Spotykanie (?) się bez zobowiązań

Witam.Nidy nie sądziłam że spotka mnie coś takiego.Jak to się stało i jak mogłam do tego dopuścić.A jeżeli jeszcze raz usłyszę "jesteśmy dorośli"to chyba zwymiotuję albo walnę go w łeb!!!Nie chcę być dorosła w ten sposób. A z drugiej strony-dlaczego tak ładnie całuje...A może to nic nie znaczy-całowałby tak każdą inną...Gdybym mogła cofnąć czas.

Nic się nie stało. Poszliście do łóżka, to wszystko. A dlaczego tak się stało i co z tego wyniknie albo nie wyniknie... to zupełnie inna sprawa. Wielka miłośc TEŻ moze się zacząć w ten sposób. Jednak to był tylko seks? Kolejne doświadczenie. Wyciągnij wnioski na przyszłość. I tyle.

To chyba nieprawda że można zapomnieć.Chyba że zresetuje się mózg (a co z tym dziwnym bólem wewnątrz...aż do braku tchu).Wiem co musiałabym zrobić-nie spotykać się więcej i może po jakimś czasie przestanie boleć.Przeprowadzka na bezludną wyspę byłaby jakimś rozwiązaniem :).Jestem prawie pewna że przy kolejnym spotkaniu-jak zawsze- (widzeniu byłoby właściwszym określeniem) przytuli mnie,pocałuje i spyta dlaczego jestem smutna...