nimfomanki sa wsrod nas!

jestem niewyzyta nimfomanka :O ciagle i ciagle :O codziennie, kilka razy! wiecznie malo!

a teraz mam taka ochote, ze cala drze! a moj facet? jakos nie musi sie bzykac codziennie. bo zmeczony, bo zmartwiony. :(

bezlitosny, zamiast szydzic byc doradzil.. albo pomogl :P

skad jestes?

chodzi o to, ze na zdrady ohcoty nie mam ;) cudownie nam pod tym wzgledem, tylko ja jestem bardziej zachlanna.. :O ale teraz... teraz jestem tak podniecona! tak rozpalona, ze umieram! plone! pulsuje! chyba zaraz temu zaradze...

Jakie to zasmucające. Wiecie, że ma faceta, a i tak ją chcecie. To oburzające. Dlaczego nikt nie pomyśli o tym jak jej facet się z tym poczuje. Gdzie męska solidarność?

napisz g g 3 3 7 2 8 8 4 4

Oblesni jestescie. Bleeeeeeee

a do ryja bierzesz?

napiszcie mi cos co rozbudzi mnie juz do konca!

gfrdgerfdgtrfde - cale szczescie ja tutaj pilnuje porzadku ;) nigdy nigdy bym tak nie zrobila. zdrady mi nie w glowie! ale fakt, faceci to chuje najwyrazniej, zero zrozumienia dla mojego faceta!

napisz na gadu to cie rozpale :)

a moze ktoras tez tutaj tak ma ? wieksze zapotrzebowanie od swojego faceta...

nie mam ochoty na sex kontakty. :O

coś na rozpałkę. kradzione, ale ciekawe Wieczór. Cisza. Przyciemnione światło. Siedzę w głębokim fotelu, w jednym ręku szklaneczka z bursztynową whisky, w drugiej tlący się papieros. Słyszę skrzypnięcie drzwi. Odwracam głowę. Wchodzisz do pokoju. Ubrana jedynie w czerwone kabaretki i buty na wysokim obcasie. Sterczące punkty brodawek celują wprost we mnie. Uśmiechasz się lubieżnie. Podchodzisz powolnym krokiem stukając obcasami o podłogę, zatrzymujesz się na środku pokoju i bezwstydnie sięgasz dłonią między nogi, rozchylając płatki swego kwiatu. Widzę, że jesteś mokra, wręcz ociekasz swoimi sokami. Nabrzmiałe wargi odciskają się przez oczka rajstop. Dociera do mnie zapach Twych perfum, mroczny, ciężki, zmysłowy. Uśmiecham się pod nosem, zaciągam się papierosem. - Nieźle - mruczę - naprawdę zajebiście. Ciekaw jestem co zrobisz dalej. Śmiało. Zaskocz mnie. Pociągam łyk whisky. Patrzę na Ciebie. Podchodzisz do mnie, bierzesz szklaneczkę, przykładasz ją do ust. Przełykasz. Pochylasz się nade mną i całujesz. Czuję wyraźnie smak whisky w Twoich ustach. Wsuwasz język głęboko w moje usta. Oddaję Ci pocałunek. Dłoń łapie Cię za pierś. Druga sięga do łona. Czuję wyraźnie jaka jesteś gładka, gorąca i mokra. Palce przesuwają się po uwięzionych w siateczce płatkach. Jeden z nich wsuwa się płynnym ruchem w cipkę. Przymykasz oczy i mruczysz jak kotka. Stoisz przede mną pochylona, z wypiętym tyłeczkiem, mój palec masuje Twoją cipkę, druga dłoń pieści piersi. Podszczypuje sutki. Oddychasz głębiej i szybciej. Na policzkach zaczynają pojawiać się delikatne rumieńce. Do cipki wsuwa się drugi palec, masuję Cię głęboko, sięgając prawie do samego końca. Ręka, która do tej pory bawiła się piersiami przesuwa się na plecy i w dół. Palce przesuwają się między pośladkami. Docierają do cipki i na chwile dłonie zamieniają się miejscami przy masowaniu Twego wnętrza. Po kilku chwilach znowu zamieniam dłonie, a wyjęte dopiero co z Ciebie palce, mokre i śliskie, zaczynają masować Twoją drugą dziurkę. Jeden palec ostrożnie i powoli wsuwa się w pupę. Po chwili masuję Cię z obu stron. W cipce harcują dwa palce lewej dłoni, a środkowy palec prawej drąży Twój drugi otworek. Czuję wyraźnie, jak zderzają się w Tobie, próbują zetknąć się przez cienką ściankę. Krzyczysz mi do ucha. Wbijasz paznokcie w ramiona. Szybko docierasz na szczyt, spinasz się w potężnym spazmie. Wysuwam się z Ciebie, osuwasz się na dywan u mych nóg. Sięgam znowu po odłożonego papierosa i whisky...

to moje jest! prawa zastrzeżone

toże ja masuje analnie to... byłoby o wiele lepsze:P

nie no zajebiste sam to wymysliles? Czy spisales?

doktorku :D nie da sie ukryś że szpitalem zalatuje zaleciało ;):P

w szpitalu byłem raz w życiu

przechodnia?;)

kto przechodził?

kto przechodził przechodznia;) przYchodnia?;)

O kochana za mna moglabys robic co chcesz i nigdy by ci niczego nie zabraklo!!:D

a, nie, ja nie mam nic wspólnego z medycyną

przecież ostrzeżenie o tym że kradzione było wyraźne ;)

w sumie to zazdroszcze tez tak kiedys mialem

mam namysli to ze mialem kiedys tak duze libido ze wciaz myslalem o seksie i stawal mi czesto jak szlem sobie ulica i widzialem ladna laske albo jak zobaczylem zgrabna noge tylek teraz juz tak nie mam nawet pornosy mnie slabiej podniecaja po prostu mam male libido mam cos nie tak z jadrami pewnie to prtzez to

ja uwielbiam seks, mogłabym go uprawaić każdego dnia. Problem w tym że nie z mężem a z kochankiem, który nie ma az tyle czasu dla mnie :/

tymbarrr - jestes zwykla szmata! dzieki za historie. przeczytalam ja po pierwszym razie :P pozniej byl drugi. A teraz znowu mam ochote :( bzzzzzzzzzzyyyyykac mi sie chce, rznac!