Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość princeska89

Piszemy juz ponad pół roku, a on nie zaproponuje spotkania...

Polecane posty

Gość princeska89

Z facebooka znam pewnego chlopaka. Chcial moje gg to podalam i posalismy ze soba. Teraz juz on sie pierwszy nie odzywa, ale jak do niego napisze to ldugo piszemy. Podal mi tez swoj numer telefonu i powiedzial, ze jesli bede miala ochote to mam sie odezwac. Czemu nie zaproponuje spotkania? Ja juz podgadywalam, ze moze wyskoczymy na impreze albo ze nuda itd. ale on nic, ze kiedys sie spotkamy....Czemu on nie chce sie spotkac? To czemu podal mi tel i nie pisze smsow i czemu na gg pisze ze mna??? Z nudow i ma inna w realu? Powiedzcie co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goliatczyk
Jakby z ta w realu coś sie pospuło, to będzie miał ciebie w zapasie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
ale co robic? to chamskie z jego strony, ja sie tak ucieszylam jak podal numer telefonu, a teraz nie pisze, nawet jesli jest na fejsie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gursew
Jakby chciał to by pisał. Widocznie mu nie zależy. Olej go i poszukaj innego obiektu do westchnień:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lisbeth77
A pisaliście smsy albo dzwoniliście do siebie? Myślę, że im jaśniejsza będzie sytuacja, tym lepiej. Ja trochę ponad pół roku temu poznałam chłopaka przez internet, chciał się spotkać dość szybko, ale ja wolałam poczekać i spotkać się po czasie. Nie było żadnych nieporozumień. Teraz jesteśmy ze sobą, więc jeśli naprawdę komuś zależy, to będzie się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
pisalismy parę smsow ale ne rozmawialismy przez telefon, 2 razy gadalismy na skype, ale on juz nie wchodzi na skype...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
hmmm nie wiem, zreszta chyba ne powinnam sie faktycznie narzucac, gdyby chciał tak naprawde mnie poznac, to by napisal chociaz co u mnie slychac i by zapytal, czy nie wyskoczymy np. na pizze hmmmmm.... dzieli nas 50 km, on kiedys napisal do przyjedz do mnie ( ale on tak zartuje chyba) albo napisal zapros mnie na kawe ( ja odpisalam jak chcesz to wpadnij, a on na to hehehehe) bawi sie mna z nudow czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
ojej powiedzcie co robic? moze chlopaki nie ch cos napisza jesli sa online???????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
tak podoba mi sie i fajnie nam sie rozmawia, gdyby tak nie bylo nie prosilabym Was o rade tylko bym go olała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
WIEC, COS TU JEST NIE TAK...nie wiem juz 3 chlopak tak robi ze mna, ze sie nie odzywa, zalamka :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
nie wchodzic juz na gg jak on bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhjhcjh
nie jest zainteresowany. nie rób z siebie desperatki, zwłaszcza że to tylko wirtualna znajomość. chłopak tak sobie pewnie "pisze" z całą masą panienek i to nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armeinne
matko, ale jesteś zdesperowana! chłopak pisze z tobą tak po prostu, z nudów, nie zależy mu raczej żeby cię bliżej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda 5
pewnie jest zakompleksioną ofermą z małym fiutkiem, boi się realnego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
no tez tak mysle wiec nie bede sie do niego juz odzywala, zeby nie byc ta desperatka. chcialam sie tylko poradzic Was czy dobrze robie, ze tez sie do niego nie odzywam od 10 dni, wtedy krotko pisalismy ale ja zagadalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
no właśnie o to chodzi, chciałabym w realu sprawdzić co ma w spodniach, nie chcę dłużej tracić czasu! 17 cm to minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armeinne
pamiętaj: faceci z natury nie odpuszczają, gdy im na czymś zależy. Gdy facet czegoś chce to działa. Dlatego jeśli nie okazuje zainteresowania, to nie warto na niego tracić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princeska89
bawet jesli tak robi to jest dziwny bo mozna gadac sobie i poznawac sie w necie ale do pewnego momentu, gdybysmy sie spotkali i okazaloby sie ze dalej nie pisze, to bym wiedziala czemu, a tak to dla mnie chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfh
ja pisałam tez ponad pol roku,az on zaproponował spotkanie pierwszy, nie nalegałam a dzieliło nas 350 km.spotkalismy sie 3 razy w miedzyczasie...nie mozna wywolywac presji, najlepiej jakbys troche sie zdystansowala do niego i zauwazyla reakcje,jak odpusci to masz odpowiedz- nie zalezy mu na kontakcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondie

