Wyglądam jak kontrolerka biletów

Jak wchodzę do autobusu, to ludzie myślą, że zaraz będę kontrolować ich bilety. Młode łebki zrywają się do kasownika albo do automatu po bilety. Czy to wina ubioru? Chyba nie jestem atrakcyjna, bo kontrolerki nie kojarzą mi się z atrakcyjnymi kobietami, mam 38 lat.

Raz dwóch chłopaków wysiadło z autobusu gdy zobaczyli że ja wsiadam i usłyszałam jak jgsen pyta drugiego: - Po czym poznajesz? -Odp.: - Po ciuchach. Muszę coś zmienić w sposobie jaki się ubieram. Nie chcę być kontrolerką !!!!!

Zastanów się nad strojem i tyle.

a zapraszasz facetów do służbowego przedziału? :P http://www.youtube.com/watch?v=6LEL97hUQ1Q

W autobusie takich przedziałów nie ma. Ale dla mnie to jest problem i pytanie o moją kobiecość. Zakładam jeansy do kurtek, do których one nie pasuja, nogawki spodni zamiast do buta ja zakładam na wierzch . Chyba robię wiochę. :( Dla mnie kontrolerki biletów nie wyglądają modnie i kobieco.

ja z autobusów kojarzę dwie laski - kontrolerki. Ubrane są spoko, nawet w lato widziałam jedną w japonkach, czy rzymiankach- ale ogólnie są to dwie spore kobity, takie z lekka chłopowate, mimo zadbanej fryzury czy ubioru Może ty też masz taką twarz niewyjściową? xD haheha

Twarz, no czasem patrzę na siebie i widzę męskie cechy w mojej twarzy. Jestem wysoka 171 cm i chodzę na siłownię. Strój sportowo - elegancki ale bardziej sportowy. Wiek też pasuje na kontrolerkę. Latem chodzę w spódnicach i sukienkach i wtedy mnie nie mylą z kontrolerką, ale jesienią i zimą to na okrągło.

babochłop,dlatego tak cię kojarzą

Ale nie rozumiem, jaki masz problem, zmień styl po prostu! W każdej kobiecie drzemie piękno ale trzeba je odkryc, wyeksponowac. Poprostu ubierz się modnie i kobieco, zrób jakąś fajną fryzurkę;) wszystko sie da zrobic:)