Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

baranekszon

nieumiem gotowac rosolu pomocy

Polecane posty

sluchajcie jak i z czego gotujecie rosol?ja dzisiaj robie z porcji rosolowej ni i znowu mi wyszedl taki mentny nie tlusty ochyda znowu zrobie z niego pomidorowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najprostrza zupa świata! Ja robię z kurczaka (z nóżek, skrzydełek... właściwie bez różnicy), raz robiłam też na kurzych sercach. Do tego włoszczyzna, liście laurowe, pieprz, sól i papryczka chilli. Jedynym powodem, dla którego rosół może nie wyjść, jest to, że dałeś, baranku, za mało mięcha. Mi ostatnio wyszedł paskudny, bo tylko na 2 ćwiartkach gotowałam, ale następnego dnia dorzuciłam 4 skrzydełka i już się zrobił pyszny :) Także jeśli masz jednak ochotę na rosół, a nie na pomidorową, to zamiast wrzucać koncentrat pomidorowy, najpierw spróbuj dorzucić trochę mięcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedz mi jaki dajesz pieprz taki mielony czy w kulkach bo jak kiedys dalam mielony to zupa byla ciemna:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjvjhv,
mi tez nie wychodzi, a czy te mięcho owieczko wrzuca się do wrzątku? żeby było mniej szumowiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYPŁOSZZZZ
Rosół wołowy ma ciemniejszy kolor od drobiowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pieprzu, to wrzucam ziarnisty. Ale jak uznam, że jest za mało pieprzny, to zdarza mi się dorzucić mielonego. Tyle, że mam pieprz w młynku i on jest nawet po zmieleniu nie aż tak drobny, jak ten kupny, więc może stąd wyszło Ci ciemne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtturyr
Jak chcecie żeby rosół był przejrzysty to trzeba pół cebuli opalić nad palnikiem i wrzucić :) wtedy zawsze ładnie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
Sprawdzony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
ale dopiero w poniedzialek bo nie mam przy sobie ksiazki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borys27
Ja zawsze książkę kucharską mam przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepis na rosół? I to jeszcze z książki?! :O Ja, jak mnie naszła ochota na rosołek, to wrzuciłam do garnka to, co wydawało mi się, że powinno być w rosole i wyszedł idealny ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z porcji rosołowej też można zrobić dobry rosół tylko mniej wody wlewaj. Żeby nie był mętny zagotuj najpierw wrzuć mięso i zagotuj na dużym ogniu. Jak zacznie zbierać się szumowina zmniejsz ogień i na bieżąco ją zbieraj lyzka cedzakową. Kiedy przestanie się zbierać to gaz zmniejsz do minimum tylko żeby rosol pyrkał i dodaj warzywa. Marchew, pietrucha por seler jeszcze listek laurowy, ziele i pieprz w ziarenkach. Gotuj z 1,5 godziny i na koniec sól i ewentualnie pieprz mielony. Dla koloru możesz wrzucić cebulkę podpieczona na gazie (bez obierania). Jeśli lubisz możesz dodać kostkę bulionową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze wrzucam mięso do ciepłej wody ale jeszcze nie wrzącej. Jak juz się zagotuje wrzucam warzywa: marchewki, jeden korzeń pietruszki, spory kawałek selera, kawałek pora, pęczek natki pietruszki. Pod koniec gotowania daję połówkę cebulki opalonej wcześniej na ogniu. Przyprawiam solą, piprzem mielonym, lubczykiem. Gotuję rosół około 2,5 h Zawsze wychodzi pyszny. Nigdy mi nie zmętniał ani nie był czarny czy z szumowinami:D Aha wrzucam też do rosołu suszki mojej mamy (zasuszona nać selera,pora-smakuje wtedy jeszcze lepiej mimo,że daję tez świeże warzywa). powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuzele
Kup pięć opakowań zupek chińskich wrzuć do gara zalej wrzątkiem odczekaj pięć minut i możesz podawać na stół wyśmienity rosół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptyśkowa
nie czaję z tą cebulę..wytłumaczcie dokąłdnie...blondynką jestem 🖐️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
