juz trace glowe :(

czesc. czy ktos moglby mi powiedziec/pomoc/wytlumaczyc/zrozumiec. odchodze od zmyslow... nie prowadze kalendarzyka z terminami miesiaczki. zawsze dostaje okres pod koniec miesiaca. ostatni okres skonczyl mi sie jakos 2lutego, a ostatni raz kochalam sie 12lutego - jestem w zwiazku na odleglosc, a i z tego wzgledu nie biore tabletek antykoncepcyjnych, tylko uzywamy gumek. jestesmy rozwazna para. na chwile obecna powinnam miec juz objawy okresu, typu zmieniony kolor sluzu itp. ba! juz mi sie powinien normalnie zaczac. a tu NIC. wrecz przeanalizowalismy nasz seks, nic nas nie zapokoilo. nie wiem co sie dzieje... jestem klebkiem nerwow. kupilam test, ale nie wiem czy jeszcze poczekac, lacznie z tymi nerwami, czy zrobic go rano. czy wogole warto. czy wy tez panikujecie jak spoznia wam sie okres pare dni? nie wiem co robic. fakt, ostatnio jestem nieco przemeczona, niedosypiam, doswiadczylam naglych zmian temperatur powietrza (przed wyjazdem bylo tu -20stC, tam bylo wiosenne +5, a gdy wrocilam do domu to zastalam -10 i zime w pelni). czytalam ze takie czynniki moga miec wplyw na spoznianie sie miesiaczki, ale juz nie wiem co myslec. prosze o jakies zdanie... :(

Dla świętego spokoju test. To nic strasznego a co ma byc to będzie:-) zyczę cierpliwosci i mniej stresów:-)

no tak. latwo mowic :) kwestia w tym, ze poki co nie staramy sie, mimo ze mamy 28/29 lat. moze to dla niektorych glupio zabrzmi, ale mamy szereg innych planow do zrealizowania, dzidzia gdzies za 2lata, nie teraz... boje sie...

jak wyzej proponuje test dla swietego spokoju moze to nerwy,stres i inne czynniki powoduja zaburzenia a moze nie jak nie zrobisz testu nie przekonasz sie

Rozumiem, ale musisz wiedziec ze jezeli jestes w ciązy i stresujesz się tylko sobie i dzidzi szkodzisz. Czasem zycie płata nam figle takie juz jest. Test pomoze Ci wykluczyc ciązę i szukać innych przyczyn lub potwierdzi ciąze. Tak więc rano siusiu test do ręki i do dzieła:-)

dobrze, przekonalas mnie. zrobie go rano... ale modle sie o negatyw :((((( normalnie sie zaraz poplacze....

Nie płacz głuptasie. Co ma być co będzie. Wez kapiel uspokój się, wyspij a rano się okaze. Stres nic nie zmieni. Co ma wyjsc to wyjdzie. Zyczę Ci zeby wszystko poszlo po Twojej myśli.

kobieto luty jest krótki to może dlatego a tak wogóle jak jesteś rozsądna to jak można nieliczyć ile trwa cykl? jak można patrzeć że pod konieć miesiąca - to jest zawsze plus minus pare dni - okres powinien być co 28 dni - nie łatwiej policzyć ile trwa twój cykl i kiedy masz mieć @? odrazu policzysz kiedy masz płodne i powinniście uważać dla mnie to głupie co robisz - nawet daty nie znasz