Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

markss

Mój chłopak sie zmienił

Polecane posty

Witam. mam 20 lat mój chłopak 23 i zmienił się nie do poznania, jesteśmy długi czas ze sobą i byliśmy kiedyś 2 razy ale to się kończyło, byłam mu obojetna interesowały go inne dziewczyny będac ze mną pisał z innymi.. chodził na imprezy pił, chcial ze mną sie kochać ale ja nie , chciałam poczekać to jest dla mnie ważne, ale on tego nie rozumiał..Było mi bardzo przykro, ale starałam się na to nie patrzeć bo miłość jest silniejsza ale zerwaliśmy nie pasowaliśmy do siebie, po jkimś czasie znów zaczeliśmy się spotykać ale juz było inaczej, ja chciałam przemyśleć to czy chce dalej być z nim on powiedział wtedy ' ,ze będzie czekał tyle ile będzie trzeba, że jestem tego warta' po tygodniu byliśmy razem z każdym dniem , tygodniem miesiacem było coraz lepiej . Czułam sie jak księżniczka i dalej sie tak czuje , są problemy jak w każdym związku ale dajemy radę i prawie w ogóle sie nie kłócimy nie wiedziałam ,ze kiedys może mnie spotkac takie szczęscie. niektórzy moi znajomi nie lubą go bo wiedza jakim był babiarzem miał bardzo dużo dziewczyn , z tymi znajomymi nie utrzymuje teraz kontaktu. Kochamy się i mam nadzieje ,ze juz nic tego nie zmieni.. ale na początku było cieżko i czasami to wspominam te dziewczyny i jest mi przykro bo jak sobie wyobraże co on z nimi robił to aż mnie w sercu ściska, mimo to ,ze teraz jestem tylko ja i on sie ak zmienił o 360 stopni! Gdyby mnie zostawił to nie wiem co bym zrobiła ze soba on jest wszystkim mamy plany na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miku miku myk
zmienil sie o 360 stopni? To znaczy ze jest taki sam ciagle? Widzisz..podswiadomie to wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz pojęcia
nie zmienił się bo ludzie żadko zamianiają się z dnia na dzień mozna powiedzic tak ; ludzie sie nie zmieniaja ,zmianiaja sie sytuacje tak jak u ciebie facet jest koooorwiarzem i takie też spotykał dziewczyny szmaty jego pokroju a ty jestes inna od niego i jego srodowiska naturalnego czyt, kurwiarzy,dziwek i szmat zdał sobie sprawe ze jeates pożądna i wrócił , szmaty ma do ruchania ciebie do zwiazku powiem ci szczerze nigdy nie byłabym z takim facetem , za duzy mam szacunek do siebie a ty szanujesz sie przy nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm źle to określiłam : 360 stopni' racja 180 :) ale zmienił się nie do poznania , bardzo dba o mnie, jest inaczej, nawe jego znajomi tak mówią ,ze sie zmienił, mówi tylko o mnie i dał mi nawet pierscionek, czasami sprawi mi przykrość np. czasami mówi mi jak mam sie ubierać , była taka sytuacja juz 2 razy ,ze kazał mi się przebrać!;/ miałam sukienkę i on kazał założyć mi spodnie albo miałam na sobie bluzkę zwiewną to chciał abym obcisłą załozyła, ale tego już nie będe tolerować, musi mnie akceptować taką jaka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamulinka
Ha ha, jak się zmienił o 360 stopni, to nic się nie zmienił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mylisz pojęcia" - masz całkowitą rację, a ja chyba to gdzieś w środku ukrywam, tylko nie chce aby to była prawda bo go kocham i jestem przywiązana do niego i trudno pogodzić się z prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ake
Wszystko pięknie. Tylko nie uzależniaj od faceta swojego szczęścia, bo różne są w życiu sytuacje. Masz tak kierować swoim życiem, żeby móc być szczęśliwą z nim tak samo jak i bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz mam wielki mętlik w głowie, nie wiem co mam robic , też jestem w jakis sposób uzależniona od tego związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale
A co chcesz zrobić? Albo jest ci z nim dobrze, ufasz mu i budujecie razem związek, starając się oboje tak jak potraficie. Albo go zostawiasz. Innej opcji nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak na ironię najlepsze co można w takim wypadku zrobić to się zdystansować i nie skakać z radości, że facet łaskawie zaczął zachowywać się normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti23
moja droga!uciekaj póki nie jest za późno! Najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa miłość!to prawda a więc rozejrzyj się-wokół jest mnóstwo facetów.napewno znajdziesz tego jedynego.ten związek Cię zniszczy.Zawsze będziesz miała w pamięci to jak Cię zdradzał.Każda sytuacja będzie wydawała się podejrzana i choćby nie wiem jak bardzo się starał to ziarenko niepewności tkwi w tobie czy tego chcesz czy nie.Po co zadawać sobie ten ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sprawach miłosnych i nie tylko konsultuje się z Paulusem (wrozbitapaulus.pl) , pisze on całą prawdę, wszystko co przewidywał w moich sprawach się potem ziściło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×