Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłpannamłoda

ślub i wesele ? ślub i przyjęcie ? .............................................

Polecane posty

Gość przyszłpannamłoda

..zastanawiam sie coraz bardziej nad moim ślubem i weselem ..... obserwuje inne wesela małe i duże . Niezadowolone pary młode z np prezentów , bieganina przedslubna , wydane mnóstwo pieniędzy , ........ niedawno byłam na ślubie przyjaciółki ( rodzice , rodzenstwo , przyjaciele ) razem ok 30 osób -- ślub , potem obiad i kawa w restauracji iiiii podróż poslubna ( sukienke wypozyczyła ( 200z ł ) restauarcja około 3000 zł w sumie zbierali na duże wesele ale w połowie zrezygnowali z niego , nazbierali 30tys na wesele z czego wydali z podróza około 10 tys , maja juz urzadzone mieszkanie wiec za 20 tys kupia sobie " prezenty " poniewaz planuje slub w tym roku coraz bardziej jestem za małym weselem , podobnie jak przyjaciólka co wy na to ? chcielibyscie małe czy duże wesele ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wogóle nie będe mieć wesela, ślub w kościele kameralnym i odjazd na podróż poślubną do Kenii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też będę robiła
przyjęcie w restauracji po slubie--nie mam parcia na wesele--poza tym nie lubię takich szumnych imprez--mierzi mnie oglądanie hucznych wesel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam właśnie przyjęcie, nie było więcej jak 30 osób. Było idealnie :) Moim zdaniem nie warto tyle wydawać na wesele, Twoja koleżanka dobrze zrobiła, przeznaczyła resztę kasy na mieszkanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od charakteru, u mnie podobnie wielkie wesela za 40 tys , pełno ludzi, widowisko za forse zycia , talerze, picie nie znoszę tych klimatów byłam ostatnio na takim weselichu , 70 tys wydali w tym kredyt dla mnie żenada nie upatruje w tym szczęscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej przyjecie
ja mialam takie na 20 osob. przyjecie zrobilismy sami - pomagali rodzice. wydalismy jakies 2 tysiace. a dosalismy ponad 10 tys. Ale ślub był cywilny............a ja w 5 miesiacu ciązy. No to tez inaczej. znajomi ktorzy robili wesela do tej pory splacaja jakies kredyty, drudzy narzekali, ze wiecej wydali niz zarobili. nie widze w tych duzych weselach plusow. no chyba ze ktos po prostu ma pieniądze to niech robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
ja mam juz 15 tys i moi rodzice dadza mi jakies 20 tys ( nie maja nic przeciwko przyjeciu zarówno rodzice jak i tescie ) to byłoby około 35-38 tys chcemy wziąc kredyt na mieszkanie a ze te pieniadze juz moglibsmy je uzradzic czy troche wyremontowac gdyby tego wymagało mamy gdzie mieszkac bo u moich rodziców a le sami wiecie jak to jest , oboej mamy stała prace wiec z kredytem nie byłoby problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
po pierwsze wesele raczej robi się raz w życiu po drugie wcale nie trzeba się zapożyczać, tylko pomyśleć wcześniej o tym że kiedyś do tego ślubu dojdzie i trzeba odłożyć pieniądze po trzecie jak dla mnie głupio tak tylko obiad po czwarte jak zapraszacie gości na obiad to dostajecie prezent jak na obiad:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
mogłabym tez zrezygnowac z restauarcji bo moi rodzice maja duzy dom i ciocia ( gotuje po weslach is wietnie piecze ciasta ) przygotowała by to wszystko kurcze jednak bedzie przyjecie !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
eeerteeee mnie nie chodzi o prezenty bo czesto one sa " dziwne " , powatzraja sie , słaba jakosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Mnie się zdarzyła śmieszna historia związana z moim weselem. W dzień ślubu poszłam się uczesać do fryzjera. Zajęła się mną sama szefowa (ok. 60 lat). W trakcie układania włosów wypytywała o ślub i zapytała, ilu gości zaprosiliśmy na wesele. Powiedziałam, że 130. Fryzjerka nie usłyszała początku i puściła mi dłuuugą przemowę, że ...Takie przyjęcie to najlepszy pomysł, że duże wesele to same straty, totalna głupota i idiotyzm...Te weseliska na 100 i więcej osób robią tylko szachraje...Bo kogo uczciwego na to stać?? Tylko wyzyskiwaczy i zwykłych złodziei...:D Dwie fryzjerki-obok-próbowały przerwać szefowej, a były czerwone jak buraki...:D A ja -uśmiałam się do łez...:D Wyszłam, nie uświadamiając jej, że niedosłyszała... Na pewno inne fryzjerki to zrobiły...:D:D A weselicho było udane...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosz tyle forsy wydać na głupie wesele 38 tys wiesz jaką kuchnię mogłabyś za to mieć ? w zabudowie z litego drewna z chromowanymi dodatkami , ze sprzetem agd z najwyższej półki, marmuroą podłogę, najlepszą glazurę , naczynia najnowocześniejsze albo łazienkę , i jeszcze się składać wspólnie z rodziną , masakra , podziwiam tych ludzi za poświęcenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
