nie moge znalesc pracy! juz mam dosc!!:(

boze, juz nie mam sily, szukam pracy od rpawie roku i nic, nigdzie mnie nie chca. bo nie mam doswidczenia albo jestem za mloda. kur. to gdzie ja mam zdobyc to doswidczenie kiedy mnie nie chca. Mloda? mam 20 lat, to kiedy powinnam zaczac pracowac jak bede miec 40 lat i rodzine?? super....

mam to samo, szukam i szukam i gówno z tego jest

a skąd jestescie?

wyslalam 61 cv, roznioslam z 40, boze 100 miejsc i nigdzie mnie nie chca. to jest przesada..................:(

no ja jestem z wielkopolski. w sumie nie daleko poznania.

z małopolski jebanej:o

najlepiej jakby znało się 3 jeżyki miało 5 lat doświadczenia 25 na karku, nie chciało się zakładać rodziny, miało własny samochód i chciało pracować po 10 godzin codziennie na umowę zlecenie za 1500-2000 mając stanowisko typu sprzedawca, sprzątaczka, stróż nocny itp. pracodawcą od nadmiaru pracowników w d... się poprzewracało

Levviatan ma rację.

idz na jakis wolontariat czy cos.

beznadziejnaja jak bedziesz miala 40 to tym bardziej nie znajdziesz. ja wlasnie szukam i tez mnie szlag trafia ale myslałam ze właśnie jednym z głównych powodów jest mój wiek. Teraz widzę że i młodzi mają trudności, cholerny świat.

Mam ten sam problem :( jest ciężko.

Ja tez!!!!!! Nawet tu o tym pisalam wlasnie jade dzisiaj na rozmowe kwali., ale zaloze sie , ze nic z tego:( Studjuje zaocznie mam zjazdy w kazdy łikend i jak to slysza to zawsze mowia " nie dziekujemy" .Mam 21 lat szukam od roku pracy jestem z dolnoslaskiego i we Wroclawiu wcale nie ma pracy jak to wszyscy mowia, zlozylam chyba z milion cv i bylam na chyba 10 rozmowach i nic:((((

szukam od 3 miesiecy i nic :( jestem mega zdolowana. zeby bylo smieszniej w akcie desperacji chcialam isc na bezplatne praktyki, mimo iz mam doswiadczenie ... czujecie tez nikt sie nie odzywa! czuje sie jak smiec, jak nawet na praktyki czlowieka nie chca :( a najlepsze, ze prace szukalam razem z kumpela, majaca 3 miesieczne praktyki, 25 lat i bedaca na urlopie dziekanskim ;/ ja mam 23 lata, roczne doswiadczenie w handlu i administracji, czyli w sumie 2 lata, obecnie robie magistra i nikt mnie nie chce ;/ kumpela znalazla prace raz dwa i to jako asystentka pani prezes w miedzynarodowej firmie. wiem, jestem zasdrosna, ale czasem pojac nie moge czym kieruja sie pracodawcy ... CHYBA WYGLAD TEZ MA ZNACZENIE umiejetnosci nie sa chyba takie wazne jak ktos ma gadane i prezencje.

no ale z wolontariatu to ja nic nie zarobie. a mi chodzi zeby po pierwsze calymi tygodniami nie siedziec w domu, po drugie zeby miec troche swojego grosza. tym bardziej ze studiuje zaocznie, ale to nie zadna przeszkoda, bo bardzo chcialabym prcowac, bo zajecia mam srednio co 2 tyg, a caly tydzien moglabym pracowac, anie siedziec na utrzymaniu rodzicow. wystarczy ze mi studia oplacaja a przeciez nie mam 10 lat zeby mama mi ubrania kupowala, juz mi wstyd brac od nich kase czy prosic o glupia dyche na doladowanie.

a jak bede miec 40 lat to stwierdza ze jestem za stara, i tak cale zycie spedze na bezrobociu, i bede zgredem na utrzymaniu teraz rodzicow, potem meza! maskara nie wyobrazam sobie tego!

