Czy wy Mamy Też tak macie?

Ja popijam mleczko a dziecko biega z kiełbacha w ręku Mi się robi nie dobrze na samą myśl o tej kiełbasie a dziecku na myśl o mleku. Mamy zupełnie inne gusta kulinarne.

jak widzę jak moje dziecko w jednej ręce trzyma liść salaty a w drugiej rzodkiewkę i zajada niczym królik.

rzodkiewka i sałata-pycha, przynajmniej zdowe jedzonko..i pyszne przy tym:)

Pyszne, ale jako dodatek do czegoś albo w formie sałatki z sosem koperkowym, a nie tak na surowo z samego rana. A dziecko to rzodkiewki chrupie jak jabłko. Mam jednak inne upodobania smakowe i bym nie zjadła pęczka rzodkiewki na śniadanie. A ze zdrowe to wiem i dlatego jak lubi to nie mam nic przeciwko niech je. Ja tylko podziwiam i niedowierzam.

Tak moja tez jest roślinożerna i owocożerna ale mleko jest feee actimelka,jogur,t serek dla dzieci ok ale kakao,czy mleczko są obrzydliwe i to nie prawda że kakao smakuje jak jajo niespodzianka! Jajka od kury są beee Lepsza jest jakakolwiek kiełbacha-koniecznie zimna z lodówki i podana prosto do rączki.

moje je tylko nalesinki jajk i chleb z keczupem, suche ziemniaki, marchewka, jablo to jej menu nic wiecej

A moje dziecko je wszystko, nie ma takiej rzeczy której nie lubi :) Ma rok i mam nadzieję że mu tak zostanie na zawsze :D Co do mnie to też nie przepadam za kiełbasą i tłustym mięchem.

Jan też nigdy nie mogłam zrozumiec dlaczego dzieci wolą każda rzezcz osobno niż razem. Dlaczego nie maczają parówki w keczupie tylko zjadają osobno a w keczupie mocza palca Albo dlaczego kanapka z szynką nie pasuje do pomidora i wszystko zjadają solo Odkąd skończyła 20miesięcy robię jej czasem koreczki żeby poznała że łączenie smaków jest fajne-to był świetny pomysł,bo zadziałał!

Jak moja miała rok tez wszystko jadła z ciekawości Obecnie nie ruszy truskawek w śmietanie żadnych owocowych pierogów nawet z bitą śmietaną i żadnych leniwych oraz pampuchów na słodko! Zje za to na słono na ostro itd. Mówi że lubi słone,kwaśne i gorzkie-nie gardzi słodyczami-obiad jednak musi być jak dla faceta-żadnych słodkości! słodki może być cukierek,batonik itp.

To moje dziecko jest inne bo parówkę macza w ketchupie i nie rozbiera kanapek, zjada tak jak ma podane. Ogólnie jest tylko jedna rzecz której nie lubi - buraki, kiedyś jadł a teraz ani do obiadu ani barszczu nie zje, ostatnio nawet zmiksowałam barszcz, że wyszedł krem z buraków a i tak ma odruch wymiotny. Wszystkim innym się zajada lubi wszystkie owoce, nawet grejpfruty :) warzywa, zupy, obiady, mleko, zjada ze smakiem.

Moje gusta różnią się od dziecięcych, ale nie diametralnie. Za to smaki moich dzieci to jak dzień do nocy. Zawsze jest problem co robić im do jedzenia bo każda je co innego. Jedna by jadła tylko kanapki z miodem, dżemem, wszystko co słodkie i mdłe. Druga woli wspomnianą kiełbasę do ręki i ogórka kiszonego. Najlepsze jest mięso i potrawy dobrze doprawione. I jak tu ugotować wspólny obiad by wszystkim smakowało?

grejs keli ile ma mięsięcy?

fux_ja o jej to współczuje Ale fajnie że nie są niejadkami!)

Mój ma już 2,5 roku ale dietę ma taką samą już długi czas.

Niejadkami to nie są, ale starsza to je bardzo wybiórczo. Z obiadu najlepsze są makaron, ziemniaki, ryż byleby suche. Zupę to z apetytem zje tylko rosół i pomidorową. Dodam, że jak miała rok to pałaszowała wszystko jak leci. Dzieci ogólnie mają przypływy tego co chcą jeść. Z rok temu to moja jadłaby tylko serki i jogurty na śniadanie, obiad i kolację. Teraz otworzy zje najwyżej pół i zostawia. Najgorzej to jej idzie z warzywami, muszę trochę przemycać.

O to ja nie mam problemu z obiadem. Jedno zjada ziemniaki i surówki, warzywa, zupy warzywne, drugie zjada mięso, kotlety, jaja na twardo. Oszczędnie ejst bo robie obiad na 3 porcje bo dzieci się jedną dzielą idealnie na pól. Żartuje oczywiscie bo wciskam w malego mięsożerce warzywa wczoraj nawet wepchalam brokuły na parze co jest prawie cudem, a w roślinożercza bestię wepchnęlam trochę wątróbki bo ma niedobory żelaza i lekarka kazała dawać dużo wątróbki i pasztetów domowej roboty procz oczywiscie buraków i brokułów z ktorymi nie ma problemów żadnych. Staram się nadzorowac to odzywianie. Z innymi posilkami ejst tak samo np kanapka to jedno zje szynkę tylko i zliże maslo, a drugie zje chleb i pomidorka czy ogóra. Wszystko jedzą pół na pół. Nawet jajko na twardo jedno lubi tylko białko a drugie tylko żółtko. Czasem mi ręce przy nich opadają.

ja mam odruch wymiotny - no to witaj w klubie. Ja też się śmieję, że im jeden obiad na pół starczy. Jak na obiad jest mięso, ziemniaki i warzywo. To jedna zje ziemniaki, druga mięso a warzywa to w zależności co to, poskubią, albo nie tkną.

A moja córa ma teraz gust do jedzenia taki jak ja i to mnie dopiero wkurza! Zaczynałam wprowadzanie pokarmów od warzywa dla niej, owoców i wtedy chętnie i z apetytem jadła. Ale gdy poznała pieczywo, mięso z sosem i ziemniakami, słodycze i przetwory mleczne, to warzywa i owoce praktycznie odrzuciła. Mam wyrzuty sumienia że może za mało jej tego podtykam czy widzi co mi smakuje, a może jeszcze co innego.

Lisabet, a ja ci trochę pokraczę: moje też w tym wieku lubiło wszystko. Ale teraz ma ponad rok więcej.