okres a raczej jego brak :(

witajcie. Okres powinnam dostać 21, a nie ma go do dziś, strasznie się tym martwię. Kocham się ze swoim chłopakiem, zawsze stosujemy zabezpieczenie, prezerwatywe i patentex oval. Ostatni stosunek tydzień temu, przedostatni 11 lutego, jednak wtedy tylko prezerwatywa. Martwię się strasznie o to że mogę być w ciąży. Robiłam test w czwartek, wynik negatyny, czyli ciąży nie ma. Objawów nawet nie mam jak na okres, ani piersi nie powiększone jak zawsze, brzuch też nie boli, żadnych zmian nastroju. Normalnie nic, żadnego objawu okresu. Martwię się tym strasznie, myślę i się przejmuje, już nie wspomnę o moim chłopaku który też się tym martwi i wygania mnie do lekarza. Jest możliwa ciążą? Mam czego się obawiać? Czy mogę spać spokojnie?

odczekaj jeszcze i jeśli nadal nie będzie okresu to powtórz test. lekarz i tak póki co nie wykluczy ciązy bo to zbyt wcześnie. możesz zrobić beta hcg jeśli okres nadal się nie pojawi.

Nieeeee... to nie ciąża. Czekaj spokojnie.

Jak sie tak ciagle martwisz, ze bedziesz w ciazy to nic dziwnego, ze ci sie okres spoznia. Wyluzuj sie troche dziewczyno i glowa do gory. Gumki sa prawie pewne a co ma byc to bedzie, jesli jestes w ciazy to martwienie sie niczego nie zmieni a jesli nie jestes to sobie tylko zycie zatruwasz.

A wiesz, jak miał nadejść kolejny okres u mnie a już byłam w ciąży choć tego nie wiedziałam, to miałam wszelkie objawy zbliżającego się okresu. Nawet chodziłam do łazienki co chwilę sprawdzić czy już leci mi krew, bo wciąż miałam uczucie że już za moment pocieknie. A to jednak była ciąża. Tak jak ty to mam natomiast przy zwykłych opóźnieniach np z powodu stresu czy przeziębienia.

ale wiecie jak to jest :( ta głupia babska psychika, wmawian sobie i wmawiam. Kiedy zrobić drugi test? Jutro? A brak objawów nawet okresu? Coś jesteście w stanie mi poradzić?

Możesz zrobić nawet dzisiaj skoro to po terminie miesiączki. Wtedy gdy zaszłam w ciążę, zrobiłam test tydzień po terminie i wieczorem. Wynik pojawił się zanim zdążyłam ręce umyć po teście.

A co poradzić na okres? Zrób test a okres się pojawi. :D Przynajmniej u mnie tak wychodziło gdy okres się spóźniał. Zawsze gdy w nerwach zrobiłam test i wyszedł negatywny (a ZAWSZE się sprawdzały), to okres dostawałam jeszcze tego samego dnia. ;P

test był w czwartek, negatywny, ulżyło mi trochę ale męczy mnie to że mimo że się trochę uspokoiło dalej go nie ma, i żadnych oznak na to że przyjdzie.

anastazja66 a ile masz lat?

20 a czy to ma jakiś związek z tematem?