dziewczyny to nie wasza wina!!! Nie dajcie sobie wmówic, ze za malo doswiadczenia macie lub wiek nie ten. To tylko preteksty, zeby was nie zatrudnic, bo tych stanowisk albo nie ma, albo sa osoby po znajomosciach. Ja mialam to samo w Polsce, 3 lata zmarnowalam na staze, umowy smieciowe, kursy itp. Po czym wyjechalam do UK i w pierwszej firmie, do której poszlam teraz pracuje na kontrakt :) Oczywiscie nie tak od razu, ale pracuje :)

ja nie wiem czy trzeba sie wyniesć za granice czy co? bo inaczej się chyba nie da w tym kraju żyć

ciateczko ja bym chętnie wyjechała ale nie mam znajomości w uk, a w ciemno jak pojadę?

to znaczy, że masz co najwyżej maturę. Albo i nie.. Jakie masz wykształcenie i jakiej pracy szukasz? A tak w ogóle to znale Ź ć a nie znale Ś ć :(

wiem, ze z praktyk czy wolontariatu sie nic nie zarobi, ale luka w CV tez wyglada paskudnie! no ale jak juz napisalam, pracodawcy nawet PRAKTYKANTOW nie chca. a jak czasami patrze jak juz szukaja praktykantow jakie maja wymagania to zastanawiam sie czy oni przypadkiem pracownika etatowego nie szukaja. wymagania z dupy wziete.

ja na poczatku tez szukalam czegoos w biurze, ale jak zobaczylam jakie oni maja smieszne wymagania to juz teraz nawet o tym nie mysle, mimo ze kolezanka po sredniej robi w biurze, fajna sprawiedliwosc. to potem zaczelam sie lapac wszystkiego juz chyba bylam w kazdym miejscu. nawet w KFC mnie nie chca. gdzie zmieniaja ludzi co miesiac, taka jestem beznadziejna?;( jedna oferte mialam baaaardzo ciekawa, praca w pizzeri, nie dosc ze 12 godz codziennie;) od otwrcia do zamkniecia to jeszcze 1100 na reke, super nie ma co, z 3 zl na godzine by wyszlo, a ja nawet nie mialabym sily reka ruszyc po pracy bo maja taki zapieprz. wiec zrezygnowalam bo to taki wyzysk, ale czasami zaluje....

PISZE SIĘ ZNALEŹĆ

ja przyjechalam w ciemno zupelnie, a zreszta teraz juz nie ma czegos takiego jak w ciemno, to nie te czasy. Jak sie umiesz zorganizowac odpowiednio to bez obaw mozesz przyjechac, wynajac mieszkanko, szukac pracy.

a druga sprawa to taka, ze UK to nie PL, nie trzeba miec znajomosci, zeby dostac prace i dobrze zarabiac. Trzeba tylko sie troche wysilic, przygotowac, oczywiscie pracowitosc jest tu priorytetem.

ciasteczko a jak ty to zrobiłaś? gdzie najlepiej wyjechać, do którego miasta?

ale jakiej pracy szukasz? moze ty masz za duze wymagania?

sory ze nie pisze tych wszystkich śćżź ale to przez to ze mi alt nie dziala:/ no dokladnie, ja juz tyle kasy stracilam na kursy, kasy florystyczne, kosmetyczne itd. ze jakbym miala oddac rodzica cala kase to bym rok za darmo musial robic, i to wszystko na nic! bo i tak nigdzie nie chca. no mam 20 lat, wiec wiadome ze bog wie jakich uczelni nie bede miala pokonczonych, tylko srednie, mature praktyki i rozpoczete studia. ale ja nie szukam pracy jako jakis prezes od razu chce jakas byle jaka prace, byle miec troche grosza. inne dziewczyny zaraz po sredniej racuja w fajnych butikach i je chca. a jaa...

ostatnio chcialam isc na staz do sklepu bo UP ma kase, ale jak zaczelam pytac i sie dowiedzieli ze po stazu musieli by mnie zatrudnic na 3 msc. to zaraz "nie dziekujemy'

no wlasnie nic innego mi nie zostaje tylko wyjazd do UK albo gdzies indziej. tylko na razie chcialabym skonczyc te glupie studia bo jak je juz zaczelam:) wuec szukam pracy tutaj zeby sobie dorobic:) a za granice predzej czy pozniej i tak wyjade to jest pewne.

fxhxgccvvv nie szukam pracy na bog wie jak wysokich stanowiskach i zaraz za 5 tys na reke. szukam w sklepach pizzeriach ksiegarniach. itd. ale wszedzie slysze jedno:)