od kiedy przyszliśmy mieszkać w męża rodzinne strony zmienił się

nie poświęca mi już czasu czuję się taka samotna.boję się nawet z nim porozmawiać zrobił się bardzo nerwowy żeby mi nie powiedział że jak mi się nie podoba mam się pakować.kiedy przychodzi z pracy robi jakieś domowe obowiązki potem przychodzi kąpie sie i kładzie przed telewozorem traktuje mnie jakby mnie nie było.jak przychodzi sobota lata gdzieś z kumplami a ja siedze w domu z dzieckiem w niedziele siedzi cały dzień przed kompem i tak od jakiegoś czasu gdy próbuje z nim rozmawiać zazwyczaj kończy się to awanturą on twierdzi że się czepiam. co zrobić żeby było jak dawniej żeby znów była dla niego ważna?żeby się mną zainteresował?

przestan mu gotowac , prac, sprzatac to moment cie zauwazy

to będzię się kłucił że w domu siedzę i nic nie robię

to masz byc kura domowa?on cie wcale nie docenia a tak byc nie moze mezczyzna powinien szanowac swoja kobiete

Wykaz się charakterem, bo przegrasz. Jak będzie się klócił to przynajmniej jakaś forma kontaktu- i cię zauwazy.Nie ulegaj.

zgadzam sie , niech w koncu zauwazy ze ma zone w domu i ze samo sie nic nie zrobi, przestan byc kura domowa wyjdz i zrob cos dla siebie, wyjdz z kolezanka na kawe , idz do fryzjera:) to kobietom poprawia humor

dokładnie to co pisza dziewczyny- nie daj sie:) bo potem mzoe byc za pozno, pamietaj ze faceta trzeba cały zcas ''wychowywac''...:) znajdz sobie jakies zajecia, wychodz z domu ale dziecko mu zostawiaj.

to nie jest takie proste jak się wydaje on powie wtedy że też nic nie będzie robił już ja go znam

mieszkamy na wsi tu nie ma gdzie wyjś ja tu nikogo nie znam tylko on ma tu znajomych a ja się czuję jak intruz tym bardziej że on wszędzie chodzi sam a o mnie już nie pamieta

a daleko masz do miasta? moze spakuj siebie i dziecko i jedz gdzies na dwa trzy dni.... zobaczysz co sie bedzie działo :) moze do rodziców albo do przyjaciólki, np na weekend? Wiesz nie mow ze go znasz, bo tak naprawde to nikt sie do konca nie zna i samych siebie nie znamy....:) i nie wiesz jak sie zachowa tak czy inaczej....musisz probowac cos z tym zrobic. Moze zainteresuj go czyms i miej wiare bo jak nie robisz nic to sie nie dziw ze tak jest. Facet jest mało kumaty, czasami trza powiedziec wprost co ci lezy an serduchu:) A nawet nie pwoiedziec tylko porzadnie wrzasnac:P

ie pamiętam kiedy gdzieś byliśmy razem on odjakiegoś czasu wszystko robi sam żyje swoim życiem jesteśmy razem ale żyjemy osobno mnie to już męczy ja już tak nie daje rady

zacznij od poważnej rozmowy i wytłumacz mu swoje racje postaw sprawe kategorycznie, że nie życzysz sobie by sam gdzieś wychodził domagaj się zainteresowania sobą i dzieckiem znajdź sobie pracę i uniezależnij sie od niego finansowo bądź konsekwentna jeśli to nie pomoże, wyjazd na kilka dni jest dobrym rozwiązaniem

dzieki dziewczyny za rady podniosłyście mnie trochę na duchu

bedzie dobrze glowa do gory, na wszystko trzeba czasu

Mam tak samo,ale ja juz to olewam,po prostu zajmuje sie soba,dzieckiem i nie interesuje mnie co on robi.Efekt jest taki,ze zaczal wiecej czasu spedzac w domu,bo chyba wystraszyl sie ,ze sobie kogos znajde,powiedzialam mu,ze to tylko kwestia czasu jest,skoro ciagle jestem sama. My nie mieszkamy na szczescie na wsi,ale tez nie mam tu jeszcze znajomych,od sierpnia mala idzie do przdszkola i wtedy to juz w ogole sie uniezaleznie od niego.

ale z was szmaty.Facet to facet swoje potrzeby ma,pracuje ??pracuje.Utrzymuje was ?? utrzymuje . to czego jeszcze chcecie ?? Nie może mieć czasu dla siebie ? wyskoczyć gdzieś na imprezkę z kolegami ? Ja jak gdyby mi się baba w domu buntowała to od razu wskazał bym jej drzwi,najgorzej to popuścić kobiecie cugle od razu jej się w głowie przewraca. Tu przekaz do męskiej części czytelników forum : PANOWIE,NIE POZWÓLCIE SOBĄ DYRYGOWAĆ !! PAMIĘTAJCIE,ŻE W POLSCE NA 100 FACETÓW PRZYPADAJĄ JAKIEŚ 107 KOBITEK !! TAKŻE JEST Z CZEGO WYBIERAĆ !! POZDRO DLA MĄDRYCH !!

oleolek Chłoptasiu, zabierz głos w temacie, jak ci jaja z podbrzusza wypłyną.