czy alergia czy może azs

mąż od jakiegoś czasu walczy z uporczywym wypryskiem, swędzeniem i pieczeniem skóry. dodam że od kilku lat miał kłopoty ze skóra - ..cerą..trądzikowa.... właśnie jako pierwsze poważniejsze objawy powstały 5-6 miesięcy temu na plecach(duże czerwone swędzące krosty) lekarz stwiedził trądzik. stosował mąż maści przez ok 10 dni i lek. niby się polepszyło ale po 2 tygodniach powstały kroty , plamy na dłoniach i stopach...fioletowe z obrzęgami...tym razem trafił do szpitala na 9 dni po czym leczenie w domu 2 tyg. tym razem stwierdzono rumień wielopostaciowy. minęły 2 miesiące nawrót..tym razem plamy, krosty na czole i karku. bardzo swędzące które pieką. diagnoza pierwsza półpaiec..1,5 tyg leczenia z czołą zeszło lecz na karku pogorszenie. i w końcu diagnoza alergia kontaktowa na chemię. nie wykluczając AZS. dlatego pytam..cczy przy tym co przeszedł mąż możliwe aby miał Atopowe zapalenie skóry. czy może tylko alergia.

pasożyty lub grzybica widać to gołym okiem niestety.

napisałam wszytsko jaśnie że mąz znów był u lekarza co stwierdził alergie. z podejrzenie AZS. mąż bierze teraz wapno wit C., maść loriden C, tabletki aerius i jeszcze krem. za 2 tyg ma wizytę u dermatologa ponownie . więc jest pod opieką lekarzy!! a ja pytam czy jest możliwe aby też miał AZS. bo od lat miał skłonności do nagłych wysypek, krost...z tym że z roku na rok coraz więcej i coraz gorzej ..szukamy przyczyny i diagnozy i mam nadzieję że już jest w końcu trafna...bo akurat mązstosował pewne środki co akurat silnie uczulaja.

No mąż ma pasożyty po prostu.

czy na tym forum nie można otrzymać normlnej odpowiedzi. jeżeli piszę co zdiagnozowano, nie nie piszcie o pasożytach. jak nie macie nic konkretnego do napisania to lepiej się wypowiadajcie.