czy jestem wyrodna matka ktora nie dbala o swoja dzidzie?

Dostalo mi sie dzis od kolezanki staraczki bo gadajac sobie o tym co mozna a czego nie mozna robic w ciazy powiedzialam jej, ze bedac na samym poczatku ciazy (nie wiedzac na 100% ale podejrzewajac) zjadlam krwawy befsztyk i pare razy w czasie ciazy zjadlam ciasto nasaczone koniakiem. Zostalam za to prawie zwyzywana i z komentarzem, ze takie jak ja nie zasluguja na to by byc matkami. co wy o tym sadzicie?

zazdrosna jest. nie przejmuj się babą, wiele kobiet w ciąży robi gorsze rzeczy, bo nie wiedzą że noszą dziecko w sobie

grozi toxoplazmozą. Dobrze, ze nie wiedziałaś wówczas o ciąży, bo gdybyś wiedziała i coś takiego jadła to świadomie ryzykowałabyś życiem dziecka.... A to ciasto z koniakiem.... cóż... Ja w ogóle nie piję, dlatego nie mam takich problemów podczas ciąży.

Nie przejmuj sie. Ja juz dawno zauwazylam, ze tutaj jest siedlisko najbardziej przewrazliwionych bab pod sloncem. Wspolczuje dzieciom takich kobiet :O

Teraz wiem sporo o toxoplazmozie, wtedy niby tez cos wiedzialam, ale nie mialam az takiej wiedzy. Co do picia, ja alkoholu wogole nie pije i w ciazy tez nie pilam. Natomiast te pare razy swiadomie zdecydowalam sie na zjedzenie tego ciasta z koniakiem bo po prostu bylo dobre:)) Byl to jednak tylko kawalek.

wiele kobiet nie wie na początku że są w ciąży i piją alkohol, palą papierosy, odżywiają się niezdrowo a ty nic złego nie zrobiłaś jej już coś pada na mózg chyba od tego starania i krytykuje cię bo zazdrości że masz dziecko a ona nie, kobiety które nie mogą a chcą mieć dziecko czasem tak mają zatem wyluzuj :)

tak tylko takie nadmierne skupianie sie na wszystkim, co szkodliwe a co zdrowe napewno nie pomoze im zajsc w ciaze.

No przykro mi sie zrobilo, bo ja generalnie dbalam o siebie w ciazy, te ciastko to zdarzylo sie dwa razy w ciagu calej ciazy (w 4 miesiacu i 9 miesiacu), tak normalnie to ja nie pije alkoholu. Kolezanka staraczka, ale wydawala sie byc z tych normalnych. Ponoc staraja sie dopiero od niedawna. Tak gadalysmy sobie co mozna, co nie mozna i ja jej powiedzialam, wlasnie to, ze trzeba zyc normalnie i nie przesadzac ani w te ani wewte. no i ona wtedy prawie wybuchla:(((

Ja czytalam, ze nie wolno pieczarek i zoltego sera a ja wprost uwielbiam i jem sporo. Czasem zjem zupke chinska i wypije puszke coli. Codziennie pije kawke. Kilka razy pociaglam od meza papierosa. Jestem w 15 tygodniu. Tak, tak powinni mi odebrac prawa rodzicielskie :)

najwidoczniej jest to dla niej strasznie drazliwy temat, ktorym sie bardzo przejmuje, irytuje itd bo ich starania nei przynosza skutkow, nie przejmuj sie, nadepnelas jej na odcisk, jakas nadwrazliwa