jakie sa wasze zarobki

Nie powiem :) ale wystarczające. Pochodzą z pracy mojego męża, z tego co mi uda sie dorobić oraz z różnych innych źródeł jak np wynajem lokali które dostaliśmy w prezencie slubnym :)

mamo córeczki ale pracujesz w sądzie, czy w innym "urzedzie"?

w sądzie

Podobnie jak mama córeczki-cudowny sąd rejonowy...

dokładnie mamo z administracji a najśmieszniejsze jest to jak napisałas, że ja też często śniadanie przynoszę do domu bo nie mam czasu żeby je zjeść!!!

Mamo córeczki-a jesteście już w pełni skomputeryzowani? Bo my obecnie mamy system papierowy plus kurenda...

to tak jak u nas:)a skad pochodzisz, jak nie chcesz pisac miasta to podaj województwo, ja dolny śląsk

aha no w sądach sa takie zarobki marne niestety, a w rejonowych to jeszcze słabsze

zł (praca pół etatu) budżetówka, mąż około 14000 tys ( nie w Polsce)

ja ok 1400 firm a prywatna , maz ok 10-15 wlasna dzialalnosc ale ja chodz e do roboty bo chce w ciazw zajsc i mie c swiadczenia jakies, tylko po to bo 500 na benzyne wydaje, bo mieszkamy z a miastemw domku

Już pisałam wcześniej-nasz a pikna stolica... to mnie tym bardziej irytuje,bo jak przyjeżdżają dziewczyny na szkolenia z innych sądów to wiecznie słyszę,że my tutaj to pewnie ze dwa razy tyle co u nich zarabiamy... owszem-może w okręgowym,ale nie u nas w rejonówce... a jaki wydział-ja II K.

ja tez K....:)

A zaraz pewnie się ktoś odezwie,że na siedzenie na kafe to czas mam-otóż mam,bo obecnie odbieram zaległe dwa tygodnie urlopu za zeszły rok:-)

ja około 6000 ale mam własną działalność, więc około 1,5tys odchodzi z tego na podatki i zus. Facet między 5 a 6tysięcy A tyle mamy kredytów, że nam ledwo starcza

e tam, ja tez czasem siedzę na kafe, ale i tak mam co robić to nie wiedziałam, ze w stolicy w rejonówce tak sie kiepskawo zarabia

A jak u Was jest z dyżurami w weekendy i święta-wszyscy obowiązkowo czy tylko chętni? u nas niestety wszyscy :( Macie podział na tych co chodzą na salę i na tych co wykonują? u nas każdy wszystko...a wiem,że wiele sądów tworzy oddzielne grupy protokolantów-i wtedy nic innego ich nie interesuje.

fantazję... wszystkie zarabiają po 5 tyś za siedzenie od 9-17 na kafeterii...

a ktoś jest chyba bardzo zazdrosny

u nas tez wszyscy robią wszystko, to samo z dyzurami,

niepowiemkto1-niestety. u nas pod koniec roku odchodziła kobitka na emeryturę-ostatnia pensja po 36latach pracy-pokazała nam pasek-2983 z groszami netto i doradziła nie marnować tu życia jak ona tylko szukać czegoś lepszego...

maz 3000 ja nic. Ja jestem po studiach maz po zawodowce....

kasza23 jestes dwiwna ja tez studiuje i zarabiam 1100 a semestr kosztuje mnie 2400 i jakos nie dramatyzuje :) 19 lat, studentka, pracuje - 1300 na reke pozdrawiam.

No ja to samo słyszę, że nauczyciele to kokosy zarabiają i ciągle im źle. To chyba nie w moim miescie. U mnie kasjer w biedronce zarabia tyle, co ja. Ale też mało kto, poza robotnikiem fizycznym, wyciągnie powyżej 1700 na rękę. Miasto ma 20 000 mieszkańców. Poza tym mazury - dość mizerny region. Facet pracuje w budownictwie, więc daje radę.

Oczywiście oboje po studiach. :)

malinowa krolowo Skad Ci sie wzielo ze ja dramatyzuje ? :-D

Ja 1350-studentka, młodsza księgowa a prywatnej firmie Mąż-1500-2400 barman

firmie, maz elektromechanik tez technik 10-12tys wlasny warsztat- dobrze, ze go namowilam, bo tak to w autoryzowanym serwisie znanej marki a zarabial 2500 z nadgodzinami i premia pffffffff..

wychodzi, że same bogacze tu przesiadują. Mało kto schodzi poniżej 10000 ;) dobre... Fajnie, że na tym kafe skumulowały się same tak dobrze zarabiające osoby... Co Wam daje, że sobie pokłamiecie? Fajnie by było mieć te 10000 na miesiąc, co? A prawda jest taka, że przeciętna polska rodzina ma ok 4000 - 6000zł na miesiąc a większość nawet tyle nie posiada.

zgadzam sie przecietna rodzina ma miedzy 2 a 4 tys zl jesli ktos ma wiecej to gratuluje .

Nie wiem gdzie widzicie zarobki rzędu 10-15 tys, ze niby wszyscy tak tutaj zarabiają. Ja widzę zróżnicowanie, zarówno w łącznych zarobkach par, jak i to że z reguły faceci lepiej zarabiają.