wiesz zaznaczasz, że wolisz pieniądze i tyle jeśli zorganizuje się wesele to część kosztów się zwróci. CZĘŚĆ nie CAŁOŚĆ i wtedy są i pieniądze i wesele a tak to są tylko pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
no dokładnie aliksandra ........... jeszcze niedawno uważąłma ze wesele " musi " byc , dobrze ze w czas mnie " oswieciło " a czesto sie zdarzaja " niezadowoleni " z wesela i jeszcze tyłek objada he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
08:33 [zgłoś do usunięcia] eeerteeee wiesz zaznaczasz, że wolisz pieniądze i tyle pieniadze ? owszem bo chce miec dach nad głowa i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
ale najważniejsze, żeby wam się wesele podobało a jak sie komuś nie spodoba....no cóż jeszcze się nie urodził taki który wszystkim dogodził:) poza tym ja sobie nie wyobrażam iśc po obiedzie do domu ja się w ten dzień wybawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Jeśli miałabym na wesele brać pożyczkę-zrezygnowałabym... Ktoś tu jednak już napisał, że wesele da się przewidzieć wcześniej i można na nie odłożyć. Ja dostałam dużo kasy (żadna koperta nie była pusta!!:D) i kilka prezentów od młodzieży . Są mi przydatne, bo to sprzęt AGD (głównie Zelmera). Zależy, czy rodzinka przejawia objawy sknerstwa. U mnie są honorowi i nie żałują grosza... Nigdy nie żałowałam, że zdecydowałam się na wesele...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłpannamłoda
ślub 0 13 potem obiad i kawka ( młodzi w podróz - chcemy oboje do Zakopanego , bo bardzo to kochamy ) a reszta gosci kolacyjka i wieczorne pogaduchy - taka propozycja mojej mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
no jesli jest wybór pomiędzy mieszkaniem a weselem to chyba wiadomo co się wybierze... ja mam ten komfort, że mieszkanie już na nas czeka:) kredyt spłacamy już od 4 lat:) mamy dość spore oszczędności no i stać nas na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
pogaduchy zamiast wesela........:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak że stać mnie na wesele więc wydam bo 40 tys na chodniku nie lezy owszem stać ale za te pieniądze ile rzeczy możesz zrobić dla swojej rodziny, przyszłych dzieci, choćby wpłacic na lokatę a jeśli rodzina się składa i zbiera tu 20 , tam 10 , wyrwie gdzieć jeszcze dziesiątkę to nie swiadczy że maja dużo kasy wręcz ta kasę trzeba zainwestować w coś co będzie ci słuzyło ja np urzadziłabym mieszkanie przez projektanta wnętrz bo oni na prawdę mają super pomysły i aranżacje że laik tego nie wymyśli, rózne systemy oświetlenia albo jak pisałam kuchnia na najwyższym poziomie to nie polega że mam to wydam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
to ja wolałabym jednak wesele zamiast zatrudnienia projektanta nie lubię inwestować w "rzeczy", wolę we wspomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erte spłącacie kredyt od 4 lat i oszczędności przeznaczacie na wesele.... toż to paradoks :D ja też nie chcę wesela, wesele kojarzy mi się z wsią i obciachem.... niestety więc nie przekonuj nikogo na siłę, bo każdy ma własny pomysł na siebie :) a inwestowanie we wspomnienia :) to dopiero zabawne :D Na weselu z rodziny zawsze muszą znaleźć się osoby, za którymi się nie przepada, bo to rodzina i tak wypada.... Ja się nie mam zamiaru męczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeerteeee
nie źle mnie zrozumiałeś mamy kredyt...spłacamy go mamy oszczędności ale mamy też odłożone pieniądze na wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Aliksandra- Twoja decyzja jest tu najważniejsza. Jeśli wiesz, czego chcesz (albo nie chcesz), to nie słuchaj nikogo, tylko zrób jak uważasz...:) Szkoda byłoby, gdybyś męczyła się na własnym weselu...Zrealizuj swoje marzenia. W końcu każdy może mieć inne...:D Ja Ci życzę, by ten dzień był wyjątkowy. :) Wszystkiego co najpiękniejsze w życiu...🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Tego, też, życzę Tobie-przyszłpannamłoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mielismy slub 3 lata temu. tez myslelismy na temat wesela, obiadu albo obiadu dla rodziny i imprezy dla znajomych. ja mam duza rodzine i nie wiedzialam jakim kluczem mam czesc zapraszac, czesc nie. zaczelismy tez liczyc koszty imprezy w klubie dla znajomych i obiadu dla rodziny i w koncu wyszlo, ze koszty wyjda porownywalne za to wiecej zalatwiania, biegania za wszystkim wiec w koncu zrobilismy wesele i nie zalujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
To samo się tyczy autorki postu. Tobie, też ,tego samego życzę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda małpa xx
Do autorki posta: Nie chciało wejść, a weszło dwa razy...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×