Przedwczesne strzelanie

tak, wiem Fev :P ale ja tak ich nazywam i już :) Joe? To... Może Wasze pauki (ewentualnie jedna pauka któregoś z Was) plus news :D za tzytzki? i będzie grać :)

musisz zrobic tak jak ja......dac sie pocalowac w pupe Pomaranczowemu i ...masz wpisowe zaliczone :d

Stooooop Kur** Co wy mu pier*****.Jedna połowa nigdy nie była na jego miejscu i nie wie o czym mówi a druga połowa ma to w dupie i sie z niego nabija.Koleś jesli jestes niesmiały miałeś mały kontakt z dziewczynami a nagle trafiasz na bombe i dziwisz sie ze nie wytrzymujesz? Jest to zupełnie normalne wiem bo miałem podobny problem.to normalne.Ja jestem dosyć przystojny ale niesmialy i nawet rzadko przytulałem sie z dziewczynami.Dopiero w technikum poznałem super laskę.Pierwszy raz był miły ale również bardzo krótki.Ona była ode mnie aż 4 lata starsza :)Ale była wyrozumiała i z czasem szło mi coraz lepiej.Nigdy nie widziałem prawdziwego cycka a nagle trafiam na super bombę która spełnia moje fantazje.Musisz sie do niej przyzwyczaic wiem ze to dziwnie brzmi ale musisz oswoic sie z jej bliskoscia.Bo u mnie czasami bywało tak ze jak ona sie bardziej przytuliła mi już sterczała fujara :D Z czasem sie oswoisz i będziesz wytrzymywał dłużej aż w końcu zrobisz sie starym dziadem i jak juz te blondyny będą chciały to robić będziesz musiał inwestować w viagrę. No ale cóż takie jest życie :)

Fev :) hm... to ja mam mu dać się pocałować, czy może lepiej będzie jak ja to zrobię? :D np. jeden całus na jeden półd.u.p.e.k? Wtedy będę wkupiona z nawiązką :D

Dlaczego wy połowe tematów zaspamujecie swoim pier***** o niczym ? Załóżcie sobie gg i do widzenia

Dzięki za wypowiedź MichałekNiedowiarek. Jedna z nielicznych wypowiedzi na temat, a co ważniejsza z sensem. W moim przypadku jest zupełnie podobnie. Mam nadzieję, że to oswajanie się nie będzie trwało zbyt długo, bo jest to kobieta, z którą poważnie wiążę swoją przyszłość. Poza tym rzeczywiście poziom spamu na tym forum jest na absurdalnym poziomie...

Nom.Pozatym w grze wstępnej skup się na rozpalaniu jej i nie dotykaj zbytnio.Ja najszybciej wysiadałem w łóżku kiedy ona siadała na mnie,a ja leżałem oczywiscie ona to kochała i jak tylko położyłem ręce na jej pupę a ona pomruczała kilka pchnięć i wytrysk gotowy.Wiem że to dziwne ona musi czuć się porządana ale w łóżku póki co im mniej będziesz strzelał tym lepiej.I jesli dziewczyna Cie kocha zrozumie jesli nie trudno olej ją w koncu jestesmy jacy jestesmy.I oswój się z jej ciałem wspólny prysznic ale bez seksu częstsze przytulanki.Ja miałem cięzko wystarczyło ze usiadła mi na kolanach i oparła się miała głowę na moim barku i głeboki dekolt lubiałem się z nia przytulać a pałka nadal sterczała :D Ale przejdzie z czasem teraz nie narzekam :P No chyba że ubierze się jakoś wyzywająco no ale to raczej normalne ;)

A i jeszcze mi sie przypomniało jesli używacie prezerwatyw załóż dwie.Wiem że to może wydawać się dziwne ale wieksza izolacja-mniej czujesz- dłużej wytrzymujesz.