Rosół wołowo-drobiowy (zupa na 2 dni dla 4 osób) g - 4 l wrzącej wody, dodać: g - 1/3 łyżeczki tymianku i/lub szczyptę kurkumy, sł - 1/3 łyżeczki kminku mielonego, sł - 1/2 kg wołowiny (np. pręga wołowa), gotować wszystko 1,5 godz., a potem dodać: sł - 4-5 średnich przekrojonych marchewek, sł - dużą pietruszkę (przekrojoną wzdłuż), o - skrzydło indyka, o - 2 duże całe cebule lub por i kawałek selera, o - 3 pokrojone ząbki czosnku, o - 1/2 łyżeczki imbiru o - pieprz cayenne na czubku noża, sn - łyżeczkę wegety, soli do smaku, k - szczyptę bazylii, mały pęczek zielonej pietruszki, kilka liści selera i kopru związanych w pęczek. gotować ok. 1 godz. Wyjąć mięso i jarzyny i: g - uzupełnić zupę wrzątkiem, g - dodać szczyptę majeranku, sł - dodać szczyptę kminku, o - dopieprzyć do smaku pieprzem białym i czarnym sn - ewentualnie dosolić. Można podawać z makaronem, lanymi kluskami, ziemniakami, kaszą kuskus, kaszą kukurydzianą. Moje uwagi: kminek polecam mielony; z tego przepisu wychodzi naprawdę ogromny gar zupy, więc zastanówcie się czy nie zmniejszyć składników o połowę. Ja robie od 2 lat i zawsze mi wychodzi wg tego przepisu. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahhahahahha
Rosól należy gotować ok 3h po zagotowaniu bardzo wolno, nie wrzenie, tylko na najmniejszym ogniu, wtedy jest klarowny i puszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona 703
fakt, rosół należy długo, długo powoli gotować a nawet nie gotować tylko utrzymywać b. wysoką temp. nie dopuszczając do wrzenia i łyzeczka cukru też doda fajnego smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptyśkowa
halllouu!!! co z tą cebulką??? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
Aha, a mieso z rosołu miele z warzywami, przyprawiam (moge dac przepis) i zawijam w nalesniki, posmazam i dodatkowo robie sos czosnkowy i mam drugie danie :) Mąż uwielbia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, nigdy bym nie pomyślała, że to takie skomplikowane ;] A więc ja robię tak: wrzucam kurczaka do osolonej wody(zimnej, bo nie chce mi się pilnować, kiedy się zagotuje), jak się ugotuje, to dorzucam włoszczyznę, liście laurowe, pieprz, czosnek i papryczkę chilli. Jak się zbierają syfy, to zdejmuję sitkiem. A jak się ugotuje włoszczyzna, czyli zrobi się miękka, to znaczy, że rosołek gotowy. I jak dla mnie jest pyszny, zresztą mój facet też się nim zachwyca(a on nie z tych, co mówią miłe rzeczy tylko po to, żeby nie było komuś przykro...) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
Aha, a mieso z rosołu miele z warzywami, przyprawiam (moge dac przepis) i zawijam w nalesniki, posmazam i dodatkowo robie sos czosnkowy i mam drugie danie :) Mąż uwielbia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chujogrom
Spróbujcie kiedyś nie zbierać szumowin tylko wylać te pomyje i nalać świeżej wody. Rosołek będzie klarowny jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona 703
watro dodać łyżkę cukru:) do rosołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge dać Ci przepis :)
Aha, a mieso z rosołu miele z warzywami, przyprawiam (moge dac przepis) i zawijam w nalesniki, posmazam i dodatkowo robie sos czosnkowy i mam drugie danie :) Mąż uwielbia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka ma rację. Zapmniałam napisać,że własnie ma być na małym ogniu. Naprawdę to łatwa zupka:) I pyszna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chujogrom
Spróbujcie kiedyś nie zbierać szumowin tylko wylać te pomyje i nalać świeżej wody. Rosołek będzie klarowny jak nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, nigdy bym nie pomyślała, że to takie skomplikowane ;] A więc ja robię tak: wrzucam kurczaka do osolonej wody(zimnej, bo nie chce mi się pilnować, kiedy się zagotuje), jak się ugotuje, to dorzucam włoszczyznę, liście laurowe, pieprz, czosnek i papryczkę chilli. Jak się zbierają syfy, to zdejmuję sitkiem. A jak się ugotuje włoszczyzna, czyli zrobi się miękka, to znaczy, że rosołek gotowy. I jak dla mnie jest pyszny, zresztą mój facet też się nim zachwyca(a on nie z tych, co mówią miłe rzeczy tylko po to, żeby nie było komuś przykro...) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona 703
cebule kładziesz na palnik i "palisz", aż zrobi sie czarna skorupka i nie czyszcząc jej wrzucasz do rosołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×