odrzucił mnie adorator ze względu na moją pracę

bo dorabiam na produkcji. chodzę tam, bo mam blisko (spacerkiem nawet nie 5 minut), grafik elastyczny. to naprawdę tak źle? jestem na 2 roku studiów inżynierskich ale o tym się już adorator nie dowiedział bo mnie spławił w ciągu 10 minut :O mi się wydaje, że to dobrze o mnie świadczy że nie biorę pieniędzy od rodziców, a w zawodzie nikt mnie jeszcze nie zatrudni przecież. eh :(

co za burak i prostak..tacy ludzie to dopiero zera.

Może na drugie raz powiedz najpierw o studiach a potem o pracy. Ja wiem, że to trochę absurdalne ale na początku znajomości może ktoś myśleć stereotypami. Np. że "pracuje fizycznie = pewnie jest tępa".

nie przejmuj się typkiem. ja do 3 roku studiów chwytałam się każdej dorywczej pracy i np w tygodniu 2 dni byłam na produkcji a w weekend stałam na promocjach ;) potem dostałam pracę w zawodzie

Nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, że to tylko Twoja interpretacja jego zachowania. Nie sądzę, że ktoś odrzuciłby Cię z takiego powodu :).