Wie że może na mnie liczyć nawet jak bym z nią nie mieszkała zawsze jej pomogę jak i w jednej kwestii tak i drugiej . Gdy tylko wspomnę o wyprowadzce i wgl to mówi że chyba sobie żartuje i ona mnie nie puści z domu ( dodam że niby mówi to żartem ale boje się że pomysli sobie ze chce ją z tym wszystkim zostawic a tak nie jest :( ) . Zawsze przy niej zostanie jeszcze 2 mojego rodzeństwa w których tez ma wsparcie ... Nie wiem co mam robić :( jak z nią porozmawiać o tym , jakich argumentów użyć tak żeby jej nie urazić w jakiś sposób :(