Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasjopejka

wiarygodnosc testu przed miesiaczka

Polecane posty

Gość kasjopejka

Dziewczyny czy jezeli przy pierwszej ciazy test wyszedl pozytywnie 10 dni po owulacji, to przy kolejnej powinien wyjsc pozytywny w tym samym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Mnie przy drugiej corce wyszedl pozytywny "dwie tluste krechy" dwa dni przed terminem @ a tym razem 3 dni po druga kreska ledwo widoczna doopiero 4 dnia wieczorem juz pewniak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co wyjęłaś mi to z ust
Generalnie różnie to bywa. Mojej koleżance niedawno pojawły się 2 krechy już w 23 dniu cyklu. Nie były może tłuste i wyraźne, ale można było odczytać wynik jako pozytywny. Wszystko zależy od stęzenia hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co wyjęłaś mi to z ust
Generalnie różnie to bywa. Mojej koleżance niedawno pojawły się 2 krechy już w 23 dniu cyklu. Nie były może tłuste i wyraźne, ale można było odczytać wynik jako pozytywny. Wszystko zależy od stęzenia hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopejka
Tak sie wlasnie zastanawiam, bo dzis w pewnym momencie zrobilo mi sie bardzo niedobrze. Trwalo to moze minute. I tak sobie pomyslalam, ze to moze wlasnie ciaza, ale zrobilam test i wyszedl negatywny:( Przy pierwszej ciazy wyszedl wlasnie 4 dni przed @, dzis tez akurat przypada 4 dzien przed terminem @. Moze jeszcze nie powinnam spisywac tego cyklu na straty tylko powtorzyc test za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ale nie musi wyjść
jak obserwujesz się i wiesz kiedy masz owulację to najwcześniej do zagnieżdżenia może dojść po 5 dniach a dopiero potem można robić testy. Generalnie w ciągu pierwszego tygodnia po zagnieżdżeniu u większości kobiet już test wykryje ten hormon, jeszcze zależy jakiej czułości jest test. Ale jajeczko też może sobie obrać dłuższą drogę i do zagnieżdżenia może dojść aż w 12 dni po owulacji i wtedy odpowiednio długo będzie trzeba czekać na dwie krechy. A jak nie wiesz kiedy masz owulację to nie wiesz kiedy powinien się prawidłowo cykl zakończyć i może to byc wcześniej lub później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjopejka
Wiem, ze owulacja byla tym razem w 15 dc. Przy poprzedniej ciazy w 14dc (test pozytywny 10 dni po owulacji). W pierwszej ciazy (ktora stracilam) w 15dc, a test wyszedl pozytywny dopiero w 13 po owulacji. Nic, musze sie uzbroic w cierpliwosc i czekac. W kazdym razie jeszcze nie bede tracic nadziei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ale nie musi wyjść
ja mierzę temperaturę i stwierdziłam że wcześniej niż po 16 wyższych temperaturach nie ma co testu robić. Ostatnio już miałam kupować test 16 dnia ale dostałam okres. Okazało się że mi się faza lutealna wydłużyła i teraz chyba będe czekać do 18 dni. Jeszcze żadnego testu nie zrobiłam. Jakoś takie za wczesne robienie testów to mi się wydaje takie stresujące: wyszedł negatywny to stres że może za wcześnie, a co jak nie wyjdzie pozytywny, wyszedł pozytywny to też stres bo się naczytałam o mikroporonieniach. Wolę odczekać swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umierajacaZeStrachu Brrrrr
Hej, z pierwszym synkiem test wyszedł mi wczesnie bo jakos 5 dni przed terminem miesiaczki, w kolejnej ciazy równiez. Tylko że tą straciłam w okropny sposob - lekraze stwierdzili poronienie - wylyzeczkowali - po czym okazao się po 3 miesiacach ze to jednak nie poronienie tylko ciaza pozamaciczna i ledwo mnie odratowano, bo pekl jajowod i krwawilam do brzucha. Oczywiscie jajowodu nie udalo sie uratowac. Teraz jestem dwa miesiace po laparoskopii, poszalelismy z mężem dzień przed owulką i umieram ze strachu, bardzi chcialabym aby byla ciąża, natomiast panicznie boje sie pozamacicznej. jestem już jakis 8 dzien po owulacji i palą mnie piersi, pobolewa podbrzusze...tak bardzo bym chciala juz coś wiedziec zeby pędzić do lekarza na sprawdzenie czy w razie co ciąża jest w macicy... testy zrobiłąm dwa oczywiscie oba negatywne.... Beta dopiero po swiętach:/ rety chyba padnę na zawał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×