Kiedyś po zerwaniu z chłopakiem właściwie to była mała kłótnia gość rowno ściemniał był zaborczy tylko dlatego, że byłam w miarę ładna i zgrabna( naturalna). Miał po mnie przyjechać i 10minut przed spotkaniem napisał sms, że nie może bo opiekować się musi babcią. To napisałam, że ok jakoś wrócę autobusy też istnieją i że zobaczymy się jutro bez problemu. Po ok. godzinie zaczął do mnie wypisywać sms nawet o tym nie wiedziałam bo zajęłam się czymś innym niż gapieniem w ekran telefonu skoro sytuacja taka wyszła, że musiał zająć się babcią. Pisał, że 3-4,godziny musi zająć się babcią. Przez 3godziny pisał smsy, kiedy skończyłam swoje obowiązki spojrzałam na telefon a tam masa sms od niego. Wkurzyłam się i mu napisałam, że miał zajmować się babcią chorą a nieco 2minuty przez 3h wysyłać sms. Powiedział, że za 15minut będzie, bo chce się spotkać blisko 22.Zmęczona pracą i tą sytuacją poszlam spać i oczywiście napisałam, że jestem już w łóżku i padam ze zmęczenia. Myślałam, że jest ok. Następnego dnia wyskoczył do mnie , że dostało mu się jak kotu za obierki, a ja się pytam o co mu chodzi i że to ja powinnam się na niego pogniewać, że musiałam poginać do autobusu gdy On miał po mnie przyjechać. Teraz wiem, że zaaranżował całą sytuację specjalnie, żeby się pokłócić. Dziwny typ ogólnie. Niepasowały mu moje cienkie kreseczki na powiekach. Próbował przejąć nademną kontrolę ale zbyt dużo ludzi i bliskich i zrezygnował. Nie dotknął mnie jeśli wiesz co mam na myśli. Tajemniczo się pojawił i równie tajemniczo zniknął. Po jakimś czasie nagle zaczął pisać do mnie ktoś z innego numeru znał mój wygląd imię, wiek, wzrost. Myślałam, że to On. I kolo pisał 3lata potrafił 3miesiące nie pisać. Czasem dzwonił pierd...coś o związku. Powiedziałam, że może w końcu się spotka albo da sobie spikój w podchody. W końcu doszło do spotkania co się okazało na drugim spotkaniu z jego kolegą, że on ściemniał, że to jest jego brat i okradł jego tożsamość czyli przez 3lata ściemniał, że się nazywał inaczej. Że jest super umięśniony itp. Praktycznie wszystko zmyślił. Kumpel za to go przejrzał i go wysypał sam się wkurzył bo ciągnął od niego kasę tylko taki niby przyjaciel. Dzwoniła do mnie jakaś laska wyzywała mnie ale później mnie przeprosiła bo nie dalam po sobie jeździć. I za 15minut On napisał, że dzięki że zerwała z nim laska. Jego kumpel mówił, że on chodził tylko po dyskotekach na d...na jedną noc.

Koleś przez 3lata ściemnia bo ciągle na umówione spotkania się nie stawia bo coś mu ciągle wypada. To są psychopaci jacyś. Omijaj takich szerokim łukiem. Jeśli pół roku to napewno coś kręci i nie ma dobrych zamiarów. Jeśli nie możesz kogoś znaleźć w realu to nie szukaj w necie. To nie najlepsze miejsce a może się źle skończyć...wybieraj miejsca publiczne gdzie dużo ludzi jest i najlepiej z dala niech obserwują przyzwoitki np.w lokalu na kawie dalej od Ciebie. Miałam też psychotycznego adoratora który mnie nękał sygnałami telefonicznymi w godzinach nocnych dodam, że telefon domowy w mieszkaniu Rodziców (średnio 150-200sygnałów jednorazowo)najlepsze, że z kilku różnych numerów telefonu i rownież na komórkę wypisywał obraźliwe sms. Powiedziałam, że sprawę zgłaszam na Policję to zaczął się jąkać i na drugi dzień wszystkie spisane numery jego były nieaktywne już. Psychol do tej pory myślę ma miepokolei w głowie. Dodam, że wtedy miał 26lat. Ładne normalne dziewczyny przyciągają zazwyczaj psycholi jakiś. Plaga jakaś. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×