Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm

dziwne zachowanie w restauracji

Polecane posty

Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm

Opiszę jak zachowuje się chłopak, z którym się spotykam gdy idziemy do restauracji. Powiedzcie czy to normalne, bo ja się czasem czuję zażenowana :) -nie można z nim porozmawiać o niczym, bo cały czas rozgląda się po sali i komentuje jej wystrój -potem komentuje menu i ceny -lata po całej restauracji i wszystko ogląda -chce się kilka razy przesiadac "bo tam jest fajnie" -zadaje mnóstwo głupich pytań kelnerce na temat jedzenia - załatwia często jakieś bony i potem można zamówić tylko niektóre dania (no dobra, to z oszczędności - ujdzie ;)) -zabiera resztki jedzenia do torby :D Jest dorosły, ma 30 lat i bywał już tu i tam, więc nie widzi restauracji pierwszy raz na oczy :)) Sama nie jestem jakąś paniusią, ale on trochę przegina :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie zasadnicze
:classic_cool: niesamowite, tak robi moja 4 letnia córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xckjxkcjx
ale jest prostakiem i robi wioche. może bywał w restauracjach na dworcach pkp czy w innych tego typu dlatego wali takie zdziwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm
właśnie bywał w różnych, nawet ze mną :) I zawsze jest tak samo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieobyty wypłoch
. I sknera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xckjxkcjx
to może se na wynos zamawiajcie - to jest obciach jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
A w majtkach też Ci tak robi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez liliowy....
jejku, nie wierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm
Widzę, że podzielacie moje zdanie :D Bo jak próbowałam z nim rozmawiać, to on nie widzi w tym problemu. Uważa, że jak gdzieś idzie, to chce zobaczyć jak tam jest. Z tym nieobyciem i sknerstwem też już parę razy się przekonałam, że to jest prawda. Ciekawe rzeczy wychodzą z czasem, choćby człowiek się maskował... Bo on oczywiście uważa się za pana, co ma zawsze racje ;) Stąd moje wątpliwości, no ale heloł, po dzisiejszym wyjściu stwierdzam, że nie pasujemy do siebie. Oczywiscie to nie jest jedyny powód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xckjxkcjx
sorry - ale tak to rozumują typowi wieśniacy co ubiorą se jakieś stare nike + srebrny łańcuch i się wbijają na miasto często starą bmw taką przytarganą gdzieś z reichu za 100 euro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdfdfgg
adhd ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm
ADHD odpada :) przy nim to leniwiec ma ADHD :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, ja nie widzę w tym nic dziwnego. Ja robię tak samo :D Punkt: 1, 2, 6, 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boże,to jest super
a ile czasu się spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galuszka
Gdzie wasi faceci zabierają was na kolacje? Mój zabrał mnie do Party Pizza. No i właśnie... sama nie wiem. Jedzenie super, lokal fajny, ale czy nie powinnam od niego oczekiwać jeszcze więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmmmmm
czy nie może tak jak ja założyć ręcznik na głowę i inhalować zupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu :o w życiu nie poszłabym z takim wieśniakiem drugi raz do restauracji :o wstyd tylko, jak sienie umie zachować i chce oszczędzać niech siedzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- potem komentuje menu i ceny" To zależy jak komentuje. Czy w stulu "Zjadłbym puree z przegrzebków, ale jest drogie, a nie wiem czy mi będzie smakować" czy "Patrz, krewetki, fuj, ale ohyda!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjifregtheh
Widocznie jest ekscentrykiem i w dupie ma co pomyślą inni. Ja tez zadaję wiele pytań, bo chyba po to jest obsługa, zeby na nie odpowiadać, choćbym dziesiąty raz pytał o to samo. też chodzę po restauracjach i oglądam wystrój - interesuje mnie to. Jak się zwolni lepszy stolik bez wahania się przesiadam - oczywiście nie jak mój jest już zastawiony jedzeniem, ale to z lenistwa raczej. Menu i ceny komentuję zawsze, bo lubię porównywac róne lokale, do których chadzam. I mało mnie interesuje, że jakaś dziunia powie, że jestem wieśniakiem, bo chodze po knajpie lub zadaję pytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjifregtheh
A i potrafię wejśc do bardzo drogiej i ekskluzywnej restauracji i zamówić np. tylko barszcz z krokietem lub samą wodę. Bo mam akurat ochotę posiedzieć w eleganckim lokalu, a nie jestem głodny, albo akurat nie mam kasy. Nie uważam tego za wiochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjifregtheh
Nie wieśniak, tylko osoba, która ma gdzieś idiotyczne konwenanse. Żeby to chociaż sens miało:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ide spac2
1,2,5 tez tak robie, nie widze w tym nic zlego.bywalam w restauracjach w roznychkrajach, ba przez jakis czas sama pracowalam za granica w restauracji ale to pakowanie jedzenia do torby tez by mnie zniechecilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjifregtheh
Ja, gdy czegoś nie dojem, a było smaczne prosze o zapakowanie. W restauracji wyrzuca lub - co gorsza - podadza innym gościom. A ja przynajmniej zjem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×