Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia:*

Jak ktos moze tak pisac.... DEBILIZM!!!!!!!!!!!!!!1

Polecane posty

Gość Nietutejsza
mi też się taki sposób pisania bardzo niepodoba. To jest próba zwrócenia uwagi na tego a nie innego bloga. Żadna normalna matka, która kocha swoje dziecko, nie wyraża się o nim w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny pomysł bardzo
mi sie podoba na 100% jestes taka rasowa mamuska z opisu dlatego drzesz dooope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blog napisany z jajem, bez zbędnej napinki i wymuszonego patosu :P niektóre mamuski tracą dystans do rodzicielstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nietutejsza
ja przynajmniej jestem mamą która kocha swoje dziecko i nie nazywam mojej córki bachorem który żre. No poprostu nie mój poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nietutejszej
ale o cudzym to juz napewno tak sie wyrazasz chocby na kafe oj jakie obłudne jestescie ''pozalsieboze '' mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietutejsza zauważ, że blog jest napisany w sarkastycznym tonie i nie bierz go tak całkiem serio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forma pisania o dziecku "bachor" mi się nie podoba. choć treść jak najbardziej prawdziwa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykła wulgarna
idiotka jest autorką tych wypocin. Nie umywa się do tekstu Chylińskiej, ten, owszem był sarkastyczny i z jajem. A to pisała zwykła prostaczka. Szkoda, że takie rozmnażają się najchętniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wulgarnie ale prawdziwie
i nie piszcie że matka która kocha swoje dziecko nie nazwie dziecka bachorem i tak dalej jak jej nerwy puszczą. Założę się że każda mamuśka miała nie raz dość własnego dziecka po tym jak jej daje w kość i takie teksty o niekochaniu dziecka bo ma się o nim złe myśli tylko niepotrzebnie sprawiają że normalne kobiety-matki nie potrafią się cieszyć własnym życiem i myślą że jest z nimi coś nie tak, bo mają złe myśli względem własnego dziecka. A jeszcze spotykają w parku inne mamuśki które świergolą jak to jest wspaniale i jeszcze bardziej mają wyrzuty sumienia, bo myślą że tylko one mają dość własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gówno prawda!!!!!!!!!! W zyciu nie nazwalam swojego dziecka bachorem i nigdy tego nie zrobie!!!!!!!! Nie zaprzeczam ze czasem brakuje juz cierpliwosci i mam dosc ale bez przesady... Nazywac dziecko żracym bachorem to dla mnie gruba przesada!!!!!!!!! I mam gdzies zdanie innych!!!! Wy swoje dzieci nazywajcie jak chcecie ale nie piszczie w imieniu ogolu ze kazda matka tak traktuje dziecko!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
mnie też się nie podoba- można pisać zabawnie o pewnych obiegowych opiniach dotyczących snu dziecka, ale ten text ma mało wspólnego z rzeczywistością. Poza tym popatrzcie na to hasło: " Godzinę, przynajmniej, żre, ciamka tego cyca, sapie, zakrztusza się (ale nie dusi niestety)"- nie dusi niestety??? Co to w ogóle jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjfjfjfjfjfjfj
Autorka blogu chciala wyjsc na osobe z poczuciem humoru,jednak caloksztalt jest prostacki...pisownia tragiczna,same bledy.ciekawe czy ta pani szkole skonczyla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wulgarnie ale prawdziwie
oliwkowa może i nigdy nie nazwałaś ale jakbyś w przypływie złości powiedziała coś za dużo to miałabyś wyrzuty sumienia i to pewnie wcale by nie oznaczało że nie kochasz swojego dziecka tylko po prostu miałaś gorszy dzień. Nie wolno mówić że matka która powie coś za dużo nie kocha swojego dziecka. Autor tekstu ma widocznie zaostrzone słownictwo czego też nie chwalę żeby o dzieciach tak mówić, ale Nie każda mamusia będzie miała zawsze wyśmienity nastrój żeby wstawać do dziecka 100 razy dziennie. Ja osobiście uważam że powinno się mówić także o tych złych stronach macierzyństwa żeby kobiety nie popadały w jakieś skrajności czy poczucie winy. Żeby kobiety wiedziały że nie są same w tych uczuciach i że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beznadziejny ten blog,na siłę napisany,nie czytałam całego ale wątpie czy ta baba ma dziecko...przeciez to nie jest mocne tylko żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredzioszku bo szlag mnie trafia kiedy czytam... "bo kazda matka... " jak mozna pisac w imieniu ogolu????? Ze ktos tak traktuje swoje dziecko, to nie znaczy ze KAŻDA matka robi to samo! To ja bym mogla rownie dobrze napisac, ze skoro ja karmilam piersia to kazda matka karmi... Bezensu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogromna większość artykułów jest pisanych w tonie "każda (kobieta, matka, panna młoda itd)". Nie ma w tym nic niespotykanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie twierdze ze od rana do wieczora chodze cala w skowronkach i nic innego nie robie jak przytulanie dziecka... pisalam ze mi tez puszczaja nerwy i trace cierpliwosc, kiedy dziecko godzine placze bo chece wyjsc na dwór kiedy leje, a ono nie potrafi tego zrozumiec tylko uparcie krzyczy ze chce dada.... Ale mimo wszystko jezyk tej Pani przechodzi wszelkie granice....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dobre, heheheh
juz mnie wkurw..iają te słodko pierdzące mamuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie nawet śmiesznie napisane, ale okreslenie bachor przesadzone. Nie lubię tego słowa i ludzi którzy tak się wyrażają o dzieciach - nie wazne czy swoich czy obcych . Poczytałam tez watek o imprezach, śmieszny :) ale znalazłam też hasło " jak porzucić bękarta" - to już nie smaczne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się nie podoba taki styl pisania. Co do za hasło, jak ktoś już wcześniej zauwazył, że się nie dusi niestety? :o Mam wrażenie, że tego nie pisała matka, ale ktoś kto nie ma dziecka a jedynie jego wizję i na dodatek na siłę stara się byc oryginalny i dowcipny. Wiele z was pyta czy nigdy nie wyszłysmy z siebie i nie powiedziały dziecku czegos przykrego. Zwróćcie jednak uwagę na różnicę - powiedzieć coś w złości to nie to samo co napisać na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×