Ale dokonałem przed chwilą odkrycia! Chłopaki, którzy mają problem podobny do mojego musicie to przeczytać :) Podtrzymuję opinię, że problem tkwi w psychice ale okazuje się, że nie tylko i dużo można zmienić już teraz, tak o! Po prostu :) Długo się z tym męczę i sporo już się naczytałem i na jednym z forów dzisiaj przeczytałem coś ciekawego. Nie będę cytował ale napiszę o co chodzi. Wiele stron i forów podaje jako jedną z metod na opóźnienie wytrysku trenowanie mięśni kegla i w moim wypadku rzeczywiście o mięśnie kegla chodzi. Tylko chyba błędnie jest rozumiane owe trenowanie. Wszyscy to rozumieją jako wzmacnianie, ja tez tak rozumiałem. Do tej pory. Chłopaki, rzecz polega na tym, że jeżeli się w nocy nie moczycie :D to wasze mięśnie kegla są wystarczająco mocne :) Trzeba nauczyć się je kontrolować :) Nasze mięśnie kegla niefortunnie są umiejscowione wokół prostaty. Jeśli mocno je napinamy, to i mocno stymulujemy prostatę, sami się prosimy o to, żeby szybko strzelić :) Spróbujcie sami w łazience ;) bez napinania mięśni kegla :). U mnie efekt był natychmiastowy, nagle okazało się, że kurde potrafię normalnie - dłużej. Nie musiałem właściwie nic robić, po prostu to potrafię :) Problem podczas stosunku może być taki, że jeżeli jesteśmy stroną aktywną, to ciężko mieć kegla "na luzie" ale myślę, że i tego można nauczyć się kontrolować jeśli już wiemy, że to o to chodzi :) trzeba będzie przetestować :) Najłatwiej jest trzymać kegla "na luzie" w pozycji na jeźdźca. To też warto przetestować. Kurde spróbujcie chłopaki i powiedzcie czy macie takie same wrażenia :) Ja się czuję jakbym odkrył Amerykę :D I najważniejsze, że nie trzeba iść do lekarza, tracić kasy na chemię i truć się nią :) Czekam na kolejne posty :)

tak się rzeczywiście da :D

Też miałem ten problem i też sobie z nim poradziłem bardzo szybko :) Psychika to potężna sprawa :) Moja dziewczyna lubi grę wstępną. Ja z resztą też :) Wtedy podniecam się tak, że pała stoi na długo. Kiedy zaczynami stosunek już w sensie penetracji to nie skupiam sie na tym za bardzo, bo właśnie szubko kończę. Wtedy myślę, np. o pani basi mówiącej o psie srającym w windzie. Stary uwierz mi, jak spuścisz się myśląc o pani basi to wtedy masz dopiero problemy. Póki co wypróbuj :)

gdy dochodzi do niego poza cialem partnerki (przed penetracja) jesli udaje ci sie go wlozyc w pochwe i wtedy dochodzi do wytrysku to wszystko jest w jak najlepszym porzadku i dokladnie tak jak chciala natura (przedluzenie gatunku). ja kiedys tez szybko strzelalem (jak mialem 15 lat) ale wtedy zmienialo sie tylko gume i jechalo dalej (przepraszam za dosyc dosadne okreslenie). teraz chetnie zamienilbym sie z niejednym malolatem bo nie dosc ze mam dosyc duzego i obrzezanego to moge az za dlugo (na co czasami sie skarzy zonka ktora po 5-8 swoich razach juz wiecej nie moze i tylko ja juz boli).

to kwestia psychiki i nastawienia, a przede wszystkim masturbacji zanim zacząłeś normalne regularne współżycie, ćwiczyłam to z mężem kilka miesięcy po ślubie, szcerość i współpraca to podstawa powodzenia w tym momencie, mąż-facet nie może sie masturbować zwyczajnie reką a tylko uprawiać tzw. udawany stosunek(jak kobieta jest nedysponowana)np. dłoń zwinieta w pochwę i oparta na czymś stabilnym (fotelu, bufecie) i poruszać pupą jakbyś się posuwał partnerkę, albo gumowa lala albo kołdra zwinięta, nakładasz gumkę na penisa, kładziesz się na wałku z kołdry i obejmujesz go jakbyś kochał się z kobietą, albo stosunki przedsionkowe jak zona ma okres albo między zacisnięte uda albo dłoń zony zwinięta w pochwę, za parę tygodni przejdą ci przedwczesne wytryski, ja tak trenowałam ze swoim mężem i pomogło, za dużo trzepał kapucyna ręką jak był nastolatkiem i stąd te przedwczesne wytryski, pozdrawiam i życzę powodzenia